Zachecony newsem Prezesa o nowym bootloaderze linuxa dostosowanym do Treo 650 postanowilem poeksperymentowac...jak zwykle... i odpalic linuxa na moim Treo... troszke poczytalem i teraz moge z wami podzielic sie HOW TO...
Po pierwsze potrzebujemy Treo 650...na 600 nie pojdzie, nad 680 chlopaki z palmlinux.cz juz pracuja

po drugie karta SD ( nie MMC) nie wieksza niz 512 a nie mniejsza niz 256, na 128 pliki sie nie mieszcza, a powyzej 512 sie sypie.... sam uzylem SD 512MB Kingston HS, karte formatujemy do FAT16, bez zadnych partycji, folderow itp... musi byc czysciutka...zassysamy linuxa i pliki :
http://www.palmlinux.cz/p3t3/AngstromTreo650-v01.ziprozpakowywujemy i wrzycamy na karte... niestety trzeba sie na glowkowac bo na tych plikach treo nie ladowalo mi GUI i instalacja zatrzymywala sie na txt command... ale linux odpalal

Sciagamy inny zImage:
http://junk.mikeasoft.com/zImagei wrzucamy go tak jak jest na karte,
potem odpalamy komende, w windowsie pewnie w trybie msdos, w mac os x w terminalu :
dd if=/dev/zero of=swap.swapfs bs=1024 count=32768
tworzy nam to pliczek o nazwie swap.swapfs ktory wrzucamy na karte.... jak nie mozemy go znalesc uzyjcie funkcji szukaj w windowsie, ja znalazlem go dopiero przez spotlighta...
sciagamy ta wersje cocoboota:
http://www.palmlinux.cz/p3t3/cocoboot.prcinstalujemy ja na naszym treo
aha, wszystkie pliki wrzucalem przez czytnik kart i mysle ze tak jest najlepiej,
odpalamy cocoboot i mamy tam linie z tekstem
init=/linuxrc
kasujemy ja i wpisujemy:
mem=32M
potem wciskamy przycisk boot.... i milej zabawy













