desktop(linux) ipaq(wince) i synce

  • 3 Odpowiedzi
  • 2341 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

desktop(linux) ipaq(wince) i synce
« dnia: Luty 12, 2005, 15:45:14 »
mam taką konfiguracje jak w temacie. wszystko w sumie fajnie ale chciałem dopracować wszystko tak by było idealnie. Pomimi tego ze mam amd64 udało mi sie po cztero dniowej walce skompilowac synce :) i rapi nie wiem nadaj jak jako normalny user odpalic synce-serial-start tak by nie trzeba bylo sie logować jako SuperUser. Może jakiś pomysł?

*

Offline jasztol

  • ***
  • 278
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: iPaq 3950, Zaurus SL 5500, GPS Heicom 303MMF
desktop(linux) ipaq(wince) i synce
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 12, 2005, 16:40:28 »
moze sprobuj wykorzystac sudo?

desktop(linux) ipaq(wince) i synce
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 12, 2005, 19:38:16 »
sudo probowalem. może by i to działało ale tam jest w skrypcie od synce-serial-start wiele ciekawostek typu modprobe itp... Sudo niestety nie dziedziczy pozwolenia na programy czy polecenia ze sktyptu. Zabralem sie nawet za zmiane tego bash'a ale idzie to dosc powoli bo jest to nie male.
yyy wlasnie jak to u Was dziala? ja jestem troszke nie zadowolony z synhronizacji

desktop(linux) ipaq(wince) i synce
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 24, 2005, 15:06:36 »
rozwiązanie problemu.
wygląda to tak ze sudo nie potrafi dziedziczyć prawa ruta z programu które go wywołało. czyli synce-serial-start wywołuje puzniej coś takiego jak demona (pppd) i tam się pojawia przeszkoda z sudo.
Można to pokonać po przez uruchomienie tego przez kdesudo. Po prostu zrobienie ikony startującej program synce-serial-start i synce-serial-abort (oddzielne ikony) ze sposobem uruchamiania jako root :) Było to zbyt banalne :) kdesudo daje sobie rade z uruchomieniem demona pppd.
Podsumowując odpada konieczność logowania się konsoli jako root by odpalić skrypt <=> szybciej, mniej pisania, wygodniej.

:)