PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych

Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => HTC => Pocket PC z telefonem - ogólnie (WM Professional/WP6.x) => Leo => Wątek zaczęty przez: dantemg w Listopad 26, 2009, 11:33:47

Tytuł: Rysujące się szkiełko od aparatu.
Wiadomość wysłana przez: dantemg w Listopad 26, 2009, 11:33:47
Jak w temacie. Mam pytanie do posiadaczy czy faktycznie szkiełko od aparatu jest podatne na zarysowania przy normalnym użytkowaniu? Pytanie to nasunęło mi się po przeczytaniu newsa ze strony SmartMobile.pl, link poniżej.

http://smartmobile.pl/htc-hd2-w-sprzedazy-za-2899-zl-i-rysujace-sie-szkielko (http://smartmobile.pl/htc-hd2-w-sprzedazy-za-2899-zl-i-rysujace-sie-szkielko)
Tytuł: Odp: Rysujące się szkiełko od aparatu.
Wiadomość wysłana przez: vonski w Listopad 26, 2009, 11:46:52
Nie wiem co oni robili z tym HD2 na zdjęciach. Wygląda jak po crash teście. U mnie szkiełko aparatu jest zagłębione ok 0,5mm względem jego ramki, i od kładzenia na płaskiej powierzchni na pewno się nie porysuje.
Co do klapki baterii to mi tez się ten patent nie podoba, ale póki co u mnie leży idealnie.
Tytuł: Odp: Rysujące się szkiełko od aparatu.
Wiadomość wysłana przez: dantemg w Listopad 26, 2009, 11:49:06
Widać urządzeń testowych się nie oszczędza :mrgreen:
Tytuł: Odp: Rysujące się szkiełko od aparatu.
Wiadomość wysłana przez: rep007 w Listopad 26, 2009, 11:58:13
ale na tej fotce to wygląda tak jak by ktoś wypchnął szybkę aparatu od środka i dlatego się porysowała
Tytuł: Odp: Rysujące się szkiełko od aparatu.
Wiadomość wysłana przez: dantemg w Listopad 26, 2009, 14:50:38
A co z tą klapką od baterii? Od częstego zdejmowania może się tak odkształcić?
Tytuł: Odp: Rysujące się szkiełko od aparatu.
Wiadomość wysłana przez: rep007 w Listopad 26, 2009, 15:00:04
to pewnie był hardkorowy rodzaj tesu - sprawdzali ile wytrzyna   B)
Tytuł: Odp: Rysujące się szkiełko od aparatu.
Wiadomość wysłana przez: dantemg w Listopad 26, 2009, 15:04:03
Za taką kasę to powinien wytrzymać więcej niż hardkor redaktora stronki internetowej :grin:
Tytuł: Odp: Rysujące się szkiełko od aparatu.
Wiadomość wysłana przez: rep007 w Listopad 26, 2009, 17:12:08
sorki - ale to nie jest kamień którym można rzucać wkładać do wody, gotować i wysyłać w kosmos bez najmniejszej skazy.
te urządzenia mają granice wytrzymałości !!!
Tytuł: Odp: Rysujące się szkiełko od aparatu.
Wiadomość wysłana przez: dantemg w Listopad 26, 2009, 18:13:57
Nie bulwersuj się :) Dobrze wiem, że to tylko urządzenie. Z tym, że naczytałem się jak solidnie jest wykonane a tu takie coś wyskakuje :mysli: Miejmy nadzieje, że faktycznie to tylko i wyłącznie zasługa testerów.
Tytuł: Odp: Rysujące się szkiełko od aparatu.
Wiadomość wysłana przez: rep007 w Listopad 26, 2009, 19:27:56
nie bulwersuje się, ale w twojej wypowiedzi jest trochę prawdy.
obecne urządzenia nie są już tak dobrze wykonane jak kiedyś. przykładem może być np HP HX4700,
obecnie żadne urządzenie nie może się porównać z tamtą jakością - a wszystkiemu winni są księgowi i ich cięcia !!!
Tytuł: Odp: Rysujące się szkiełko od aparatu.
Wiadomość wysłana przez: dantemg w Listopad 26, 2009, 19:32:08
Racja :) Gdyby jeszcze ceny tak cieli :)
Tytuł: Odp: Rysujące się szkiełko od aparatu.
Wiadomość wysłana przez: rep007 w Listopad 26, 2009, 19:36:43
ceny to będą ciąć za pół roku, albo jak się pojawi nowy model  :grin:
Tytuł: Odp: Rysujące się szkiełko od aparatu.
Wiadomość wysłana przez: WaldekGo w Listopad 26, 2009, 20:07:42
1. Na fotce szkiełko jest ewidentnie krzywo, jakby ktoś to wyjął i nieudolnie założył. W moim szkiełko jest równo i krawędź obudowy wystaje równo dookoła szkiełka około milimetra, przez co na równej powierzchni szkiełko nie ma szans się zetknąć z powierzchnią.
2. na fotce wygląda ono na wypalcowane a nie porysowane
Tytuł: Odp: Rysujące się szkiełko od aparatu.
Wiadomość wysłana przez: Mozart w Listopad 26, 2009, 21:18:42
1. Na fotce szkiełko jest ewidentnie krzywo, jakby ktoś to wyjął i nieudolnie założył. W moim szkiełko jest równo i krawędź obudowy wystaje równo dookoła szkiełka około milimetra, przez co na równej powierzchni szkiełko nie ma szans się zetknąć z powierzchnią.
2. na fotce wygląda ono na wypalcowane a nie porysowane

O, i z tym Panem zgadzam sie na 100%
Tytuł: Odp: Rysujące się szkiełko od aparatu.
Wiadomość wysłana przez: Marek.S w Listopad 26, 2009, 22:21:17
1. Na fotce szkiełko jest ewidentnie krzywo, jakby ktoś to wyjął i nieudolnie założył. W moim szkiełko jest równo i krawędź obudowy wystaje równo dookoła szkiełka około milimetra, przez co na równej powierzchni szkiełko nie ma szans się zetknąć z powierzchnią.
2. na fotce wygląda ono na wypalcowane a nie porysowane
A klapka jest chyba po prostu źle założona. Żeby ją prosto założyć, nie można być ślepym redaktorkiem z palcami utytlanymi w marmoladzie z pączka...

Ale ja o czym innym - szkiełko jest w każdym fabrycznym egzemplarzu istotnie zagłębione o blisko milimetr i bez ostrego gwoździa się nie porysuje, ale czy ktoś się orientuje w jakim celu ta ramka wokół szkła "obiektywu" jest zaostrzona jak brzytwa? Przecież tą krawędzią można się spokojnie ogolić. Nie ma szans, żeby szkiełko porysowało się o stół, ale HD2 ohebluje stół po kilku dniach. Jak ktoś ma błyszczący blat, to nie ma zmiłuj - ta ramka porysuje go "do krwi" po kilku przesunięciach. Po co to takie ostre?!
Tytuł: Odp: Rysujące się szkiełko od aparatu.
Wiadomość wysłana przez: dantemg w Listopad 26, 2009, 22:41:21
Może ukryte funkcje... Golarka :) Elektryczna jak wibruje :grin:
Tytuł: Odp: Rysujące się szkiełko od aparatu.
Wiadomość wysłana przez: tomcik80 w Listopad 26, 2009, 23:04:53
1. Na fotce szkiełko jest ewidentnie krzywo, jakby ktoś to wyjął i nieudolnie założył. W moim szkiełko jest równo i krawędź obudowy wystaje równo dookoła szkiełka około milimetra, przez co na równej powierzchni szkiełko nie ma szans się zetknąć z powierzchnią.
2. na fotce wygląda ono na wypalcowane a nie porysowane

O, i z tym Panem zgadzam sie na 100%

Na pewno było coś tam kombinowane, w moim HD2 jest ono osadzone w zagłębieniu tak więc można nim przesuwać po blacie i nie ma prawa się zarysować
Tytuł: Odp: Rysujące się szkiełko od aparatu.
Wiadomość wysłana przez: Marek.S w Listopad 26, 2009, 23:11:28
Na pewno było coś tam kombinowane, w moim HD2 jest ono osadzone w zagłębieniu tak więc można nim przesuwać po blacie i nie ma prawa się zarysować

Ale blat Ci się zarysuje. I to porządnie...
Tytuł: Odp: Rysujące się szkiełko od aparatu.
Wiadomość wysłana przez: rep007 w Listopad 26, 2009, 23:21:01
czyżby ktoś chciał oczernić naszego Leosia ??
Tytuł: Odp: Rysujące się szkiełko od aparatu.
Wiadomość wysłana przez: Marek.S w Listopad 26, 2009, 23:28:40
czyżby ktoś chciał oczernić naszego Leosia ??

Ja na pewno nie. Czekałem na niego przez dwa miesiące z zapartym tchem  :D. I jestem zachwycony! Tylko te blaty od stołów takie dziadowskie. Jutro kupię z kevlaru...
Tytuł: Odp: Rysujące się szkiełko od aparatu.
Wiadomość wysłana przez: ziele w Listopad 27, 2009, 02:41:50
A może by wypolerować te ostre krawędzie?
Tytuł: Odp: Rysujące się szkiełko od aparatu.
Wiadomość wysłana przez: tplewa w Listopad 27, 2009, 02:42:43
Nie bulwersuj się :) Dobrze wiem, że to tylko urządzenie. Z tym, że naczytałem się jak solidnie jest wykonane a tu takie coś wyskakuje :mysli: Miejmy nadzieje, że faktycznie to tylko i wyłącznie zasługa testerów.

Ja proponuje kupic Ferrari Enzo przeleciec nim po jakiejsc bandzie lub bokiem po scianie budynku :) Przeciez za taka kase to powinien wytrzymac  :mrgreen:
Tytuł: Odp: Rysujące się szkiełko od aparatu.
Wiadomość wysłana przez: rep007 w Listopad 27, 2009, 10:04:04
Nie bulwersuj się :) Dobrze wiem, że to tylko urządzenie. Z tym, że naczytałem się jak solidnie jest wykonane a tu takie coś wyskakuje :mysli: Miejmy nadzieje, że faktycznie to tylko i wyłącznie zasługa testerów.

Ja proponuje kupic Ferrari Enzo przeleciec nim po jakiejsc bandzie lub bokiem po scianie budynku :) Przeciez za taka kase to powinien wytrzymac  :mrgreen:

jeśli chodzi o Ferrari to płacisz za znaczek na masce - reszta to już tylko dodatek   B)
Tytuł: Odp: Rysujące się szkiełko od aparatu.
Wiadomość wysłana przez: dantemg w Listopad 27, 2009, 11:19:42
Ja proponuje kupic Ferrari Enzo przeleciec nim po jakiejsc bandzie lub bokiem po scianie budynku :) Przeciez za taka kase to powinien wytrzymac  :mrgreen:
Może i nie wytrzyma ale ubezpieczenie pokryje szkody :evil:
Tytuł: Odp: Rysujące się szkiełko od aparatu.
Wiadomość wysłana przez: vonski w Listopad 27, 2009, 11:39:01
jeśli chodzi o Ferrari to płacisz za znaczek na masce - reszta to już tylko dodatek   B)

A jechałeś kiedyś w Ferrari? Ja akurat miałem okazję, choć niestety tylko jako pasażer. I uważam, że to auto jest warte każdego zapłaconego za nie dolara, w przeciwieństwie do np. Porsche.

Ja proponuje kupic Ferrari Enzo przeleciec nim po jakiejsc bandzie lub bokiem po scianie budynku :) Przeciez za taka kase to powinien wytrzymac  :mrgreen:
Może i nie wytrzyma ale ubezpieczenie pokryje szkody :evil:

Co skończy się bankructwem ubezpieczyciela ;)