Cóż...firma musi zarabiać....
Ale nie w taki sposób, bo zniechęca do siebie ludzi.
Niestety - myślę że przy wyborze kolejnego telefonu nie będzie to argument decydujący o marce. Poza tym zazwyczaj ładowarki samochodowe mają kabel zintegrowany z wtyczką do zapalniczki.. Tu przynajmniej mamy plus, że możemy pod to gniazdo podłączyć dowolne urządzenie USB, jak również skorzystać z przewodu do ładowania telefonu z innego źródła (np. gdy jest się poza domem i zapomni się ładowarki do telefonu)
Nie mniej jednak - przy zakupie liczyłem, że tym samym będę miał awaryjny przewód do transmisji danych zawsze w samochodzie... A tu lipa...
Trudno - Taka rzeczywistość. Za wszystko trzeba płacić... najlepiej dwa razy.