Dotyk padł poraz drugi

Witam forumowiczów.
Mniej więcej rok temu, po spożyciu dużej ilości %%% mój Leoś wypadł mi z ręki i pękła szybka. Biorąc do ręki mojego poszkodowanego Leosia zobaczyłem, że padł dotyk. Wysłałem go kurierem do serwisu w Krakowie. Po tygodniu odesłali nareperowanego - hura! Od tamtej pamiętnej chwili minął rok i co, jajco Wczoraj wieczorem napisałem do swojej ukochanej KWT (krótką wiadomość tekstową) i poszedłem spać. Rano wstaje a tu dotyk nie działa, myślę sobie pewnie się zawiesił. Wyciągnąłem baterię ale bez pozytywnych rezultatów, zrobiłem HARD RESET i to samo. Wygląda na to, że się rozstanę z HD2 i w ogóle ze smartfonami bo koszty trochę mnie przerosły.
Chyba, że jest coś o czym nie wiem, może się go uda reanimować bez wkładu finansowego

EDIT:
Po wyciągnięciu baterii na dłuższy czas i karty sim dotyk załapał na jakąś godzinę i dotyk znowu nie działa :/

spróbuj wybudzić go przyciskiem odbierania (zielona słuchawka), możliwe ze zadziała, też miałem z tym problem i dotyk nie działał po wybudzaniu telefonu czerwoną słuchawką, ale niestety po czasie padł całkiem i musiałem wymienić cały ekran, Leony mają wadę konstrukcyjną, pod przyciskiem power znajduje się taśma od wyświetlacza która z czasem ulega uszkodzeniu,ponoć wystarczy wymienić sam digitizer (około 100-150zł) ale tego w domu raczej nie zrobi, wymiana całego ekranu jest zdecydowanie prostsza, ale jego koszt to około 300zł

Wygląda na to, że masz rację. Podgiąłem Leosia mocno w tym miejscu gdzie jest Power i dotyk wrócił! Ciekawe na jak długo