PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => HTC => Pocket PC z telefonem - ogólnie (WM Professional/WP6.x) => Leo => Wątek zaczęty przez: milamber w Grudzień 12, 2009, 12:34:00
-
Hej,
Niestety LEO po 2tygodniach "zrobil sobie" plame na wyswietlaczu. Na zagranicznych forach pisza,ze czesto to sie zdarza jak nosi sie go w kieszeni i wyswietlacz jest przycisniety,
jednak ja raczej uwazam zeby nic sie mu nie stalo. Dziwne troche to jest. Zazwyczaj jest w luznej kieszeni kurtki albo sobie lezy na biurku.
Plama jest widoczna przy wylaczonym wyswietlaczu - taki rozlany ekran centralnie na srodku :( .Kiedy uzywa sie aplikacji tez niestety to widac. Bardziej lub mniej w zależności od kolorów.
Szybka w tym miejscu nie posiada nawet najmniejszej ryski czy odprysku.
Zobaczymy czy serwis nie bedzie sprawial problemow. W poniedzialek wysylam i powiadomie Was jakie
sa wrazenia ze wspolpracy z serwisem. Musze tylko poszukac gdzie go wyslac.
-
Też mi sie pojawiła plama na wyświetlaczu leo. Miałem telefon wsadzony do tylnej kieszeni spodni i sobie usiadłem , po wyciągnięciu z kieszeni okazało się ,że mam plamę na wyświetlaczu, która po jakimś czasie zniknęła( ok 1 godziny). Wcześniej nosiłem w tylnej kieszeni spodni iphone przez jakieś 2 lata i nie było nigdy problemu z wyświetlaczem , zaliczył też kilka upadków .
-
Też to miałem pociśnij reką parę razy zniknie szybko. W monitorze od PC też tak się naprawia czasami nawet piksele znikają.
-
Tak bywa, takie zycie.
Nie wkladamy telefonu do tylnej kieszeni, szczegolnie jak mamy zamiar siadac. Mialem cos takiego w HTC Cruise - wtedy serwis wymienil warstwe dotykowa i po klopocie (plamka sama nie chciala zniknac).
-
uff, ale mnie.pocieszyliscie :) tez mi sie to dzisiajprzytrafiło i myślałem, ze sie rozpłacze :wink: zwłaszcza po przeczytaniu pierwszego postu, gdy nie było jeszcze Waszych odpowiedzi. ale tez sie po niedługim czasie samo naprawiło :)
Napisane: Grudzień 12, 2009, 23:15:42
ps. tak sie przeraziłem tym serwisem, co nam ,leo dopiero trzeci dzien..
-
Dzieki za odpowiedzi. Niestety u mnie plama nie chce zniknąć. Właściwie teraz widać ją tylko przy wyłączonym ekranie i minimalnie jak jest włączony.
Skoro jednak nie zniknęła przez 2 dni to zapewne już nie zniknie. Dzisiaj wyśle do serwisu.
Zastanawiam się czy to jest plama z wilgoci,a nie z naciśnięcia..hmm..Ale tak czy tak nie jestem w stanie tego stwierdzic.
Dam Wam znać jak się odniesie serwis do tego.
-
Musialbym zobaczyc ta plame, bo chyba mialem cos podobnego kiedys w Diamondzie.
Pojawil sie taki artefakt na srodku ekranu, serwis to bez problemu naprawil wymieniajac wyswietlacz.
W Leo jest zupelnie inny ekran, inna konstrukcja i myslalem, ze cos takiego jemu nie zagraza.
Przypomnial mi sie watek o tym:
http://pdaclub.pl/forum/index.php?topic=114829.0 (http://pdaclub.pl/forum/index.php?topic=114829.0)
-
Ja bym tylko zmienil temat na "popsulem wyswietlacz" :-| W podobny sposob popsula mi sie karta platnicza... mialem w tylniej kieszeni siadlem na kancie biurka no i sobie pekla sama z siebie...
-
Strasznie delikatne jak sie okazuje te aparaty
-
Ja bym tylko zmienil temat na "popsulem wyswietlacz" :-| W podobny sposob popsula mi sie karta platnicza... mialem w tylniej kieszeni siadlem na kancie biurka no i sobie pekla sama z siebie...
Ja tak popsułem... nowy "niezniszczalny" dowód osobisty. Ułamał się narożnik i odpadł.
Policja, poczta itp. tylko kręcili nosem. Ale w banku już spuścili mnie na drzewo i musiałem zmięknąć i wymienić.
Problem w tym, że nie robią duplikatów. Nowe zdjęcie, nowy dowód, nowy numer...
(Sorry za off-topic)
-
@tplewa zmienilbym temat gdybym usiadl na tym aparacie a tak na 100% sie nie stalo. Jezeli go mialem na chwile w kieszeni to na pewno nie w tylnych. Nigdy tam nie trzymam telefonu.
Dodatkowo mnostwo czasu uzytkowalem Samsunga I-600,a potem kolejne poltora roku Samsunga I-780. Telefon spadal i rozne przypadki sie mu przytrafialy,ale wyswietlacz dziala do teraz bez problemow.
Wydaje mi sie,ze to jest kwestia bardzo delikatnego wyswietlacza.
-
Ja myślę, że ten wyświetlacz jest po prostu duży i przez to bardziej podatny na uszkodzenia. Trzeba się z nim obchodzić trochę delikatniej, niż z małymi telefonikami.
-
Hej,
Pomyślałem,że zrobię Wam mały update jak wygląda praca serwisu do tej pory.
- telefon został wysłany w poniedziałek rano w oryginalnym oczywiście opakowaniu,zabezpieczony i kurierem DHL
- przypominam,że w rozmowie wcześniejszej Pan z serwisu zapewnił, że zdążą spokojnie przed świętami usterkę naprawić
- sprawdzam status we wtorek nie, żeby sprawdzić czy naprawili,ale, że go w ogóle mają..Nie ma nic
- sprawdzam status naprawy w środę...pusto dalej
- sprawdzam status w czwartek, telefonu w bazie nadal nie ma
- sprawdzam status w piątek wciąż PUSTO??
Pomyślałem sobie co jest do cholery. Tydzień i nie ma statusu naprawy? Dzwoni tam moja małżonka. Ja niestety nie miałem czasu wtedy. Żona się dowiaduje od pani w serwisie,że
"telefon chyba dopiero otrzymali,bo jest,ale nie jest wprowadzony" Na pytanie jak to możliwe, żeby kurierem telefon kilka dni szedł Pani nie wie, dlatego żona sugeruje, że zadzwoni sobie
do DHLa i zapyta co się działo z telefonem przez tyle dni, skoro DHL też twierdził, że to Warszawa i dostawa na 99,99% będzie na drugi dzień. Wtedy Pani zaczyna się wycofywać i mówi,że
może ...uwaga nie mieli czasu,żeby go w ogóle jeszcze wprowadzić... Oczywiście poprosiliśmy o kierownika,ale niestety, że to był piątek po południu to dalszy ciąg sprawy będzie w poniedziałek.
Sprawdziłem dziś, w niedziele.. pomyślałem,że być może w piątek jednak wprowadzili,albo w sobotę? Nie...nie ma wciąż tego telefonu w bazie.
Kolejne aktualizacje tego wątku będą w miarę rozwoju sytuacji.
-
mój hd1 był 3 razy w serwisie i za każdym razem w statusie naprawy pojawiał się dopiero jak już został wysłany do mnie :-|
-
Możesz próbować skarżyć się w HTC Polska, ale to niestety nic nie da.. Bo po prostu nie ma innych serwisów niż badziewiaste CRC, mimo, że HTC próbowało znaleźć inną firmę
-
No to update,bo telefon przyjechal...:
- w serwisie okazalo sie,ze poprzez IMEI nie dalo sie sprawdzic statusu naprawy,bo uzywalem za duzo numerow(?) bo ostatnie dwa to sa katalogowe,a skad mialem to wiedziec? Dlatego jak sprawdzacie stan naprawy to odejmijcie dwie cyfry na koncu od tego co tel. pokazal przy kodzie *#06#
- po 14 dniach nie powiedza mi nic,bo rozmawiaja z menadzerem HTC, o czym i po co? Nie dowiedzialem sie.
- Zadzwonilem do HTC na infolinie przed swietami. Obiecali,ze pomoga nie oddzwonili.
- Zadzwonilem do Regnersis po swietach. Powiedzieli,ze czekaja na czesci. Ok dobra nasza bede mial telefon sprawny. Pytam kiedy? Odpowiedz: Nie wiadomo. Ale jak to nie wiadomo,za tydzien,dwa,miesiac?? Nie wiadomo kiedy beda czesci i tyle.
- Dzwonie do HTC znow i mowie,ze poprzednio nie oddzwonili. Przepraszaja i mowia,ze teraz zalatwia sprawe z Regenersis. Dzwonia na drugi dzien i mowia,ze juz prawie sa czesci i telefon bedzie wkrotce 2-3 dni.
- Dostalem telefon w koncu. 7styczen. Wyslano 14grudnia do serwisu.
Okazuje sie,ze telefon owszem wyswietlacz ma wymieniony,ale brak jakiegokolwiek skoku na klawiszu do wylaczania z ikonka "sluchawki polozonej". Pozostale tez nie najlepiej,ale jak szedl do serwisu
to przyciski dzialaly ok,bo telefon przeciez ledwie uzywany. Teraz ten klawisz nie odskakuje,choc generalnie dziala, jak sie mocniej naciska.
I co? Wypada znow odeslac do serwisu? Dzwonie do HTC...
-
Wspolczuje... jedno naprawiaja, drugie psuja. Ale nie tylko w HTC tak sie dzieje,
jesli moze Cie to w jakikolwiek sposob pocieszyc.
-
Rzygać się chce czytając o tym cholernym Regenersis... Na MyApple.pl pisali petycję do Apple'a na nich (serwisują też iPhone'y), może i mi zrobimy swoją? Ja wszyscy będą na nich psioczyć, to może w końcu ktoś z tym zrobi porządek?
-
Rzygać się chce czytając o tym cholernym Regenersis... Na MyApple.pl pisali petycję do Apple'a na nich (serwisują też iPhone'y), może i mi zrobimy swoją? Ja wszyscy będą na nich psioczyć, to może w końcu ktoś z tym zrobi porządek?
Jestem za.
Z samego początku się postarali, by zdobyć marke i uznanie. A teraz zaczynają w "penisa" grać, żeby nie wyrazić się gorzej. Po prostu masakra. Brak jakiegokolwiek przyłożenia się
by rzetelnie wykonać robote i zadowolić klienta, bo przecież "nasz klient, nasz Pan"! a może już nie? W głowach się przewraca od nadmiaru pieniędzy. Może ten spadek 5% w grudniu w porównaniu do zeszłego roku da im troche do myślenia!
-
Ja tez wysyalem telefon do regenersis i czekam. Mowisz, ze oddales 14 grudnia a dostales 7 stycznia. Tutaj nie masz podstaw zeby miec pretesje, czas naprawy serwisowej ustawowo ma trwac 14 dni roboczych. Trafiles na pechowy okres swiateczny wiec tutaj czas sie niestety zawsze wydluzy. Liczac dni robocze czas naprawy miesici sie w tych 14 dniach. Co do klawisza to niestety serwis nie ma wytlumaczenia.
-
powiem takie traktowanie klienta to w polsce standard dlatego daleko nam jeszcze do europy!!!
odsylaj go spowrotem w koncu to telefon za kupe kasy!!!
-
Poszedl dzisiaj do serwisu znów. Troche rozczarowany jestem jakością i telefonu i serwisu. Miałem Samsunga i600 potem Samsunga i780 i oba dzialaja do dzis.
No nic, zobaczymy co bedzie teraz. Zdam wam relacje czy przyciski sa naprawione. Jezeli znow cos bedzie nie tak poprosze o wymiane na nowy. Dzieki za komentarze!
-
Nie chce cie martwic ale tylko mozesz prosic sobie o nowy telefon... :/ Serwis wymienia telefon na nowy jezeli nie ma mozliwosci naprawy, czyli np. padnie element ktory nie jest mozliwy do wymiany*. Jest to raczej malo prawdopodobne...Wyslanie jako towar niezgodny z opisem tez ci nic nie da, bo sytuacja jest podobna. Serwis ma obowiazek przywrocic telefon do stanu uzytkowalnosci lub wymienic na nowy*( to samo co wyzej.
Ja swoj telefon wyslalem 4 stycznia, dzisiaj dzwonilem to otrzymalem odp. ze czekaja na odpowiedz od HTC. Telefon wyslalem z usterka ekranu, co jakis czas mi wariuje oraz rowniez z klawiszem konczenia rozmowy. Zobaczymy ile im to zejdzie i co zrobia a co zepsuja :P
-
paka
trochę się mylisz, naprawa gwarancyjna nie musi się odbyć w ciągu 14 dni roboczych. Naprawa powinna się odbyć niezwłocznie co sąd przyjmuje zwyczajowo jako 14 dni, ale jeśli gwarant powie, że naprawa nie może być zrealizowana bo części "płyną z chin statkiem" to będziesz czkał, bo to jest niezwłocznie.
można zawsze skorzystać z "ustawy konsumenckiej" i to klient decyduje czy chce naprawy czy wymiany na towar wolny od wad. sprzedawca ma prawo stwierdzić tylko że naprawa lub wymiana jest zbyt droga i wtedy może zwrócić kase.
-
Tylko korzystajac z niezgodnosci towaru z umowa sprzedawca wcale nie musi wymienic towaru na wolny od wad, moze go doprowadzic do takiego stanu.
-
paka
trochę się mylisz, naprawa gwarancyjna nie musi się odbyć w ciągu 14 dni roboczych. Naprawa powinna się odbyć niezwłocznie co sąd przyjmuje zwyczajowo jako 14 dni, ale jeśli gwarant powie, że naprawa nie może być zrealizowana bo części "płyną z chin statkiem" to będziesz czkał, bo to jest niezwłocznie.
można zawsze skorzystać z "ustawy konsumenckiej" i to klient decyduje czy chce naprawy czy wymiany na towar wolny od wad. sprzedawca ma prawo stwierdzić tylko że naprawa lub wymiana jest zbyt droga i wtedy może zwrócić kase.
No jasne ,ze nie musi. Moze trwac 7 dni, maksymalny czas oczekiwania na sprzet wynosi wedlug ustawy 14 dni, chyba ze w tym czasie otrzymasz informacje o wydluzeniu czasu naprawy z powodu dostawy czesci z zagranicy. To moze trwac do 30 dni. W polsce nie ma czegos takiego, ze zadasz od sprzedawcy nowego towaru pozbawionego od wad, mozesz tylko dostac "doprowadzony do stanu bez wad". Sprzedawca w przypadku stwierdzenia przez ciebie usterki po wyjsciu ze sklepu nie ma obowiazku przyjac i wymienic ci telefonu na nowy. Zalezy to tylko i wylacznie od checi sprzedawacy. Tylko w sklepach internetowych w ciagu 10 dni mozesz zadac nowego lub oddac telefon.
Niestety u nas szara rzeczywistosc, przytocze tutaj historyjke od wuja z ameryki jak to moj kuzynek kupil na swoje urodziny super sprzet hifi, a potem po imprezie oddal :P
-
No jasne ,ze nie musi. Moze trwac 7 dni, maksymalny czas oczekiwania na sprzet wynosi wedlug ustawy 14 dni, chyba ze w tym czasie otrzymasz informacje o wydluzeniu czasu naprawy z powodu dostawy czesci z zagranicy. To moze trwac do 30 dni.
To pokaż taki punkt ustawy który o tym mówi ....
-
Nie wiem dokladnie w ktorej jest to ustawie, ale jest taki zapis, ze klient w ciagu 14 dni musi otrzymac telefon lub informacje o wydluzeniu czasu naprawy z powodu np. czekania na czesci. Pracuje w sieci komorkowej i w procedurach serwisowych jest taki zapis. Poza tym przewaznie w gwarancji urzadzenia jest zapis o maksymlanym czasie naprawy 14-21 dni oraz o mozliwosci wydluzenia tego okresu.
P.S.
Moj Leon zostal przyjety 7 stycznia do serwisu i na stronie dalej informacja, ze przechodzi proces naprawy.
-
Nie wiem dokladnie w ktorej jest to ustawie, ale jest taki zapis, ze klient w ciagu 14 dni musi otrzymac telefon lub informacje o wydluzeniu czasu naprawy z powodu np. czekania na czesci.
Są dwie możliwości dochodzenia gwarancji:
- przez sklep
- przez serwis/producenta
Sklep ma obowiązek oddać sprawne narzędzie w ciągu 14 dni
Serwis ma taki czas, naprawy, jaki chce. I nie ma tu nic do gadania żadna ustawa. Jeżeli firma daje 2 lata na naprawę (abstrakcja), to nic nie może na ten czas wpłynąć poza samą firmą.
Polecam telefon do UOKiKu w celu dowiedzenia się/potwierdzenia mojej wypowiedzi.
Walczyłem sporo z TV Samsunga oddanym do serwisu bezpośrednio, więc już się nauczyłem :)
Miałem 30 dni (tyle daje Samsung swojego) i oddali na godzinę przed końcem czasu. Jakby się nie wyrobili, mieli obowiązek dać mi nowy egzemplarz bądź model o takich samych bądź lepszych parametrach. A oddanie nowego sprzętu nie jest regulowane zapisami, więc dowiedziałem się tyle, że mógłbym wtedy go otrzymać następnego dnia, jak i za trzy lata.
Mają obowiązek wymienić, ale w dowolnym dla siebie czasie.
-
rzecznik praw konsumenta powiedział mi iż:
1. telefon oddaje się sprzedawcy(większe możliwości do sądzenia się w razie czego)
2. z powodu niezgodności towaru z umową
3. sprzedawca ma 14 dni na odpowiedź czy uznaje reklamację i czy naprawi telefon nieodpłatnie czy też go wymieni lub zwróci gotówkę.(jeżeli brak odpowiedzi to oznacza iż sprzedawca godzi się na nasze warunki)
4. niestety usawa nie mówi nic o terminie naprawy lub wymiany.....
5. gwarancja producenta jest jeszcze gorsza bo brak ustawy
walczyłem z farbą hd-ka i już wiem iż gwarancje przy zakupie należy wyrzucić do kosza
-
Hmm co do serwisu, mój LEO miał uszkodzony wyświetlacz, zmienili mi go na nowy naprawa od 10. grudnia, telefon otrzymałem 12. styczna. Lecz dziś pojechał znowu ponieważ wyświetlacz nie wyświetla dobrze kolorów, jakby taka mała sepia oraz nie wykrywa sieci WiFi. Super serwis;/
-
Nie wiem dokladnie w ktorej jest to ustawie, ale jest taki zapis, ze klient w ciagu 14 dni musi otrzymac telefon lub informacje o wydluzeniu czasu naprawy z powodu np. czekania na czesci. Pracuje w sieci komorkowej i w procedurach serwisowych jest taki zapis. Poza tym przewaznie w gwarancji urzadzenia jest zapis o maksymlanym czasie naprawy 14-21 dni oraz o mozliwosci wydluzenia tego okresu.
P.S.
Moj Leon zostal przyjety 7 stycznia do serwisu i na stronie dalej informacja, ze przechodzi proces naprawy.
Może w Waszych procedurach serwisowych jest taki zapis ale nie w ustawie o której piszesz. Pamiętaj że gwarancja jest dobrowolna i każdy gwarant ustala swoje warunki gwarancji.
-
Hmm co do serwisu, mój LEO miał uszkodzony wyświetlacz, zmienili mi go na nowy naprawa od 10. grudnia, telefon otrzymałem 12. styczna. Lecz dziś pojechał znowu ponieważ wyświetlacz nie wyświetla dobrze kolorów, jakby taka mała sepia oraz nie wykrywa sieci WiFi. Super serwis;/
no to nic nadzwyczahnego:)
ciekaw jestem jaki dostawca nie olewa klienta(?)
-
Telefon przyszedł dzisiaj tj. 26 stycznia. Przyciski oczywiście nie naprawione dalej jak trzeba.Czy mnie to dziwi? Nie.
Czuje się jakbym miał telefon za 100zł jakiś zabawkowy. Coś zrobili z tym przyciskiem,bo teraz ten przycisk "skrzypi"(dosłownie!) i wraca,ale kliku nie ma takiego jak na pozostałych
przyciskach więc dalej nie jest tak jak powinno być.
Zastanawiam się na razie co zrobić dalej.
-
Ja bym na twoim miejscu znów wysłał
-
I tak chyba zrobie,ale sprobuje skorzystać z prawa rękojmi do wymiany towaru.
-
Ja swojego do dzisaj nie dostalem... telefon serwis wprowadzil 7 stycznia do swojego systemu i do dzisiaj nic.... caly czas czekaja na czesci. Telefon wyslalem rowniez z wada przycisku oraz problemy z ekranem. Poki co to praca serwisu i czas napraw to jedna wielka masakra....Az sie boje myslec co to bedzie jak telefon wrocic z jakims innym problemem!!
-
Piękna sprawa, kupić sprzęt za 2,5k i przez 2 miesiące mieć go w 90% w serwisie... Chyba by mnie szlag trafił...
-
Piękna sprawa, kupić sprzęt za 2,5k i przez 2 miesiące mieć go w 90% w serwisie... Chyba by mnie szlag trafił...
"....Kargul - a Ty co taki zdziwiony - był czas przywyknąć przecież....."
czas to rzecz względna - mieliśmy już trening reklamacji przy HD1
-
Te awarie wyświetlacza dotyczą egzemplarzy z folią ochronną czy bez a może nie ma to znaczenia ?
Teraz nie dziwi szybki spadek cen... z 2600-2700 do 2000 w Orange.
HTC schodzi na psy. Łuszczenie w HD
-
Te awarie wyświetlacza dotyczą egzemplarzy z folią ochronną czy bez a może nie ma to znaczenia ?
Teraz nie dziwi szybki spadek cen... z 2600-2700 do 2000 w Orange.
HTC schodzi na psy. Łuszczenie w HD
To pojechales, no nie przesadzajmy, to, ze zdarzyl sie taki jeden,dwa przypadki nie oznacza,ze HTC schodzi na psy. Jaki dziwny spadek cen? Po kilku miesiacach od premiery to norma,ze wywindowana cena spada, szczegolnie, ze pojawiaja sie brandowane wersje.
-
HTC schodzi na psy. Łuszczenie w HD
Tak tak. A Metallica skończyła się na Kill'em All ;)
Nie chcesz nie kupuj.
-
Po miesiacu oczekiwania telefon wkoncu do mnie wrocil. Przycisk konczenia rozmow zostal naprawiony i dziala tak jak powinien, ekran tez pracuje wkoncu prawidlowo, nie mam juz efektu drzenia ekranu przy na przyklad przesuwaniu listy i linie w notatniku rysuja sie proste a nie wykresy sejsmiczne :P
-
Mnie Leo upadł i rozlał się wyświetlacz. Szkło nie pękło i nie ma żadnej rysy. Na obudowie też żadnych śladów upadku. Jak myślicie, można oddać telefon w ramach naprawy gwarancyjnej? :(
-
Mnie Leo upadł i rozlał się wyświetlacz. Szkło nie pękło i nie ma żadnej rysy. Na obudowie też żadnych śladów upadku. Jak myślicie, można oddać telefon w ramach naprawy gwarancyjnej? :(
Nic Ci nie zaszkodzi spróbować.
-
Czy wyświetlacz nie jest objęty gwarancją? Dziś próbowałem oddać Leo do sprzedawcy by ten odesłał do serwisu i usłyszałem, że wyświetlacz nie jest naprawiany w ramach gwarancji tak samo jak ładowarka. Czy inni użytkownicy u których był naprawiany wyświetlacz mieli robione to w ramach gwarancji?
-
Mysle, ze jak najbardziej wyswietlacz jest objety gwarancja, w kazdym razie w innym sprzecie od HTC nie mialem problemu, naprawa byla w ramach gwarancji. Chyba, ze powiedziales to co napisales, ze upadl itp :)
Mogliby jedynie uznac, ze usterka powstala z winy uzytkownika i odmowic naprawy gwarancyjnej, ale musieliby to sprawdzic.
Poza tym do sprzedawcy mozesz uderzyc jako niezgodnosc towaru z umowa i to on dalej zajmuje sie sprzetem i ma na to okreslone ustawowo terminy, mozesz tez sam wyslac sprzet do serwisu. Mysle, ze sprzedawca chce sie wykrecic i kit Tobie wciska.
-
No jesli LCD jest ewidentnie uszkodzony, widac czarna plame, nie ma kolorow, nie wyswietla czesci LCD lub widac pekniecie LCD ( nie mylic z touchscreen ) , to wiadomo, ze to nie jest to objete gwarancja, uszkodzenie takie jest uszkodzeniem mechanicznym powstalym w skutek upadku, uderzenia , nacisku.
Wymiana LCD na gwarancji nastepuje wtedy gdy jest uszkodzenie takie jak kolega pare postow wczesniej pisal " drzenie ", linie na LCD, odwrocone kolory, zle wyswietlanie, zly kontrast, zle podswietlanie lub jego brak, martwe piksele .
-
Ok telefon przyszedl dzisiaj tj 12 lutego.
Tym razem wymienili całą płyte główną i przyciski działają w końcu poprawnie. Pytanie tylko czy nie mogli tego zrobić od razu??
Po 2 miesiącach w serwisie znów moge go używać ... oby już nigdy do serwisu nie musiał zawitać.
Dodam jeszcze,że kontaktowałem się dwukrotnie tym razem (w sensie w ostatnim tygodniu) z infolinią HTC i za każdym razem mi obiecywali,że oddzwonią w ciągu godziny-dwóch, jak sprawdzą jak się mają sprawy w Regenersis.
NIe oddzwonili. To tyle.
pozdrawiam!
-
Dodam jeszcze,że kontaktowałem się dwukrotnie tym razem (w sensie w ostatnim tygodniu) z infolinią HTC i za każdym razem mi obiecywali,że oddzwonią w ciągu godziny-dwóch, jak sprawdzą jak się mają sprawy w Regenersis.
NIe oddzwonili. To tyle.
pozdrawiam!
typowa zagrywka, wszyscy zawsze tak mówią żeby spławić natrętnego klienta, który zazwyczaj się zniechęca i im więcej nie zawraca pióra...albo jak zadzwoni ponownie to najprawdopodobniej trafi na koleżankę/kolegę z innej zmiany, która zrobi podobnie...i tak do .... (wiadomo czego) :mrgreen: