HTC HD2 vs. Toshiba TG01- subiektywne bardzo porównanie ;)

  • 19 Odpowiedzi
  • 10990 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

*

Offline vonski

  • a.k.a. borubar
  • *****
  • 7226
  • Płeć: Mężczyzna
  • Free bootloaders!
  • Sprzęt: OnePlus X, Galaxy S6, Xperia Z3 Tablet
HTC HD2 vs. Toshiba TG01- subiektywne bardzo porównanie ;)
« dnia: Listopad 30, 2009, 23:48:46 »
Już kiedy kupowałem TG01 miałem wrażenie, że jest ona tylko przejściowym PDA. Ostrzyłem sobie zęby na Leo i liczyłem, że uda mi się mieć jedno i drugie jednocześnie i przeprowadzić duży test porównawczy. W sumie nie wiem czy jest na forum jeszcze ktoś, kto miał obydwa urządzenia, a różnica w cenie (prawie dwukrotna) może dać niejednemu do myślenia. TG01 była pierwszym sprzętem na rynku z nowym, potężnym (jak się okazało) procesorem Qualcomm Snapdragon. I jak to z pierwszymi urządzeniami bywa- przecierała szlaki ;) HTC dość długo w sumie czekało na wypuszczenie swojego pierwszego PPC z nowym, 1 gigahercowym procesorem na rynek. Pytanie: czy czas jaki dało sobie HTC pozwolił wyeliminować wszystkie niedociągnięcia, które miały miejsce w urządzeniu Toshiby? Jeśli ktoś jest zainteresowany, to zapraszam do lektury. Niestety- ze względu na opóźnienie dostaw HD2 w Polsce Toshiba opuściła mnie kilka dni przed przybyciem Leo, nie mam więc możliwości wykonania zdjęć porównawczych i porównania na żywo obydwu PDA w tym samym czasie. Musicie więc zawierzyć mi w kilku sprawach na słowo ;) A co do zdjęć to będę zmuszony posiłkować się innymi źródłami.

 

1.    Parametry, dane techniczne.

 

Obydwa urządzenie są dość podobne w specyfikacji, choć nieznacznie się różnią. Jednostką centralną obydwu urządzeń jest procesor Qualcomm QSD8250 o częstotliwości 1GHz, zwany potocznie Sanpdragon. Nie jest już tajemnicą, że firma Qualcomm po latach produkcji dość miernych pod względem wydajnościowym procesorów z serii MSM72xx wypuściła w końcu na rynek naprawdę dobry procesor. Benchmarki urządzeń ze Snapdragonem postawiły go na czele listy wydajności pokonując nawet niekwestionowanego lidera- Marvella 800MHz. Dzisiaj nie jest już tajemnicą, że urządzenia z tą jednostka centralną to prawdziwe demony szybkości.

Zarówno Toshiba jak i HD2 posiadają wbudowaną pamięć ROM 512MB, co do RAMu, to Toshiba podaje 256MB, zaś HTC podaje oficjalnie 448MB, ale jest to naliczane dość dziwną i bliżej mi niezrozumiałą metodą. System w HD2 pokazuje w każdym razie dostępne ok. 340MB RAMu.

W zakresie łączności obydwa PDA niewiele się między sobą różnią- obsługują WiFi, protokół Bluetooth, a w zakresie obsługi sieci GSM oferują standard HSDPA i HSUPA. Ponieważ różne strony podają różne dane odnośnie HSDPA, nie będę wnikał w różnice, które i tak niestety przy możliwość naszych operatorów są raczej na obecną chwilę niezauważalne. Z różnic należy wymienić obsługę BT w standardzie 2.1 i WiFi w standardzie N przez HD2 (choć to ostatnie nieoficjalnie). HD2 posiada tez nieco lepszy aparat i radio FM, którego niestety nie znajdziemy w TG01. Obydwa urządzenia obsługują karty microSDHC. Toshiba wyposażona jest za to w host USB- przydatne rozwiązanie, którego próżno niestety szukać w ostatnich produktach HTC.


Werdykt: mimo wszystko chyba punkt dla HD2- za radio FM, nowsze WiFi i BT. Host USB mimo, że jest dość ciekawym rozwiązaniem to moim zdaniem nie będzie wykorzystywany przez większość użytkowników. No i za ekran, o którym jednak trochę później...

 

2.    Opakowanie, zawartość.


 

W obydwu przypadkach producenci obeszli się bez szaleństw. Zestaw jest raczej dość standardowy i ubogi. Tu i tu znajdziemy garść papierów i płytek, kabel do synchronizacji (choć w HD2 jest on również częścią ładowarki), samą ładowarkę sieciową, zestaw słuchawkowy (w TG01 dwuczęściowy: kabel microusb z pilotem i wyjściem 3,5mm i osobno słuchawki) oraz karty pamięci: odpowiednio 8GB w Toshibie i tylko 2GB w HTC. Trochę przykrą niespodzianką jest rozmiar karty w Leo, zwłaszcza, że nawet poprzednik miał 8GB. A tak to dodatkowy wydatek kilkudziesięciu (lub kilkuset) złotych, bo 2GB chyba nikomu nie wystarczy. Z różnic w zawartości opakowania należy wymienić całkiem przyzwoite etui dla HD2 (skóra wyścielana mikrofibrą) oraz kabel hosta USB i strasznie tandetny, plastikowy rysik w Toshibie, których z wiadomych względów nie znajdziemy w HTC.


Werdykt: na remis. Do każdego urządzenia trzeba i tak dokupić podobną ilość akcesoriów. 


3.    Budowa.





Rozmiary.


Nie da się ukryć, że obydwa urządzenia są naprawdę duże. Szerokie, długie ale za to zadziwiająco cienkie. Zdecydowanie lepiej wypada tu jednak Leo, który mimo większego ekranu jest urządzeniem mniejszym. Różnica w grubości urządzenia jest na korzyść Toshiby, ale jest to kompletnie nieodczuwalne. HD2 to prawie sam ekran, otoczony minimalną ramką dookoła z cienkim paskiem przycisków na spodzie. Oglądając Toshibę ma się zaś wrażenie, że producent zmarnował kupę miejsca na obudowie.

Wagowo TG01 jest ponad 20g lżejsza i to się czuje. Tyle, że wcale nie wypada to na korzyść Toshiby. Mając w ręce obydwa sprzęty trudno oprzeć się wrażeniu, że produkt HTC jest solidniejszy, lepiej wykonany i "bardziej prestiżowy" jeśli można tak w ogóle powiedzieć o telefonie. Ma to też związek z zastosowanymi materiałami, o czym poniżej.





Materiały, przyciski.


W sieci pełno jest już opinii o marnej jakości HD2. Że wypada szkło osłony aparatu, klapka się wygina, przyciski latają, mają nierówny skok itd. Ja mam Leo dopiero tydzień, więc nie mogę zagwarantować, że takie usterki się nie pojawią, ale na dzień dzisiejszy nie mam nic do zarzucenia mojemu egzemplarzowi. Jakość dobranych materiałów jest świetna (głównie nietypowy, gumopodobny plastik na górze, dole i bokach urządzenia, coś jak materiał tylnej klapki w Kaiserze). Pokrywa baterii jest metalowa, elegancka, świetnie spasowana, choć trochę ciężko się ją zdejmuje. Jedyne zastrzeżenia mogę mieć do przycisków- zarówno 5 przycisków pod ekranem (choć w rzeczywistości jest to jeden pasek z 4 wypustkami) jak i klawisze regulacji głośności po bokach mają lekki luz. Nie przeszkadzający, ale zauważalny i nieco rozczarowujący w sprzęcie tej klasy.

Toshiba to niestety trochę inna klasa. Wszystko wykonane jest z teflonu, lub bardzo podobnego materiału. Cały tył jest w rzeczywistości pokrywą baterii, która pomimo bodajże 14 zaczepów po tygodniu miała spory luz. Do tego sposób zdejmowania tej pokrywy przyprawia za każdym razem o mocniejsze bicie serca- trzeba naprawdę silnie przeciągnąć klapkę by ją zdjąć. Za to boczne przyciski pasują i działają całkiem dobrze.

Muszę tu wspomnieć koniecznie o największej moim zdaniem przypadłości Toshiby: brak klawiszy sprzętowych słuchawek. To naprawdę jest bardzo bardzo zły pomysł i czyni używanie tego sprzętu jako telefon strasznie niewygodnym. Jeśli ktoś wykonuje dużo połączeń może szybko rzucić Toshibą o ścianę ze złości.


Ekran.


Jak wiadomo HD2 to pierwsze urządzenie z WM i ekranem w technologii pojemnościowej. Przed premierą nie brakowało opinii, że WM jest jeszcze za mało "finger- friendly" na takie rozwiązanie. Po części trzeba się z tym zgodzić. O ile Sense UI jest w 100% przystosowany do obsługi palcem, to reszta Windowsa nie. Przy pierwszej konfiguracji systemu, grzebaniu w opcjach, itd ekran jest po prostu niewygodny. Źle obsługuje się również aplikacje nieprzystosowane do braku rysika- np. Total Commandera. W codziennym używaniu nie jest to sprawa uciążliwa, ale jeśli ktoś często grzebie w systemie kombinując z różnymi rozwiązaniami, to będzie się na pewno nie raz irytował.

Na pochwałę zasługuje za to ekran w Toshibie. Posiada świetną czułość, reaguje nawet na lekkie muśnięcie rysikiem bądź palcem, jest bardzo precyzyjny i nie zdarzają mu się wpadki z brakiem reakcji. Ogólnie to chyba najlepszy ekran oporowy, jaki miałem przyjemność użytkować.

Co do kolorów, nasycenia i kontrastu ekranu: jak dla mnie w obydwa urządzenia wypadają na remis. Kolory są żywe, świetnie oddane, jaskrawe, ekran jest czytelny nawet w słońcu. Kolejny raz ubolewam, że nie mam urządzeń jednocześnie bo wydaje mi się, że jednak Toshiba miała jaśniejszy i mocniej podświetlony ekran. Ale już tego nie sprawdzę.




Głośnik.


Rzecz, o której warto wspomnieć. Mimo, że jakość dźwięku płynąca z zewnętrznego głośnika HD2 daleka jest od ideału (iPhone w tym względzie wypada o niebo lepiej, nie wspominając o urządzeniach z głośnikami stereo), to i tak przewyższa o klasę głośniczek TG01. Wiadomo, że nie są to sprzęty muzyczne, ale czasem grzebiąc w Youtube czy rozmawiając na głośniku przydałaby się dobra, czysta jakość dźwięku. Moim zdaniem tutaj spora przewaga HTC, choć jak pisałem wcześniej to raczej zasługa słabiutkiej Toshiby a nie dobrych osiągów HD2.

 
Werdykt: punkt dla HTC- jakościowo to prostu lepsze urządzenie.


4.    Łączność:

GSM i rozmowy.


Bawiąc się 4 calowymi zabawkami z gigahercowym procesorem, łatwo zapomnieć, że to przecież jest też telefon. A dla wielu użytkowników, w tym np. mnie, dzwonienie to ciągle podstawowa funkcja PocketPC Phone Edition. Dlatego jakość rozmów i siła sygnału jest dla mnie bardzo ważna.

HD2 jest następcą modelu Blackstone, który przeze mnie (i nie tylko) jest uważany za ideał jeśli chodzi o rozmowy. Jakość i czystość dźwięku są rewelacyjne, sygnał mocny, stabilny, nie raz rozmawiałem z HD bez zakłóceń jadąc windą (ku zdziwieniu pozostałych pasażerów), lub spacerując (lub raczej wlekąc wózek) po podziemnych magazynach Ikei. Bardzo obawiałem się, że jeśli Leo okaże się dużo słabszym urządzeniem w tym względzie, to nie przełknę tego. Na szczęście nie jest źle- jakość rozmów jest dobra, nie zaobserwowałem do tej pory problemów z łapaniem sygnału, słabym sygnałem itd. Subiektywnie HD był lepszy w tym względzie, ale nie na tyle, żeby to przeszkadzało. 

Toshiba to jednak inna bajka. Przed upgrade'm do WM 6.5 z TG01 po prostu nie dało się rozmawiać. Trzaski, zakłócenia, przerywanie rozmów, brak głosu mojego bądź rozmówcy itd. Czytałem o przypadkach wymiany 3-4 urządzeń przez klientów, bo każdy uważał, ze ma zepsuty egzemplarz, ale każdy następny był taki sam. Na szczęście Toshiba poprawiła to znacznie w ROMie z WM 6.5 Choć jakość ciągle jest na dość słabym poziomie, to da się się rozmawiać i można używać TG01 jako podstawowego telefonu. Ale dla mnie dalej moduł odpowiedzialny za rozmowy jest na poziomie budżetowego LG lub Samsunga za 90zł.


WiFi.


Nie mam żadnych zastrzeżeń co do łączności WiFi w obydwu urządzeniach. Nie miałem najmniejszych problemów z łapaniem zasięgu z 3 różnych routerów, z których korzystam na co dzień. Sygnał jest mocny, stabilny, bez zakłóceń. Nie miałem jeszcze możliwości przetestować standardu N w HD2, ani opcji WiFi routera. Jesli uda mi się sprawdzić te dane, to uzupełnię opis.

Nadmienię też, że w TG01 znacznie szybciej przy używaniu WiFi znika bateria, ale nie wiem czy jest to spowodowane samym modułem WiFi, czy świecącym przy okazji ekranem. Ale o tym więcej w punkcie o akumulatorze.


GPS.


Tu niestety też mam dość małe doświadczenie. Z Toshibą jeździłem mało, bo dość późno kupiłem ładowarkę i uchwyt samochodowy. Z HD2 jeżdżę krótko, bo krótko mam sprzęt ;) Ale z moich dotychczasowych obserwacji wynika, że obydwa urządzenia sprawują się bardzo dobrze. Łapanie fixa jest szybkie, nawet przy zimnym starcie, sygnał jest dobry nawet przy złej pogodzie, jazda w centrum miasta nie powoduje żadnych dyskomfortów. Jednym słowem naprawdę dobre moduły GPS jak na telefony. Dodam jeszcze, że HD2 jest najszybciej łapiącym fixa urządzeniem jakie miałem okazję posiadać. Po wejściu do samochodu i uruchomieniu Automapy sygnał jest znajdywany szybciej, niż zapnę pasy i włożę panel do radia. Naprawdę ekspres.


BlueTooth.


Uczciwie przyznam, że protokół Bluetooth wykorzystuję tylko w jednym celu- podłączenia słuchawki w samochodzie. Obecnie jeżdżę z urządzeniem Samsunga WEP-300 (z zestawu i780 Navi) i zarówno na TG01 jak i na HD2 nie mam z nią żadnych problemów. Urządzenia szybko się znajdują, jakość połączeń jest dobra, ogólne wszystko ok. Wiem za to, że znane są problemy obydwu urządzeń z BT- Toshiba ma często kłopot z obsługą BT i WiFi jednocześnie (przyznaję, że sam tego nie testowałem, ale jest bardzo dużo takich opinii w sieci), zaś HD2 nie ma w standardzie obsługi zaawansowanych funkcji słuchawek stereo A2DP (obsługa klawiszy przewijania, głośności itp). Ale jak napisałem- sam tego nie testowałem, więc się pod tym nie podpisuję.

 
Werdykt: znów mały punkt dla Leo, głównie za jakość połączeń.


5.    Oprogramowanie:

Nakładki na WM.


Każde z urządzeń trafia do klienta z autorskim interfejsem producenta "poprawiającym" funkcjonalność, a przede wszystkim łatwość obsługi WM.

Toshiba stworzyła swój własny interfejs zwany po prostu Toshiba 3D, który jest jednym słowem... beznadziejny. Nie spotkałem nikogo, kto by tego używał na co dzień- jest to niewygodne, mało intuicyjne, z minimalnym polem manewru w kwestii personalizacji i do tego po prostu strasznie brzydkie. W ROMie WM 6.5 Toshiba oprócz wspomnianego 3D dorzuciła także pełną, zarejestrowaną wersję słynnego Mobile Shell 3.0 produkcji SPB. Rozwiązanie sprawdzone, bardzo popularne, z ogromną ilością skinów, modyfikacji i poprawek autorstwa różnych pasjonatów. Niestety upgrade do wersji 3.5 nie jest możliwy- konieczne jest wykupienie nowej licencji od SPB. A szkoda.

HD2 posiada słynny już interfejs Sense, który jest spadkobiercą TouchFlow 3D i nie ma niestety wiele wspólnego z Androidowym odpowiednikiem. Przyznaję, że nigdy nie byłem zwolennikiem Manili- w każdym urządzeniu HTC jakie posiadałem albo ja wyłączałem, albo instalowałem ROM bez tego dodatku. Choć głównym powodem pozbywania się TF3D była jego szybkość (a raczej jej brak) działania, to w HD2 też mnie to rozwiązanie nie przekonało. Przyznaję, że HTC zrobiło naprawdę spory krok naprzód bardzo mocno integrując SenseUI z systemem. Do tego na potężnym procesorze Qualcomma w końcu działa to szybko, płynnie i stabilnie. Dla mnie jednak osobiście SenseUI wciąż pozwala na zbyt małe pole manewru w zakresie konfiguracji i szybko wróciłem do swojego ulubionego Mobile Shella.

Osobną sprawą, o której warto wspomnieć, są błędy w oprogramowaniu. Tak tak- niestety obydwaj producenci wypuścili na rynek nie do końca dopracowane software'owo urządzenia. O ile w Toshibie objawia się to zazwyczaj sporadycznymi zwisami bądź nie działaniem niektórych aplikacji, to w HD2 jest to mnóstwo drobnych mniej lub bardziej irytujących niedoróbek. Wystarczy przejrzeć dział Leo na naszym forum- ilość zapytań typu: nie działa mi to i to, a Wam? jak to rozwiązać? jest już fix? jest po prostu porażająca. Zdaję sobie doskonale sprawę, że miesiąc opóźnienia z wydaniem sprzętu na rynek może oznaczać milionowe straty dla producentów, ale nie potrafię się po prostu przyzwyczaić do tego, że ktoś wypuszcza do sprzedaży niedorobiony model i łata poprawkami system przez następne miesiące. Tyle, ze nie jest to problem HTC, bo ostatnio takie same rzeczy robią i Nokia i SE...


Dodatkowe oprogramowanie.


Poza opisanymi interfejsami nie otrzymujemy od producentów za dużo ciekawego niestandardowego oprogramowania. Obydwa urządzenia "hojnie" wyposażono w trialową, 15-dniową wersję nawigacji Co-Pilot. ROM 6.5 w Toshibie zawiera pełną wersję całkiem dobrej gry Simcity Metropolis. Z wartych wspomnienia aplikacji w HD2 mamy napomknięty już WiFi Router, aplikację do obsługi serwisu Youtube, WordCard Mobile, itd. Ogólnie nic poza standard.


Stabilność.


Zarówno produkty HTC jak i Toshiby są w miarę stabilnymi urządzeniami, przynajmniej w tej wersji oprogramowania, które miałem okazję testować. Nie znalazłem żadnego błędu powodującego permanentny zwis bądź reset systemu. Owszem- w miarę wypełniania urządzeń dodatkowym oprogramowaniem nietrudno o zachwianie stabilności, ale póki co nie stwierdzam większych problemów. Trochę może martwić ilość wypuszczanych fixów dla HD2- praktycznie co chwilę pojawia się jakiś program poprawiający lub naprawiający to lub to, głównie w SenseUI. Są to oczywiście poprawki amatorskie, więc czasem zdarza się , że jedna z drugą się gryzie, bądź zmieniają tak naprawdę to samo. Ciekaw jestem, czy HTC zbierze to wszystko do kupy i zaserwuje nam kiedyś w pełni poprawioną i połataną wersję systemu.


Warto wspomnieć również o jeszcze jednej sprawie- support. Pomijając kwestię supportu producenta (chyba mało kto ma tak głęboko gdzieś klienta, jak dział telefoniczny Toshiby), Leo ma już ok. 1000 razy większe wsparcie amatorskich programistów, głównie z XDA, niż Toshiba, która jest na rynku prawie pół roku. Przez ten czas TG01 nie doczekała się nawet obejścia blokady regionalnej (na niemieckie urządzenia można wgrać tylko niemiecki ROM, itd.) nie wspominając o gotowanych ROMach, czy różnego rodzaju aplikacjach.O ile można być pewnym, że HTC prędzej czy później zostanie dopieszczone software'owo pod każdym względem, tak użytkownicy Toshiby są zdani tylko i wyłącznie na siebie. I to dosłownie.


Werdykt: HD2 minimalnie. Głównie jednak za XDA ;)


6.    Wydajność


Jak napisałem na wstępie urządzenia z procesorem Snapdragon to obecnie liderzy wydajności na rynku. Bez dwóch zdań zarówno TG01 jak i HD2 to najszybsze PPC z Windows Mobile jakie kiedykolwiek powstały. Szybkość działania interfejsu jest naprawdę rewelacyjna. Wszystko działa szybko, reaguje błyskawicznie, na nic nie trzeba czekać. Ikona kursora oczekiwania jest bardzo rzadkim gościem na ekranach obydwu PDA.

Subiektywnie (w końcu to subiektywne porównanie ;) ) wydaje mi się, że interfejs Toshiby jest minimalnie szybszy. Widać to zwłaszcza otwierając np. folder Windows. Choć trzeba dodać, że w HD2 ma on ... 415 MB (!!!), prawdopodobnie głównie przez pliki SenseUI.

Z popularnych benchmarków udało mi się przeprowadzić tylko test 2DMarka, w którym Toshiba wypadła .... 3 razy lepiej. Wynik 1890 punktów Leo przy ponad 6600 TG01 pozostawię bez komentarza ;) Dodam tylko, że po raz kolejny HTC olało sterowniki, w tym przypadku GDI.

Testy na TCPMP przeprowadzę jak tylko znajdę działającą na moim HD2 wersję tego playera. Chociaż wydaje mi się, że Toshiby na pewno nie pobiję, zresztą podobne porównanie już widziałem gdzieś w sieci.


Werdykt: TG01.


7.  Bateria


Wiele osób zadaje sobie pewnie pytanie, jak takie kombajny z wielkim ekranem i potężnym procesorem radzą sobie z działaniem na baterii. Wg mnie całkiem przyzwoicie, zwłaszcza HTC.

Leo posiada większe ogniwo niż TG01 (1230mAh vs 1000mAh). I to trochę widać. Różnica w pojemności wynosi ok. 25% i powiedziałbym, że dość proporcjonalnie przekłada się to na żywotność urządzenia. Nie przeprowadziłem niestety testów typu maksymalny czas słuchania mp3, nawigacji, WiFi itd, stąd moje odczucia będą znów subiektywne. A są one takie, że HD2 trochę łaskawiej obchodzi się z zasilaniem. Zwłaszcza jeśli wykorzystujemy go jako telefon (czyli czuwanie + rozmowy) to upływ baterii nie jest taki zły. Przy użyciu na poziomie 20-30 minut rozmów dziennie i bez zabawy urządzeniem Leo powinien wytrwać 2 doby. Toshiba może już z tym mieć problem. Z tego co zauważyłem w Toshibie znacznie szybciej znika bateria przy włączonym WiFi i świecącym ekranie (czyli np. przy przeglądaniu www). Dodam, że używam zawsze PDA z profilem maksymalnej wydajności i podświetlonym maksymalnie ekranem. Ot tak po prostu lubię, bez kompromisów. Użytkownicy stosujący różne zabiegi przedłużające życie baterii powinni uzyskać jeszcze lepsze wyniki.


Werdykt: HD2. Głównie za rozmiar akumulatora.

 

7.    Podsumowanie.


Z powyższego tekstu wynika, że Leo jest lepszym urządzeniem. Nie ma co prawda żadnych zastosowań wyraźnie górujących nad TG01, ale w poszczególnych punktach zdobywa małą przewagę. Jest lepiej wykonany, lepiej sprawuje się jako telefon, ma lepszą baterię i stabilniejsze oprogramowanie. Tyle, że to nieco lepsze urządzenie jest prawie 2x droższe. Ja akurat mam możliwość kupienia sprzętu na firmę co znacznie redukuje końcowa cenę, i dla mnie TG01 i Leo kosztowały praktycznie tyle samo (TG01 nie jest oficjalnie dostępny w Polsce). Ale jeśli miałbym wydać 2600 swoich ciężko zarobionych prywatnych polskich złotych, na urządzenie nieco lepsze od tego za 1400zł, to grubo bym się zastanowił. Ale ostateczną decyzję pozostawiam Wam.


Na koniec chciałbym tylko dodać, że urządzenia PPC są wyłącznie moim hobby, nie posiadam żadnego technicznego wykształcenia w kierunku informatycznym, proszę więc o wyrozumiałość w przypadku błędów merytorycznych. I oczywiście zachęcam do dyskusji ;)


Oświadczam, że powyższy tekst jest wynikiem mojej pracy i stanowi moja własność. Nie zezwalam na kopiowanie go w całości lub częściowo bez mojej zgody.

*

Offline WaldekGo

  • *****
  • 1522
    • smartphone.net.pl
  • Sprzęt: Touch HD2, TyTN II, Hero, Diamond, HTC p3300, SPV, SPV e200, SPV c500, SPV c550
Odp: HTC HD2 vs. Toshiba TG01- subiektywne bardzo porównanie ;)
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 01, 2009, 00:03:33 »
HD2 posiada słynny już interfejs Sense, który jest spadkobiercą TouchFlow 3D i nie ma niestety wiele wspólnego z Androidowym odpowiednikiem. Przyznaję, że nigdy nie byłem zwolennikiem Manili- w każdym urządzeniu HTC jakie posiadałem albo ja wyłączałem, albo instalowałem ROM bez tego dodatku. Choć głównym powodem pozbywania się TF3D była jego szybkość (a raczej jej brak) działania, to w HD2 też mnie to rozwiązanie nie przekonało. Przyznaję, że HTC zrobiło naprawdę spory krok naprzód bardzo mocno integrując SenseUI z systemem. Do tego na potężnym procesorze Qualcomma w końcu działa to szybko, płynnie i stabilnie. Dla mnie jednak osobiście SenseUI wciąż pozwala na zbyt małe pole manewru w zakresie konfiguracji i szybko wróciłem do swojego ulubionego Mobile Shella.


Ludzie.. ja was proszę.. nie powtarzajcie tych bredni, że sense jest dołożeniem do Touchflo zakładki z twitterem czy cośtam, a Sense na Androida wygląda zupełnie inaczej, bo to nie ma jedno z drugim nic wspólnego.

Sense jako takie to nie Touchflo czy ikonki Androida!!!
Sense to integracja wszelkich albo prawie wszystkich informacji, zwłaszcza o kontaktach. Możemy mieć własny wpis danej osoby i jej fotkę z Facebooka. Sense integruje wszystkie dane w jednym miejscu - widzimy telefon który wpisaliśmy, fotkę i datę urodzin z Facebooka i ostatni wpis z Twittera. Widzimy też ostatnie połączenia z tą osobą, maile do/od niej i smsy. I to jest Sense.
Hero ma interfejs Androida wzbogacony o Widgety HTC oraz Sense. Leo ma Manilę wzbogaconą o Sense.

*

Offline vonski

  • a.k.a. borubar
  • *****
  • 7226
  • Płeć: Mężczyzna
  • Free bootloaders!
  • Sprzęt: OnePlus X, Galaxy S6, Xperia Z3 Tablet
Odp: HTC HD2 vs. Toshiba TG01- subiektywne bardzo porównanie ;)
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 01, 2009, 00:18:04 »
Co nie zmienia faktu, że jeśli coś nazywa się tak samo na Androidzie jak i na WM, to siłą rzeczy wywołuje porównania, prawda?

*

Offline ziele

  • *****
  • 5159
  • Sprzęt: Axim x51v, Samsung Galaxy S IV, PSP Slim
Odp: HTC HD2 vs. Toshiba TG01- subiektywne bardzo porównanie ;)
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 01, 2009, 00:27:11 »
Ja na żywo porównywałem TG01 z HD2 i jasność ekranu jest taka sama. Natomiast kolory w TG01 wpadają w niebieski, a w HD2 trochę w żółty. Oczywiście różnica jest bardzo minimalna.
Zapominałeś jeszcze dodać w jakim to genialnym miejscu znajduje się złącze w TG01. Jest ono z boku co jest MEGA wadą. Jeśli ktoś lubi słuchać muzyki w drodze to życzę powodzenia z wkładaniem pda do kieszeni.... no i ta stercząca zaślepka :P
Are you shpongled?

*

Offline vonski

  • a.k.a. borubar
  • *****
  • 7226
  • Płeć: Mężczyzna
  • Free bootloaders!
  • Sprzęt: OnePlus X, Galaxy S6, Xperia Z3 Tablet
Odp: HTC HD2 vs. Toshiba TG01- subiektywne bardzo porównanie ;)
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 01, 2009, 09:03:07 »
Racja racja. Ale za to w samochodzie w pozycji landscape takie umiejscowienie jest lepsze, bo kabelek zwisa i nie wygina złącza. Ale to jedyne uzasadnienie tej lokalizacji.

*

Offline horde

  • ******
  • 2638
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Lg 2x, SGS3
Odp: HTC HD2 vs. Toshiba TG01- subiektywne bardzo porównanie ;)
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 01, 2009, 09:05:56 »
Fajne porownianie, przyjemnie sie z rana czytalo, dzieki Vonski :)
Mnie najbardziej wkurza w Leo i nie tylko w nim przycisk reset umieszczony pod klapka.
Fakt, ze w Leo bardzo rzadko sie go uzywa, ale podczas instalacji na poczatku zabawy z urzadzeniem czasem mozna je "powiesic"
i wtedy szlag trafia, jak dla tak prostej czynnosci musze sciagac klapke.
Co do Leo przyciski faktycznie tandetne, jak w takim produkcie, choc mnie jakos wybitnie to nie przeszkadza, moze dlatego, ze reszta bez zarzutu, dobrze spasowanie, solidne materialy, mysle, ze nie grozi odlazaca farba, czy skrzypiaca klapka wiec te klawisze przezyje choc w urzadzeniu za tyle pieniedzy powinno byc to tip-top. Z drugiej strony, choc nie tlumaczy to HTC to inne urzadzenia podobnej klasy tez duzo kosztuja i miewaja czasami jeszcze gorsze wpadki.
Ogolnie sie nie zawiodlem i jestem bardzo zadowlolony, nie zaluje zakupu i mysle, ze bym go powtorzyl.
Ogromny, swietny ekran, jak sie przyzywczai do smigania palcem to wielka frajda, choc zgadzam sie , ze np w edytorze rejestru szlag czasem moze trafic, ale to na szczescie rzadkosc.
Poza tym szybkosc i jeszcze raz szybkosc, na nic sie nie czeka, bajka.
Toshiba duzo tansza, ale nie wiem, czy bym sie na nia zdecydowal, brak supportu choc to mozna przezyc, ale z fotek wydaje mi sie bardziej tandetna, toporna, no i wieksza z niej "krowa", a co do wielkosci urzadzenia zadziwiajace jak szybko mozna sie przyzywyczaic.
Leo juz nie wydaje mi sie tak przerazajaco duzy jak na poczatku, a jakbym mial teraz cos robic na mniejszym ekranie to troche ciezko :)
Stronki www smigaja az milo, czytelne, ze zoom praktycznie jak jakis link, przyjemnie :)
Fajnie byloby gdyby ktos zrobil jeszcze porowananie np Leo vs Omnia II, duzo jest sprzecznych informacji, pogladow na ten temat.
Mnie inetersowalaby wydajnosc, czy rzeczywiscie Omnnia daje rade, bo czytale juz rozne opinie.
I nie chodzi o benchmarki, ale np odpalanie np tego nieszczesnego aparatu w Leo jest blyskawiczne, w zadnym pda tak nie mialem.
Tylko, czy ktos ma te 2 urzadzenia :)
A i jeszcze jedna sprawa :)
Szklany ekran to kolejna dla mnie fajna rzecz, zawsze stosowalem folie, zeby zabezpieczyc "miekki" wyswietlacz, a tutaj tego nie musze.
Niby folia nie pogarszala jakosci wyswietlanego obrazu to roznie bywalo z kombinacjami jej naklejenia itp.

*

Offline sierek

  • ****
  • 568
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: OnePlus9, Surface Pro 7
Odp: HTC HD2 vs. Toshiba TG01- subiektywne bardzo porównanie ;)
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 01, 2009, 11:59:27 »
Cytuj
...zaś HD2 nie ma w standardzie obsługi zaawansowanych funkcji słuchawek stereo A2DP (obsługa klawiszy przewijania, głośności itp). Ale jak napisałem- sam tego nie testowałem, więc się pod tym nie podpisuję.

Zaraz, zaraz.... Skąd ta informacja? Przecież wszystkie specyfikacje łącznie z instrukcją urządzenia informują, że Leo posiada A2DP.

*

Offline vonski

  • a.k.a. borubar
  • *****
  • 7226
  • Płeć: Mężczyzna
  • Free bootloaders!
  • Sprzęt: OnePlus X, Galaxy S6, Xperia Z3 Tablet
Odp: HTC HD2 vs. Toshiba TG01- subiektywne bardzo porównanie ;)
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 01, 2009, 12:03:32 »
Nie twierdzę, że nie ma obsługi słuchawek A2DP. Piszę tylko o problemach z obsługą zaawansowanych funkcji tych słuchawek. Póki co można tylko słuchać muzyki i nic poza tym.

*

Offline sierek

  • ****
  • 568
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: OnePlus9, Surface Pro 7
Odp: HTC HD2 vs. Toshiba TG01- subiektywne bardzo porównanie ;)
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 01, 2009, 12:09:27 »
Będę dociekliwy  :]. Skąd masz tą informację, że nie można sterować głośnością i wyborem utworów? Przecież to są podstawowe elementy standardu A2DP. Jeśli ich nie ma, nie ma A2DP.

Edit:
Drążę temat, bo jest to jedna z najczęściej używanych przeze mnie funkcji, a jestem tuż przed decyzją o zakupie.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 01, 2009, 12:19:43 wysłana przez sierek »

*

Offline vonski

  • a.k.a. borubar
  • *****
  • 7226
  • Płeć: Mężczyzna
  • Free bootloaders!
  • Sprzęt: OnePlus X, Galaxy S6, Xperia Z3 Tablet
Odp: HTC HD2 vs. Toshiba TG01- subiektywne bardzo porównanie ;)
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 01, 2009, 12:21:42 »
Np. ten wątek: http://pdaclub.pl/forum/index.php?topic=151139.0
I kilkanaście na XDA, np.:
http://forum.xda-developers.com/showthread.php?t=588100&highlight=a2dp
http://forum.xda-developers.com/showthread.php?t=588391&highlight=a2dp

Ale jak zaznaczyłem, nie są to sprawdzone przeze mnie informacje, więc się pod nimi nie podpisuję ;)


*

Offline sierek

  • ****
  • 568
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: OnePlus9, Surface Pro 7
Odp: HTC HD2 vs. Toshiba TG01- subiektywne bardzo porównanie ;)
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 01, 2009, 12:30:42 »
Te wątki znam. Jeden z nich dotyczy tylko kłopotów ze sterowaniem głośnością w określonym typie słuchawek. Reszta to problemy z uzyskaniem dźwięku lub dość oczywisty problem z korektorem, który działa wyłącznie na słuchawkach przewodowych.
To jest trochę dalekie od stwierdzenia, że brak takiego sterowania w standardzie.

Uspokoiłeś mnie. Jak kupię Leosia, sprawdzę z moją Jabrą 3030

Pozdrawiam.

*

Offline may

  • ******
  • 2541
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: HTC Magic, HTC Sensation
Odp: HTC HD2 vs. Toshiba TG01- subiektywne bardzo porównanie ;)
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 01, 2009, 12:46:45 »
Nie twierdzę, że nie ma obsługi słuchawek A2DP. Piszę tylko o problemach z obsługą zaawansowanych funkcji tych słuchawek. Póki co można tylko słuchać muzyki i nic poza tym.
Nie zgodzę się z tym.
Mam słuchawki Jabra BT3030 i ładnie sobie radzą z "przewijaniem" utworów.
Sprawdzałem wprawdzie tylko na odtwarzaczu z TF3D, ale świadczy to o sprawnej funkcji jako takiej.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 01, 2009, 12:48:34 wysłana przez may »
Po trupach, po trupach...do celu...na Wawelu
  


*

Offline sierek

  • ****
  • 568
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: OnePlus9, Surface Pro 7
Odp: HTC HD2 vs. Toshiba TG01- subiektywne bardzo porównanie ;)
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 01, 2009, 12:50:00 »
Uff... :ok:

*

Offline vonski

  • a.k.a. borubar
  • *****
  • 7226
  • Płeć: Mężczyzna
  • Free bootloaders!
  • Sprzęt: OnePlus X, Galaxy S6, Xperia Z3 Tablet
Odp: HTC HD2 vs. Toshiba TG01- subiektywne bardzo porównanie ;)
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 01, 2009, 12:51:48 »
Ok, w takim razie trzeba to potraktować jako problemy niektórych słuchawek a nie samego HD2.

*

Offline may

  • ******
  • 2541
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: HTC Magic, HTC Sensation
Odp: HTC HD2 vs. Toshiba TG01- subiektywne bardzo porównanie ;)
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 01, 2009, 12:58:01 »
Ok, w takim razie trzeba to potraktować jako problemy niektórych słuchawek a nie samego HD2.
Lub nieogarnięcia tematu przez użytkowników, tak, jak w przypadku różowej plamy i nieumiejętnie robionych zdjęć testowych.
Wielu twierdziło, że nie ma problemu z różową plamą, robiąc zdjęcie bukietu czerwonych kwiatów np.
Jak ktoś w trakcie parowania słuchawek nie zaznaczy opcji zestawu do słuchania muzyki, to pozostanie mu tylko obsługa głosowa, taka jak dla obsługi telefonu.
Są tacy, co klikają bez czytania - Next, Done, Exit... Potem się dziwią, że coś nie działa.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 01, 2009, 13:20:03 wysłana przez may »
Po trupach, po trupach...do celu...na Wawelu
  


*

Offline Szakalabombas

  • ***
  • 366
    • Silesiarock.pl - Portal śląskiej społeczności muzycznej
  • Sprzęt: Samsung Galaxy S2
Odp: HTC HD2 vs. Toshiba TG01- subiektywne bardzo porównanie ;)
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 01, 2009, 16:39:00 »
W TG01 wadami są przede wszystkim: umiejscowienie gniazda usb, rest pod klapką, brak radia jakość dźwięku i straszne dziury w sofcie.

HD2 jeszcze nie miałem w łapskach, ale chciałbym zobaczyć to cudo. Wizualnie podoba mi się bardziej TG01 (ale to kwestia gustu).

Vonski, piszesz o SPB Mobile Shell dodawanego gratis do WM 6.5, ja po upgrade mojej angielskiej Tosi nie miałem tego programu, doinstalowałem poźniej...
Powered by S5PV310 Exynos 4210™

*

Offline vonski

  • a.k.a. borubar
  • *****
  • 7226
  • Płeć: Mężczyzna
  • Free bootloaders!
  • Sprzęt: OnePlus X, Galaxy S6, Xperia Z3 Tablet
Odp: HTC HD2 vs. Toshiba TG01- subiektywne bardzo porównanie ;)
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 01, 2009, 17:00:26 »
W niemieckim ROMie jest.

*

Offline WaldekGo

  • *****
  • 1522
    • smartphone.net.pl
  • Sprzęt: Touch HD2, TyTN II, Hero, Diamond, HTC p3300, SPV, SPV e200, SPV c500, SPV c550
Odp: HTC HD2 vs. Toshiba TG01- subiektywne bardzo porównanie ;)
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 01, 2009, 17:08:51 »
Co nie zmienia faktu, że jeśli coś nazywa się tak samo na Androidzie jak i na WM, to siłą rzeczy wywołuje porównania, prawda?


Prawda, ale akurat te rzeczy działają identycznie - integrując różne dane

*

Offline nicus

  • ****
  • 632
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Milestone
Odp: HTC HD2 vs. Toshiba TG01- subiektywne bardzo porównanie ;)
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 01, 2009, 23:08:43 »
W TG01 wadami są przede wszystkim: umiejscowienie gniazda usb, rest pod klapką, brak radia jakość dźwięku i straszne dziury w sofcie.

HD2 jeszcze nie miałem w łapskach, ale chciałbym zobaczyć to cudo. Wizualnie podoba mi się bardziej TG01 (ale to kwestia gustu).

Vonski, piszesz o SPB Mobile Shell dodawanego gratis do WM 6.5, ja po upgrade mojej angielskiej Tosi nie miałem tego programu, doinstalowałem poźniej...

Osobiscie nigdy nie skorzystalem z resetu "pod klapka" 15 sekund (bodajze) trzymania powera i Tosia sie wylaczy :) tego uzywalem zamiast resetu bo zdjecie klapki,reset i zalozenie zajmowalo podobna ilosc czasu :P jedyne co mnie martwi to to ze TG01 praktycznie umarla ... nikt majacy jakas wieksza wiedze sie nim nie interesuje... A za Leo nie dam 2.7k zl... pozatym nie jestem milosnikiem ekranow rodem z ajfona... krew mnie zalewa jak mam komus cos ustawic czy przestawic na ajfonie ;]

*

Offline ziele

  • *****
  • 5159
  • Sprzęt: Axim x51v, Samsung Galaxy S IV, PSP Slim
Odp: HTC HD2 vs. Toshiba TG01- subiektywne bardzo porównanie ;)
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 05, 2009, 00:24:28 »
Dziś miałem jeszcze okazje potestować wideo w TG01 i jest tylko 10% szybciej niż w HD2. Oczywiście na benchmarku w coreplayerze z matrixem vga. W TG01 miałem  wynik 264% a w HD2 254%... czyli w sumie prawie identycznie. A teraz ciekawostka... na forum xda-dev sa sample wideo w mp4 http://forum.xda-developers.com/showpost.php?p=4927039&postcount=27 i TG01 nie umie płynie tego odtworzyć, a HD2 nie ma z tym najmniejszego problemu (w playerze htc). W TG01 obraz nie jest jednolity i rozjeżdża się (efekt drabinki), a na HD2 wszystko cacy :P
Are you shpongled?