do vonski:
Przykro mi, ale nie jestem zainteresowany pustymi sporami.

Nie zamierzam z jakąkolwiek dokładnością (są przecież stopery atomowe

) dokonywać pomiarów czasu włączania i wyłączania blokady. Złośliwie, idąc Twoim przykładem, mógłbym starać się zliczyć (przypadkowe, w kieszeni, teczce, gdziekolwiek) włączanie i wyłączanie się ekranu w ciągu doby

. Faktem jest, że Leo w wielu przypadkach, gdy wyjmuję go z pokrowca ma włączony ekran, a poziom naładowania baterii jest niepokojąco niski. Niestety nie korzystam z HD2 tylko siedząc przy biurku, gdy jest on podłączony do sieci. Z tego właśnie powodu zależy mi, by przynajmniej po porannym odłączeniu go od prądu, nie musiałbym doładowywać go wcześniej, niż wieczorem (przynajmniej

). I do tego właśnie mi, jak i w moim mniemaniu innym kolegom poszukującym takiego rozwiązania, potrzebna jest możliwość zablokowania klawiszy sprzętowych. Nie ma sensu powtarzać truizmów, że nie ma doskonałego urządzenia. Można jedynie szukać rozwiązań dopasowujących istniejące urządzenia do własnych potrzeb. Moim zdaniem używanie pocketa zamiast myszki lub jako dość niedokładny tablet jest nieprzydatne, ale niektórzy formumowicze min. PDAClub uważają ją za potrzebną - i bardzo dobrze.
Polubownie uznajmy, że Ty uznajesz taką funkcję za nieprzydatną, inni, w tym ja, wręcz przeciwnie. I tym optymistycznym akcentem zakończmy to lanie wody.