no coz,spotkanie bylo udane,mimo malej frekfencji,ja Olmeca(dotarl okolo 18:30)i Ryba...
dobra swoja droga knajpke wyczailismy,prawie pelna szklanka jonnie walkera kosztowala u nich 16 zlociszy...
hot spotow tyle ze kazdy mogl wisiec na innym...
zyc nie umierac!