Może jestem urodzonym pesymistą, ale trochę mnie rozwala, jak trudno sobie poradzić z najnowszą technologią

Mówię tu np. o próbach przesłania 1 pliku, z których żadna nie zakończyła się powodzeniem, a to BT nie przesłało, a to karta pamięci nie jest widoczna, a to vista nie widzi WMStorage itp itd etc Każdy ma super zabawki, łączące się ze światem na kilka sposobów, a pożytek z tego niewielki...