Odnosnie tego co kamileq napisal w komentarzach - ja jestem otwarty na propozycje zwiazane z lokalem mam tylko dwa warunki:
1. Musi byc SPOKOJNIE - zadnych glosnikow nad czaszka - chce porozmaiwac a nie do wszystkich krzyczec
2. W lokalu musi byc atmosfera nie skazona wszendobylskim smrodem fajek - jak bede sobie chcial rozwalic pluca albo wietrzyc ciuchy przez nastepne dwa tygodnie to mam na to znam na to wiele innych metod.
Zreszta uradzimy na rynku - w tej sytuacji radze sie nie spozniac bo beda problemy.
no to widzimy sie na spotkaniu, na razie ...
No to tak: przecież zawsze jak wejdziesz od jakiegos lokalu możesz stamtąd wyjść...
Przecież nie jest jakimś przymusem siedzieć tam, bo "juz się weszło". To sie nazywa clubbing

Poza tym ostatnio w Kulinarnym i tak nas nieźle zasmrodzili. A w Rzeszowie to jest chyba 2 knajpy, gdzie są specajlne sale dla NIEPALACYCH. A w innych niektorych to sie chwala, ze maja taka wentylacje, ze nic nie czuc - co moze byc prawda.
A co do spoźnialskich - zawsze można przedzwonic, np. do mnie - podaje nr +48 668177570.