i po spotkaniu... czekam na zdejcia i komentarze

. wydaje mi sie ze sie udalo, tylko szkoda ze znow nastapil podzial... ale chyba tak musi byc. przynajmniej zaczynam juz niektore twarze kojarzyc (nawet z nickami na forum

).
mam nadzieje ze nie zameczylem Jakuba

i ze dotrze caly do domu, a i oczywiscie czekam na relacje nowej zabawki

(mile widziane zdjecia).