w codziennym uzytkowaniu nie zwracam na to w ogole uwagi, takze tez mi to nie wadzi

.
tylko ciezko porownac stopien zuzycia jesli jedyna miara podawana jest czas od kiedy sie uzywa dane urzadzenie...
dla porownania: mam Nikona D50 od polowy grudnia 2006 i mam zrobione okolo 3900 zdjec,
a moj znajomy kupil niedawno D80 i w ciagu niecalego miesiaca zrobil ponad 4000 ujec w wiekszosci testowych,
ot tak tylko po to zeby przetestowac nowy sprzet w roznych warunkach oswietleniowych, ustawieniach, itd.

niektorzy wysylaja np mase smsow, np conajmniej 20 dziennie albo i wiecej a ja np jak wysle 1-2 w miesiacu to max, czasem napisze jakiegos maila,
ale wole zrobic to na laptopie czy kompie stacjonarnym, no chyba ze jestem w podrozy to wtedy wiecej.

i teraz wezmy po uwage 3-4 miesiace uzywania klawiatury sprzetowej, wysuwanie, wsuwanie itd... macie obraz?
