1. Czy to prawda że jako telefon sprawdza się on conajwyżej średnio (słaba jakoś rozmów, problemy z wysyłaniem i odbieraniem sms'ów - chodzi dokładnie sieć Play)
Mój kaiser sprawdza się w roli telefonu (Era) świetnie.
2. Nawet przy ostrożnym użytkowaniu szybko się rysuje, zaczyna "trzeszczeć"
Faktycznie wygląda bardziej "zabawkowo" od chociażby wizarda z którego się na kaizerę przesiadłem. Co do rysowania się i trzeszczenia, mam go zaledwie parę tygodni i wygląda jak nówka.
3. Częsta zdarza mu się "zamulać", a nawet zawieszać
Nie zmieniałem ROMu - urządzenie działa na sofcie dołączonym przez Erę, chodzi ładnie ale..
No właśnie jest jedno ale.
Przez pierwsze kilka dni odnosiłem wrażenie, iż pomimo, że w kaiserze procek chodzi z 2 razy szybszym zegarem niż we wspomnianym już wcześniej wizardzie, to jest od od niego wolniejszy, strasznie mulił, często nie reagował od razu na dotyk palca lub rysika, trzeba było stukać w ekran dość silnie i po kilka razy. Zrobiłem sobie testy, szybkości poruszania się po książce telefonicznej, eksploracji plików i innych czynności, na wizardzie i kaiserze leżących obok siebie. I kaiser potężnie zbierał baty od zawalonego softem Wizarda. I co jest tu najdziwniejsze?
Otóż to, że po paru dniach używania kaisera dostał on porządnego kopa. Nie dogrywałem mu nic z programów wpływających na działanie (tak mi się zdaje) ot parę gier, tematów, SCLPC++, nowy taskmanager - nie szalałem bo karta pamięci jeszcze nie przyjechała. Nie wiem jak to się stało że przyspieszył, na ekranie Today, ma dodatkowe ikony których nie miał wcześniej (wgrałem plugin do baterii itp) - a nie spowalnia go to. Takie same testy wizard i kaiser jak robiłem wcześniej teraz kaiser przechodzi znacznie lepiej niż wizard. Ekran reaguje na dotyk zawsze kiedy tego chcę, czyli jak go macam paluchem lub rysikiem. Nie mam pojęcia jak i dlaczego, może sobie wszystko poustawiał (ale żeby robił to parę dni

) może ma jakiś soft uczący się dotyku właściciela (siła, precyzja itp).
Efekt jest taki że teraz jestem z niego zadowolony, a byłem już bliski oddania kaisera żonie w zamian za wizarda którego po mnie odziedziczyła.
4. Trzeba długo czekać na odszukanie przez nawigację naszej pozycji
Nawigacja jest super. Mam TomToma na kaiserce i jestem naprawdę bardzo zadowolony z tej nawigacji, zarówno z map, jak i szybkości znajdowania satelity, wyznaczania pozycji, pozycjonowania na drodze, przeliczania nowej trasy np w momencie kiedy zjedziesz z wyznaczonej. Nie mam nic do zarzucenia navi w kaiserce.
Wcześniej używałem navigo na urządzeniu copernicus - dedykowany shit do tej mapy i softu, pozycjonowanie w lesie ze 40 metrów od drogi, jazda przez posesje, komunikat skręć w lewo na moście(!), pokazywanie jazdy pod prąd na rondach, wkur..jące przeliczanie trasy, nie pamiętanie ustawień - to dla tego syfu który miałem wcześniej to była norma.
Dodam jeszcze od siebie.
- kaiser ma spierdzielony budzik, robi parudziesięcio sekundowe przerwy pomiędzy odtwarzaniem dźwięku ustawionego jako alarm. Można to w sumie jakoś załatwić wgrywając dźwięk o długości np 5 minut. Ale to mi nie pasuje. Szukam jakiegoś sposobu (eydcja jakiegoś pliku, jakieś klucze w rejestrze) aby to zmienić. A softu tylko do budzika kupować nie zamierzam

- W porównaniu do wizarda - mniejsza ergonomia użytkowania - chodzi o boczne przyciski, ich rozmieszczenie itp - np od razu wywaliłem skojarzenie spustu aparatu z otwieraniem aplikacji aparat, strasznie często się włączał przypadkiem.
- Przycisk włączenia/wybudzenia urządzenia - osobę która wymyśliła jego umiejscowienie i zabudowę w obudowie urządzenia wysłał bym na kurs "ergonomia w projektowaniu użytkowym"
- ekran rozsuwa się w stronę nieprzyjazną dla praworęcznych osób często rozmawiających z urządzeniem przy uchu, wystarczy dłuższa rozmowa kiedy przy "poprawianiu" chwytu urządzenia dziwnie się ono "rozjeżdżało" w ręku, nieprzyjemne, dziwne i nie powinno tak być.
Ogólnie mam wrażenie jakoby wizard był urządzeniem nad którymś ktoś mocno pomyślał. Ergonomiczny, stabilny, dobrze wykonany i przemyślany. A kaiser przy wizardzie wygląda jak produkt zrobiony z "rozpędu".
żeby nie było, ma parę fajnych bajerów.
- Touch flo, np w połączeniu z SCLPC++, jak widzisz coś takiego po raz pierwszy, kopara opada, a i później jest ok bo jest to bardzo ergonomiczne, oprócz tego że ładne.
- dobry wyświetlacz (co prawda mała gama kolorów i 320x240) ale lepszy od tego w wizardzie - pewnie za sprawą podświetlenia - jest jakby jaśniejsze, dzięki czemu ekran jest żywszy.
- Navi - złego słowa nie powiem i na ubita ziemię wyzwę każdego kto na navi w kaiserce psioczy

albo pożyczę navigo dla kontrastu.
- w odróżnieniu od wizarda, w kaiserze lepiej działa wbudowany klient poczty e-mail, w wizardzie przez 2 lata nie skonfigurowałem go tak aby działał z moim kontem komercyjnym ale nie Ery - używałem npop'a. W kaiserce - konfiguracja i działa.
Ogólnie Kaisera polecić można z czystym sumieniem, pomimo swoich wad, ma dużo więcej zalet które sprawiają, iż do wad można się przyzwyczaić na tyle aby przestać je zauważać.