PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych

Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => HTC => Pocket PC z telefonem - ogólnie (WM Professional/WP6.x) => Kaiser => Wątek zaczęty przez: osiolekwrc w Styczeń 29, 2009, 17:47:37

Tytuł: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: osiolekwrc w Styczeń 29, 2009, 17:47:37
Zastanawiam się czy ma ktoś jakiś dobry sposób na rozładowanie baterii w kaiserce do ZERA.

Znam osoby, które wkładają poprostu baterię do lodówki (nie do zamrażalnika) na okolo 2 - 3 godziny. podobno po tym bateria jest rozladowana do zera, a co za tym idzie można "odświeżyć" baterię.

Co o tym sądzicie? Czy ktoś próbował? Jak tak to jakie wrażenia? Może ktoś ma inny sposób?
Tytuł: Odp: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: genius88 w Styczeń 29, 2009, 17:49:31
Moim zdaniem tak mozna uszkodzic elektrolit... Ale oczywiscie zawsze moge sie mylic...  :S
Tytuł: Odp: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: osiolekwrc w Styczeń 29, 2009, 18:00:52
chyba sam sprobuje :) przekonamy sie czy da sie uszkodzic czy nie :)
Tytuł: Odp: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: genius88 w Styczeń 29, 2009, 18:02:13
Tylko czy warto... Dzieki za pomoc... Dobrze kombinowalem, tylko troche w kodzie zamieszalem... :P
Tytuł: Odp: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: robix1999 w Styczeń 29, 2009, 18:50:56
słuchajcie - był kiedyś wątek że kaiser już nie wstał u kilku osób na takiej baterii rozładowanej do zera - wniosek był taki że htc rezerwuje minimalną ilość pamięci - jak ona padnie to telefon już nie ładuje więcej tej baterii

Ja osobiście nie robiłbym tego choć baterie mam dwie i obie staram się rozładować do minimum

ale jak kogoś świerzbi portfel to jazda do zamrażarki  :grin:
Tytuł: Odp: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: genius88 w Styczeń 29, 2009, 18:55:06
Dzieki za info... To juz bardziej konkretna informacja... Wiec pozostane przy tym co robie... Troche meczace, ale mniejsze ryzyko... :P
Bede po kilkanascie razy uruchamiac do czasu smierci klinicznej...  :mrgreen:
Tytuł: Odp: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: bronx w Styczeń 29, 2009, 19:46:55
a tak wogole to kto Wam powiedzial, ze dla baterii litowo jonowej jest zdrowe rozladowywanie???? he?

powinniscie wrecz unikac jak ognia rozladowywania całkowitego. baterie li-ion najlepiej dzialaja DOŁADOWYWANE.


źródło? google.com  :|




bro
Tytuł: Odp: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: genius88 w Styczeń 29, 2009, 19:50:38
Czyli wg Ciebie zupelnie odwrotnie niz sie powszechnie mowi i wszyscy ktorzy znaja sie na rzeczy ? A moze to jedynie stereotyp po bateriach Ni-MH ?
A nie ogranicza to pojemnosci ? Nie ma wplywu na pamiec ogniwa???
Tytuł: Odp: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: tomaszkap w Styczeń 29, 2009, 19:56:26
No właśnie gdzie przeczytaliście żeby baterie rozładowywać do zera ?  :O Tyle czasu jestem na forum i słyszałem dokładnie odwrotnie. Dajcie jakieś źródło.
Tytuł: Odp: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: genius88 w Styczeń 29, 2009, 19:58:42
Zrodlem sa handlarze sprzetem oraz osoby poslugujace sie na codzien takim sprzetem... Przynajmniej w moim wypadku...
A prosilbym o kontrzrodlo...
Tytuł: Odp: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: robix1999 w Styczeń 29, 2009, 19:59:20
eee to pewnie złudne wspomnienia z ery komórek z niklowo-kadmowymi i niklowo-wodorotlenkowymi ogniwami :D

jako że te nowe źródła kontroluje elektronika - to są podejrzenia, że o długości pracy baterii polimerowo-jonowych decyduje licznik a nie zużycie(są fony bez wymiennej baterii to też coś znaczy), natomiast w kwestii litowo-jonowych zdania są mocno podzielone - brak jest ogólnodostępnych informacji takich pewnych na bank - ale pełne ładowanie podnosi ich wydajność
moim zdaniem szkoda na to czasu na gdybanie i jest to zawracanie głowy - lepiej kupić następną baterię i tyle
Tytuł: Odp: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: genius88 w Styczeń 29, 2009, 20:03:52
No wlasnie na bank NiMH tak ma, bo na instrukcji od akumulatorkow typu AA jest napisane, ze wlasnie maja ograniczona pamiec...
A jak pozostale typy? Myslalem, ze tylko poprawiono to, a nie zlikwidowane...
Tytuł: Odp: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: jas_pik:: Janusz Piwiński w Styczeń 29, 2009, 20:44:45
Wyładowanie ich do zera to jest doprowadzanie do całkowitego uszkodzenia tego akumulatora.
Mają one układ elektroniczny zabezpieczający przed zbyt duzym wyładowaniem - ale tego typu próby mogą oszukać układ zabezpieczenia. Jesli napięcie ogniwa spadnie poniżej napiecia progowego to nie będzie już można go więcej naładować .
Jeśli chcesz jednak robić takie próby to możesz próbować wyładowywać w trybie BL.
Tytuł: Odp: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: genius88 w Styczeń 29, 2009, 20:47:16
Ok... To sprawa calkowitego rozladowania rozwiazana... A lepiej rozladowac baterie az padnie i naladowac, az bedzie na full, czy doladowywac na ile sie tylko ma czas i kiedy sie ma czas?
Tytuł: Odp: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: bronx w Styczeń 29, 2009, 20:51:21
a ja tylko dodam, ze smutnym jest fakt iz otaczaja Cie tacy "fachowcy". jak juz wspomnialem powyzej 5 minut z goglami i od razu wiadomo, ze baterie litowo jonowe nie maja efektu pamieci, nie trzeba ich formowac/formatowac zaleca sie ladowanie do pelna a odradza rozladowywanie do konca lub "prawie konca". ja jak tylko moge to nie czekam az bateria spadnie ponizej 25%.
Tytuł: Odp: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: genius88 w Styczeń 29, 2009, 20:59:40
Najprostrze rozwiazania bywaja najlepsze... http://pl.wikipedia.org/wiki/Akumulator_litowo-jonowy
Dzieki za uwage...
Napisane: Styczeń 29, 2009, 20:57:39
Przydaloby sie taki watek w ramach przestrogi przypiac... Ale nie bede namawiac moderatorow... To jedynie sugestia z mojej strony... Pozdrawiam...
Tytuł: Odp: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: bronx w Styczeń 29, 2009, 21:03:20
no problemo. ja mam swoja kajzerke juz ponad rok i dzialajac w ten sposob mam caly czas sprawna baterie. nigdy nie wykonalem manewru celowego rozladowania do zera, zazwyczaj staram sie tankowac do pelna, ale jak nie mam na to czasu to odlaczam wczesniej i nic sie nie dzieje.


bro
Tytuł: Odp: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: genius88 w Styczeń 29, 2009, 21:05:39
Ile Ci trzyma? Bo moze nie na tyle dlugo posiadam i nie na tyle dlugo go katuje, ale byc moze obnizylem wydajnosc akumulatora (o ile jest to wykonalne), bo trzyma mi 1 dzien dosyc intensywnego uzytkowania, nieuzywany 2 doby MAX....
Tytuł: Odp: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: tomaszkap w Styczeń 29, 2009, 21:09:41
Ja też ładuję Kaisera i każdego pocketa jakiego miałem gdzie się da i bateria trzyma dobrze. Wątku nie przykleję bo dyskusji na ten temat na forum było już baaardzo dużo, wystarczy poszukać. Jak sam widzisz google w tym temacie również nie milczą  :ok: A jak chcesz słuchać rad fachowców (bez " " ) to pytaj tu na forum  :P
Tytuł: Odp: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: osiolekwrc w Styczeń 29, 2009, 21:10:15
wiadomo, ze baterie litowo jonowe nie maja efektu pamieci, nie trzeba ich formowac/formatowac

a co powiesz na informacje od producentów baterii co prawda chinole ale producenci:

Formatowanie baterii
Li-ION (litowo-jonowej) oraz Li-Pol (litowo-polimerowej)
 Nowy akumulator nie jest naładowany więc trzeba poddać go procesowi formatowania. Ponożej w punktach opisana jest czynność formatowania. Przeczytaj uważnie zanim przystšpisz do jakiejkolwiek pracy z baterią.

Należy zainstalować akumulator (baterię) poprawnie w telefonie zgodnie z jego instrukcją.

Następnie podlączyć do ładowania na okres minimum 12 godzin (nawet jeśli instrukcja telefonu zaleca krótszy czas ładowania)

Nowa bateria osiąga pełną wydajność dopiero po dwóch lub trzech cyklach pełnego ładowania i rozładowania.

 UWAGA !!!

Baterie Li-ION i Li-Pol nie mają tzw. "efektu pamięci". Mogą być doładowywane nawet wtedy gdy nie są w pełni rozładowane. Nie należy narażać baterii na skrajne rozładowanie.
Tytuł: Odp: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: tomaszkap w Styczeń 29, 2009, 21:13:42
Formatować to możesz sobie dysk twardy a baterię jak już co to się FORMUJE. Zdania na ten temat są podzielone, ja nigdy tak nie robiłem a z baterii jestem zadowolony. Jak pisałem wcześniej na forum były dyskusje już nie raz. Zresztą na innych fachowych forach również np. TUTAJ (http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic180396.html)
Tytuł: Odp: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: genius88 w Styczeń 29, 2009, 21:16:10
Tomaszkap.... Powiedz jeszcze jak z jej "wydolnoscia" w jakim tempie spada jej stopien naladowania ? Skoro nie rozladowujesz do konca, to moze powiedz o ekstremum, w jakim stopniu spada i po jakim czasie?
Tytuł: Odp: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: tomaszkap w Styczeń 29, 2009, 21:18:33
Jak dużo rozmawiam to spokojnie jeden dzień. Jeśli mniej + poczta + net + jakieś gierki to ok. 2 dni. Najszybciej spada przy 3G i GPS. Dużo zależy od tego co pracuje w tle i od RadioROMu.
Tytuł: Odp: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: genius88 w Styczeń 29, 2009, 21:20:13
To jeszcze tylko pytanie... Radio pomine, bo to kwestia sporna bardzo, ale przewaznie na jakim poziomie procentowym utrzymuje sie Tobie obciazenie pamieci operacyjnej ?
Tytuł: Odp: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: osiolekwrc w Styczeń 29, 2009, 21:21:53
Formatować to możesz sobie dysk twardy a baterię jak już co to się FORMUJE.

Oba określenia są poprawne. Formatowanie i formowanie tyczy się tego samego procesu. Ale to już szczegół. Przecież nie będziemy się kłucić o słowo.

Ja nadal twierdzę, że raz na jakiś czas powinno się rozładować baterię do minimum (aż kaiser nie włączy się) i zostawić przynajmniej na noc do ładowania. Takie jest moje zdanie.

Tytuł: Odp: Rozładowanie baterii do zera
Wiadomość wysłana przez: genius88 w Styczeń 29, 2009, 21:24:16
Po tym co przeczytalem to odradzam rozladowywanie do momentu az nie wstanie... Co najwyzej do pierwszej "smierci klinicznej"... Czyli az sam padnie, ale da sie wlaczyc... Bo to faktycznie nabiera sensu... Choc w takim razie przestane to robic, bo tylko i wylacznie robilem to umyslnie dla "dobra" baterii, jak sie okazalo szczytny cel to lipa z miodem...  :-?