smieszy mnie troche jak ludzie maruzda "jaki to moj pda wolny bo zle odtwarza divxy.....".
kurde... nie mozecie tego raz na zawsze pojac, ze wszelka kompresja wymaga odpowiedniej mocy to dekodowania a im wiecej danych (rozdzielczosc, jakosc) tym jest to wieksze obciazenie dla procesora??? widze, ze duzo tu mlodych ludzi, ktorzy nie pamietaja poczatkow formatow mp3, divx. przeciez czasem nawet slabsze pentiumy 3 ledwo sobie radzily z filmami, wiec czego wy wymagacie od urzadzenia ktore jednoczesnie ma byc nawigacja, telefonem, przegladarka internetowa, media playerem, hgw jeszcze czym?? na dodatek posiadajacym procek taktowany tylko ~400 mhz.... szkoda gadac, pewnie i tak nie zrozumiecie i powstanie milion pierwszy watek o tym, ze mi to zle filmy chodza.
aha... jezeli ktos sie zasloni iphonem albo nokia n95 i wyzej, to powiem krotko- dedykowany hardware i relatywnie zamkniety system. cos za cos.
tak czy siak - pozdrawiam
bro
P.S. wesolych Swiat!
[EDIT]
a co do youtube, to u mnie na coreplayerze 1.3 ustawione na flv medium bandwith dziala idealnie, a i co do jakosci/ostrosci nie mam zadnych zastrzezen. chyba kwestia gustu...