PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => HTC => Pocket PC z telefonem - ogólnie (WM Professional/WP6.x) => Kaiser => Wątek zaczęty przez: piotrmika w Lipiec 24, 2010, 07:16:02
-
Witam
Wszystko rozpoczęło się od mojej wizyty w Wiedniu, gdy telefon wpadł mi do fontanny. Jednakże porzed wpadnięciem do wody uderzył w betonowy cokolik i wypadła bateria (wszystko dzięki odpadającej klapce o czym zapewne szanowni użytkownicy wiednzą, a która leży teraz na dnie owej fontanny). Telefon wraz z baterią suszyłem cały dzień (to był bardzo słoneczny dzień). Po włączeniu wieczorem wszystko działa - ja zadowolony. Na drugi dzień dotyk odmówił posłuszeństwa, ale wszystko działało jak ta lala, oprócz wspomnianego dotyku. 2 tygodnie temu Kaiser kompletnie przestał ładować baterię przez 7-8s, świeciła się pomarańczowa dioda ładowania i gasła. Próbowałem wielu rzeczy, a w zeszłą sobotę z głupoty przejechałem igłą po stykach baterii. Jakież było moje zdziwienie, gdy bateria normalnie się teraz ładuje. Myślę, że była to kwestia zaśniedziałych od wody styków.
W zeszłą niedzielę po oglądanieciu filmiku w FAQ o rozkręcaniu tego telefonu, postanowiłem sam tego dokonać. Rozkręciłem go, wyczyściłem i skręciłem. Po odpaleniu dotyk działał! Ale tylko na pół godziny :/ Pomyślałem, że to wina digitizera (nakładki dotykowej) i zamówłem ekranik wraz z digitizerem na allegro. Gdy do mnie dotarł podpiąłem go, ale dotyk nadal nie działa :/
Czym to może być spowodowane? Czy to wina taśmy, płyty głównej i ile może kosztować mnie ewentualna naprawa? Czy baterię też należałoby wymienić, czy raczej nie będzie już sprawiać problemów?
Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi i rady
Pozdawiam
Piotr
-
Po takich wypadkach to niemal pewne, że będą padać komponenty na płycie... to tylko kwestia czasu. Jeżeli jakiekolwiek urządzenie elektroniczne po "kąpieli" (do tego zasyfionej wodzie z fontanny), nie przeszło czyszczenia w wanience ultradźwiękowej i nie zostało tak wysuszone jak powinno, to można liczyć się z tym, że może paść każdy jeden element z elektroniką (mikrofon, głośnik, aparat, klawiatura). Najgorsze jest to, że może to być kwestia dni, a może być i miesięcy. Ciężko szacować koszty minimalne, bo mogą one się nie skończyć teraz. Ale pewne jest, że na pewnym etapie, mogą spokojnie przekroczyć koszty kupna używanego Kaiserka.