Od prawie trzech dni mam Kaisera, a ponieważ dość dawno już mnie pisałem na forum pdaclub, postanowiłem podzielić się pierwszym wrażeniami. :) Od ponad roku używałem HTC Hermesa w wersji T-Mobile, tzn. MDA Vario II, a więc mam bezpośrednie porównanie. Kaiser przede wszystkim jest zauważalnie szybszy w działaniu, reaguje na polecenia żwawiej, aczkolwiek bez zbytniej przesady. Pewne czynności nadal są obciążone zauważalnym lagiem, np. przełączanie trybu ekranu portrait/landscape. Generalnie jednak chodzi wyraźnie szybciej.
GPS - było sporo wątpliwości co do układu NIE będącego SirfStarem 3, ale chyba mogę te wątpliwości rozwiać stwierdzając, że GPS sprawuje się znakomicie. Może trudno o obiektywną opinię po pobieżnym sprawdzeniu przez 2-3 dni, ale zarówno TomTom, Google Maps, jak i iGO wykrywają zintegrowany GPS bez problemów i późniejsze śledzenie pozycji także przebiega bez zakłóceń. Chociaż przyznać należy, że pierwsze fixowanie pozycji trwa dość długo i np. Google Maps wywala błąd, bo nie może doczekać się na pozycję z satelity, ale jak złapie, to potem działa wporzo.
3G/HSDPA - funkcja Internet Sharing działa bez problemu, połączyłem się z laptopa (Linux) via BT i na dzień dobry zostałem powitany transferem ~150 KB/s (sic!), przy czym Hermes nie oferował mi zwykle więcej niż 60 KB/s. Ale to być może dlatego, że T-Mobile UK zrobiło już upgrade stacji bazowych do HSDPA 3.6/7.2 Mbit/s (?). Generalnie miłe zaskoczenie.
Aparat fotograficzny - tutaj chyba największe zaskoczenie. Pomimo 3mpix matrycy i autofokusa spodziewałem się zwyczajnej kaszanki, znanej z poprzednich produktów HTC, czyli krótko mówiąc - zupełnie bezużytecznego aparatu. A tymczasem zostałem wbity w ziemię jakością zdjęć, oczywiście zważywszy fakt, że to *telefon* z aparatem, a nie na odwrót. Próbki do obejrzenia tutaj:
http://klamstwo.org/evad/stuff/kaiser/samples/ - sami oceńcie. Jest jednak jeden bug - zapisane w pamięci zdjęcia są automatycznie obracane o 90 stopni zgodnie ze wskazówkami zegara, co oznacza, że trzeba je później ręcznie obracać z powrotem :(
TouchFLO - funkcjonalność ograniczona tylko do przewijania palcem. Nie ma 3D-cube. Jak dla mnie ok, bo cube jest efekciarskie i mało użyteczne, a finger-scrolling bardzo przydatny.
Telefon - jakby nie było, to jest w końcu telefon. :) Jakość połączeń bez zarzutu, wręcz doskonała bym powiedział. Czułość mikrofonu też ok. Videopołaczenia działają w porządku, rozmówca stwierdził, że widzi obraz o bardzo dobrej jakości. Generalnie bez problemów.
Wygląd - zaczynając od pudełka, które wykonane zostało bardzo porządnie, przez co nie można oprzeć się wrażeniu, że stajemy się posiadaczem produktu naprawdę ekskluzywnego! Sam telefon także prezentuje się doskonale, ma bardzo ładne czarne, ale o metalicznym pobłysku wykończenie naokoło przedniej obudowy, tylna pokrywa baterii a'la gumowa, przez co nie ślizga się tak bardzo na gładkich powierzchniach. W porównaniu do Hermesa jest ciut mniejszy, ale i też ciutkę cięższy.
Bateria - trudno powiedzieć po 2 dniach używania i ciągłej zabawy. Póki co bateria schodzi szybko, ale przypuszczam, ze osiągi będą nie gorsze niż Hermesa, tzn. ~2 dni przy 3G oraz ~3 dni w trybie GSM/GPRS-only.
Java - zauważyłem problem z uruchamianiem aplikacji Java w zainstalowanym fabrycznie środowisku Java, a konkretnie Gmaila i Opery Mini. Problem został rozwiązany poprzez ręczne zainstalowanie innego środowiska Java i przeinstalowanie apletów.
Generalnie moje wrażenia odnośnie Kaisera są bardzo pozytywne. Zapraszam do zadawania pytań, postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć, aby rozwiać ew. wątpliwości. :)