Ciekawe jak to bedzie wygladac w przypadku Oragne. Orange w przeciwienstwie do Ery nie dodaje swoich napisow na klawisze, ale za to mocno modyfikuje oprogramowanie.
Jak bedzie w koncu, to sie zripuje w poprawny sposob ROMa i wgra normalny HTC (albo zmodyfikowany...). Na potrzebe gwarancji zawsze bedzie mozna wgrac ponownie Orange'owy. Z takiego punktu widzenia wszystko bedzie fajnie - oby dostalo sie tylko dobry, bezawaryjny egzemplarz - w tym ukladzie bedzie to po lekkiej modyfikacji takie samo cacko, jak oryginalny HTC.

Pytanie tylko, czy bedzie to przebiegac gladko, czy tez nie (podobno po zmianie ROMa Orange'owego na inny (w innym kraju) sa problemy z przyjeciem SIMow (cos czytalem, nawet na naszym tutejszym forum) i w ogole nie idzie to gladko jak po masle. No coz, pozyjemy - zobaczymy. Spec od ROMow (ani innych nacji ; ) ze mnie zaden, ale 3ba umiec sobie radzic.