Kaiserka gubi zasięg w trakcie rozmowy

Witam,
Wszystko jest ok dopóki nie rozmawiam w czasie jazdy (oczywiście jako pasażer ). Zauważyłem, że zrywa połączenie, kiedy zacząłem rozmowę w sieci 3G a w trakcie jazdy i rozmowy telefon przełącza się na zwykły GSM. Po tym jak zerwie rozmowę, przez chwile nie ma żadnego zasięgu. Poradźcie, proszę. Tak jest praktycznie za każdym razem i telefon robi się po prostu bezużyteczny. Sytuacja ma miejsce praktycznie wszędzie więc nie chodzi o to, że rozmawiam jadąc na traktorze w szczerym polu 50 km od najbliższych siedzib ludzkich:).
Kaiserka jest z Orange PL, oryginalny rom, poza instalowaniem programów, zmiany wyglądu nic nie grzebałem a przynajmniej nie grzebałem świadomie.
dziękuję i pozdrawiam.

Ale to nie wina Kaiserki tylko słabego pokrycia przez operatora. Pewnie Orange - bo to u niego standard.
Zmień w ustawieniach pasma wymuszone użycie GSM - to problemu nie będzie- a na razie składaj reklamację u operatora na złe działanie sieci - jeśli jeszcze uwiarygodnisz to w formie filmu lub innego zapisu działania to możeesz walczyć o odszkodowanie poprzez UKE i Rzecznika Praw Konsumentów.

Wczoraj dzwoniłem w tej sprawie do Orange i ponoć coś sukcesywnie przełączaja w całej Polsce dolegliwość w Trójmieście ma potrwać 3 dni ale czy to do końca prawda?

W Gliwicach dzieje się to od zawsze na każdym telefonie z 3G. Sam wyłaczałem ludziom obsługe 3g bo kurwicy dostawali....
Dodam, że w Erze nie mam takich problemów.

Taki jest po prostu zasięg sieci 3G w Polsce - i na prywatnym z Orange i na służbowym w Erze mam 3G wyłączone bo to po prostu w chwili obecnej żenada.

Operatorzy się tłumaczą tym że mało ludzi korzysta z 3G - za mało ma też obsługujące to telefony.
Coś w tym jest, ale to błędne koło.

Dlatego trzeba składać reklamacje - ja w Erze robię to standardowo co tydzień ( częstsze reklamowanie jest nieopłacalne bo przyjeli zasadę że czas reakcji na reklamację to 72 godziny plus czas na wysyłkę odpowiedzi listowną)
Dzięki temu uzyskuje co miesiąc do  około 30 minut darmowych rozmów i 0.5GB transferu danych na HSDPA   

Ale jak korzystam od 1,5 roku z Nokii 6280, która ma przeciez 3G to nigdy takiego problemu nie miałem. Wspólnik też ma Kaiserkę, dużo czasu spędzamy w samochodzie i on ze swoją nie ma problemu ze zrywaniem rozmów. Uważam, że to jednak prolem telefonu. Dzwoniłem dzis do Orange i jedyne co poradzili to zmienic ustawienia telefonu. To dla mnie żadne rozwiązanie bo ważna jest dla mnie szybkośc transmisji danych. Zostaje mi jednak chyba tylko serwis w Jankach. Jako ciekawostkę to Wam powiem, że informacja o serwisie telefonów w Orange jest żenująca: powiedzieli, że serwisu w Jankach to HTC już dawno nie ma, jest za to na Broniewskiego w Wawie. Oczywiście jest dokładnie na odwrót