Jak w każdym wątku o zasilaniu obradza tymi bzdurnymi mitami, teraz jeszcze te pełne ładowanie 12 godzin...
Pełne ładowanie to jest do momentu kiedy układ odetnie zasilanie... pozostałe 8 godzin nie dzieje się nic nadzwyczajnego i nic nie daje.
Producent zaleca co najwyżej, żeby pierwsze 3 cykle to było pełne ładowania, a nie tak zwane doładowywanie.
Nie trzeba wtedy specjalnie katować aku żeby rozładować jak najszybciej, ani też nie ma co podłączać telefonu na 12 godzin do ładowarki (wystarczy do momentu kiedy skończy się proces ładowania).
Uprzedzając kolejne pytania.
- dzisiaj stosowane akumulatorki (Li-Pol i Li-Jon) praktycznie nie mają efektu pamięci
- można doładowywać
- formowanie nie uszkadza ogniw (można od czasu do czasu zrobić)
- formowanie może troszkę wydłużyć działanie aku, ale na poziomie kilku procent (z 2godzinnego ogniwa nie zrobi się 2 dniowego)
- super ekstra ogniwa o kosmicznych pojemnościach nie istnieją, pojemność ograniczona jest gabarytowo i zazwyczaj w gabarycie danym przez producenta dużo więcej pojemności się nie zmieści... (może do 10%)
- owszem istnieje dolny próg rozładowania akumulatora poniżej którego, jest nie do naładowania, jednak próg ten jest sporo poniżej "rozładowanego telefonu" (jeżeli telefon pokazuje 1% to jeżeli to nie jest bardzo stary akumulatorek to nic złego się mu nie stanie, spokojnie da się go naładować i żadna krzywda mu się nie dzieje nawet jak to się zdarza często)
- podgrzewanie akumulatorka (na kaloryferze - w życiu nie nad ogniem, ani w mikrofali) owszem chwilowo (może na kilka sekund) podbije napięcie, ale na pewno nie "ładuje" to akumulatora
- dość popularny refreshing z zamrażaniem akumulatora to cud na kiju i jeżeli jest w stanie coś zdziałać to jest to na pewno nie wydłużyć żywot ogniwa... (od zawsze zimno źle służy wszelkim ogniwom i zmniejszenie pojemności w nższych temperaturach)
- tak akumulatorek ma swoją żywotność (ogniwo poprzez ładowanie i rozładowywanie najnormalniej się degraduje i traci swoje właściwości, to nie jest kondensator) i zależy głównie od ilości procesów ładowania - producenci podają do 1000 cyklów, ale niech to będzie chociaż 300-500 cyklów ładowania to będzie dobrze. Pi razy drzwi przyzwoity akumulatorek w telefonie powinien spokojnie wytrzymać rok do dwóch lat.
- akumulator jest po to żeby urządzenie działało nie podpięte do kabla... więc należy go używać, dziś ceny akumulatorków nie są zaporowe, więc jeżeli faktycznie będzie się zbliżał koniec ogniwa, lepiej kupić nowe niż wymyślać cudowne sposoby które mogą w najlepszym wypadku pogorszyć sprawę