Witam.
Kupiłem do kaiserka kartę 4gb Kingstona sdhc i próbowałem przenieść na nią dane ze starej 2gbnajpierw przes AS, potem czytnik.
troche nie szlo, ale jak podpiołem do innego kompa to poszlo (wina windy u mnie

. i juz sie wydawalo, ze jest ok, ale ...
pewnego dnia (w sumie nic takiego nie robiłem ) część katalogów z kary znikneła

) tzn. nie widac ich, bo w podgladzie pamięci zajętość jej jest taka jak powinna (ze wszystkimi katalogami), nie były to jakies specjalne (w sensie najwięcej zajmujące z dziwnymi nazwami itp). poniewz nie bylo tam nowych danych to postanowilem sfromatowac karte i jeszcze raz nagrac (tak tez uczynilem fat-32 - 4gb) format bez problemowy, przegranie tez i wydawalo sie, ze jest ok, ale po kilku dniach nagle myk i nie ma

to co poprzednio. czesc katalogow zniknela , zajetosc taka sama.
myslalem, ze to moze wina systemu , ale chyba nie, bo w miedzyczasie zmienialem go parę razy i nie bylo nic takiego, poza tym ta tym co zniknelo (akurat mialem L26_KaiserDiamond_V9 ) dzialalo wszystko.
Macie jakis pomysl co to moze byc?
chyba kara do wymiany, ale wole sie upewnic.
pozdrawiam i dziki