Witam. Po moich dziwnych problemach z Hermesem przyszedł czas na Kaisera. Używałem go jakieś pół roku (wszystko było ok) po czym odłożyłem go na półkę w styczniu, kiedy to kupiłem sobie Diamonda. Leżał sobie nieruszany w bezpiecznym miejscu. Wczoraj chciałem się nim zająć. Wgrałem mu nowy ROM, podładowałem baterię, ale się chyba na mnie obraził. Kiedy wchodzę w aparat to cały ekran jest czarny. Są te opcje wszystkie, ale nie widać obrazu. Nie ma też dźwięków. Chciałem sobie na nim posłuchać DIO (który nie dawno umarł), bo na jego pamięci miałem kilka piosenek i taka przykra niespodzianka. Dzisiaj rano sprawdzałem jeszcze jakie programy ma ten nowy ROM, który wgrałem. Po 10 minutach tylko przeglądania tych programów zauważyłem, że baterii ubyło ponad 30% życia. Nie wiem o co chodzi z tym wszystkim. Chciałem go sprzedać, a widzę, że albo trzeba się nim zająć, albo opchnąć za mniejsze pieniądze niestety jako uszkodzony. Bardzo proszę o pomoc. Sam nie dam sobie z tym rady