serwis HTC, dziwna sprawa

proszę o wasze opinie na temat takiej sytuacji:
odesłałem wadliwego Kaisera do sprzedawcy 3.09, sprzedawca sam probował cos zdziałac (telefon nie loguje sie do sieci gsm) a potem odesłał go (niby) 9.09 do CRC, a tam do dzis (13.09 ) nie ma śladu, że taki sprzet do nich doszedł - sprawdzam po numerze imei na stronie Stan naprawy w CRC oraz pytałem na infolinii. Moje pytanie - czy to możliwe, że tyle dni mineło i nie zarejestrowali przychodzącej przesyłki? Tyle sie czeka na samo przyjecie do naprawy? cos mi sie nie wydaje... sprzedawca twierdzi, że wysłał...
Co robić? sprzęt jest mi bardzo potrzebny, w tym tygodniu minie 14 dni roboczych i sprawa utkiwła w miejscu.
Dodam, że Kaiser to model z Orange, sprzedający to komis GSM - sprzedają zupełnie nowe zafoliowane urządzenia.
Bardzo prosze, pomóżcie!!

A w czym my możemy pomóc?
Musisz kontaktować się ze sprzedawcą. To że CRC nie odnotowało mnie nie dziwi po wielu urządzeniach które do nich trafiały. Na crc jest tylko jedna sprawdzona metoda - pojechać do nich osobiście - wtedy masz szansę aby zrobili od ręki - bo wg standardowych ich procedur trwa to około 14 dni roboczych ( wyłącznie u nich - pobyt sprzętu)

Atakować sprzedającego,powiedzieć to co tu,że w crc nie ma śladu po sprzęcie.

Witam,
Troche to dziwnie wyglada. Jezeli masz dowod zakupu/wyslania do sprzedawcy itd. to dobrze. Odnosze wrazenie, ze bedziesz sie z nim wozil jeszcze jakis czas. Postrasz go sadem dla konsumentow - czesto skutkuje.

Nie jestem pewny czy w Polsce jest jakis dobry autoryzowany serwis HTC. Tym bardziej dziwne, ze pomoc on-line w sprawach telefonow HTC jest tylko w jezyku angielskim. Jak na 40 milionowy kraj traktuja nas niezbyt powaznie.

A w czym my możemy pomóc?

tzn wiem ze wy nic nie zrobicie, pisząc to chodziło mi o wypowiedzi, czy ktos tez miał podobną sytuację, czy komus tez nie pokazywało ze sprzet został przyjety do naprawy a mimo to wrocił naprawiony itd.

Atakować sprzedającego,powiedzieć to co tu,że w crc nie ma śladu po sprzęcie.

ze sprzedawcą kontaktuję sie czesto, on twierdzi ze wysłał i tyle, nie chciał mi podac listu przewozowego dhl, zebym sam sprawdzil, czy doszlo, nie odpisuje na maile, robi wymówki ze nie ma czasu, ze to nie on sie sprawą zajmuje, z drugiej strony ma przeszlo 2 tys. samych pozytywnych komentarzy.
Nie wiem juz co robic - czekać, isc do rzecznika praw konsumenta czy na policje i zgłosic zaginiecie paczki i niech oni juz to dochodzą...

sprawdzona metoda - pojechać do nich osobiście - wtedy masz szansę aby zrobili od ręki - bo wg standardowych ich procedur trwa to około 14 dni

tutaj jest mały problem bo mieszkam daleko od warszawy i pojechanie tam osobiscie jest raczej nierealne, nie mam na to czasu z reszta

Jezeli masz dowod zakupu/wyslania do sprzedawcy itd. to dobrze

tzn dowód zakupu wraz z kartą gwarancyjną wysłałem sprzedawcy, pozostaje mi tylko potwierdzenie nadania paczki kurierowi

Tak poza tym bardzo zawiodłem sie na marce HTC, potrzeba mi pilnie sprzetu do pracy a tu lipa.

Etena nie kupiłem, bo otrzymał od was wiele negatywów na forum i sam widziałem jednego w działaniu
Asusa tez nie bo modele ponizej p750 są wyposazone w wolne procesory i mało ramu + oglądając w sklepie p527, nie działała w nim klawiatura... sam p750 ma problemy z pekającą obudową
Imate - za drogie i od tego samego dystrybutora co Eten
Gigabyte gsmart - dopiero wprowadzili je na rynek, mało osób je ma, mało o nich wiadomo + drogawe jak na swoje wyposazenie
MWG - duzo negatywnych opinii zebrały na zagranicznych forach (model Atom Life), słaba rozpoznawalnosc w Polsce
Mio - A702 tez odpadł, warto spojrzec chociazby na ostatni test tego modelu na pdaClub
Toshiba - g900 nie ma wbudowanego gps, poza tym nic ciekawego teraz nie mają do 1500 zł
Fujitsu Siemens - kwadratowe ekrany nie dla mnie + znajomi mają z nimi wiele problemów
HP - 614c, moze i ciekawy model, ale dziwi brak umts, kamerki do videorozmów, tylko rok gwarancji, wkurzające kółko dotykowe + problemy z poprzednim laptopem HP
Samsung - no własnie, teraz jest OMNIA, ale

chyba nie ma atrakcyjniejszej oferty niż kupic do 1500 zł Kaisera z orange z całym wyposazeniem dodatkowym, automapą itd + dobra opinia o HTC.

A tu taki zonk... nie mam teraz ani palmtopa ani pieniędzy, szlag by to trafił !!

ze sprzedawcą kontaktuję sie czesto, on twierdzi ze wysłał i tyle, nie chciał mi podac listu przewozowego dhl, zebym sam sprawdzil, czy doszlo, nie odpisuje na maile, robi wymówki ze nie ma czasu, ze to nie on sie sprawą zajmuje, z drugiej strony ma przeszlo 2 tys. samych pozytywnych komentarzy.
Nie wiem juz co robic - czekać, isc do rzecznika praw konsumenta czy na policje i zgłosic zaginiecie paczki i niech oni juz to dochodzą...

oooo jesli nie chce Ci podac nr listu przewozowego - to znaczy, ze klamie! Nie wyslal Twojego Kaisera! Smutna prawda...
Bo nie spotkalem sie jeszcze nigdy ze sprzedawca, ktory nie chcialby nr listu podac... Skoro nie chce podac, znaczy to ze ma cos do ukrycia,
a do ukrycia ma to, ze nie wyslal...

Jak podpowiadali koledzy - powiedz mu telefonicznie, ze masz podstawy sadzic, ze nie wyslal Kaisera, poniewaz nie chce Ci podac nr listu przewozowego - jesli masz mozliwosc - nagraj te rozmowe i na koniec powiedz mu, ze rozmowa zostala nagrana i jesli wynikna pozniej dalsze problemy nie zawahasz sie jej uzyc jako dowodu w sprawie...

Albo moze najpierw sprobuj delikatnie - spytaj sie co takiego tajnego jest w numerze listu przewozowego, ze nie chce Ci on go podac?

pozdrawiam i zycze udanej "walki" z nieuczciwym "sprzedawca".

ja powiem tak - jak byłem w crc w jankach z miesiąc temu to rano kaisera dałem do naprawy i na drugi dzień widniał na sieci do odbioru - nie prosiłem o szybką naprawę - zatem wniosek jest taki - jak serwis ma części na miejscu to robią w jeden dzień najwyżej dwa a jeśli dłużej to znaczy że muszą część ściągać - a to rzadkość pewnie jest
oni obligatoryjnie wpisują każdą naprawę do sieci i to jest u nich obowiązkowe jak sądzę
czyli te długie teminy generuje pośrednik i poczta 
wniosek jest taki jeśli masz takie problemy ze sprzedającym to musisz go zastraszyć albo rzecznikiem praw konsumenta (jak masz wszystkie dokumenty) albo innymi sposobami

dzieki za wszystkie odpowiedzi, najdziwniejsze jest to ze sprzet sie gdzies zagubił i nie wiadomo kto go tak na prawde teraz ma: czy jednak sprzedawca, kurier zapodział czy w CRC mają az taki bałagan, choc w to wątpię. Przeglądając forum nie zauwazyłe, zeby ktos mial taki przypadek. Widze ze czasem długo czekacie na sprzet, ale zawsze jest ten podgląd naprawy na stronie CRC.
Kiedy dzwoniłem do sprzedawcy, mowił ze nie mogą sie dodzwonic do CRC co z moim sprzetem, ja zas sie dodzwoniłem za pierwszym razem, jeszcze chcieli ode mnie nr telefonu do Janek.
Sprzedawca ma umowe z DPD, zaś do serwisu trzeba wysłac sprzet DHLem - czy jesli wysłał im DPD, to mogłyby byc jakies komplikacje? Porazka normalnie...

gdym miał taki problem to ja bym w poniedziałek zadzwonił do sprzedawcy z informacją że jeśli do wtorku do 9 nie oddzwoni z informacją co z    telefonem to żądasz zwrotu pieniędzy równej wartości fona a jeśli mu się nie podoba to idziesz do Miejskiego Urzędu Ochrony Konsumenta a ich prawnik już sam załatwi resztę. I że nic mnie nie obchodzi kto zawalił - to nie jest sprawa którą jest istotna w sprawie dla reklamującego.
I niech nie zwala na crc bo rok temu serwisowałem nokię i była dzień później do odbioru

niewatpliwie skorzystam z waszych porad, ale chyba zle zrobiłem od poczatku, że nie zarządałem zwrotu kasy tylko pozwoliłem mu zadecydowac o tym, ze sam sprobuje usunąc usterke, a jak nie mogł to o wysyłce gwarancyjnej? niby na to wychodzi, jak przeglądam sobie teraz net...
zastanawia mnie jeszcze sprawa tego ze przeciez "odpakowałem" automape, zdrapałem kod licencyjny i jej uzywałem - to jak bym miał odesłac komplet - łącznie z przypisaną do mojej osoby automapą aby ubiegac sie o zwrot kasy lub wymiane na nowy??

nie myśl nad tym co mogłeś zrobić tylko dowiedz się kiedy będzie naprawiony - zmuś go a jak będzie kombinował to szukaj rozwiązania problemu

Czesc !
Od pewnego czasu czaje sie na jakiegos palmtopofona ... no i wlasnie na Allegro mozna kupic tanio, ale nie zawsze to idzie w parze z jakoscia uslug. Powiedz mi prosze u ktorego sprzedawcy kupiles swojego Kaisera, pomoze mi to ominac cwaniaczka szerokim lukiem i uniknac problemow. To co napisales dowodzi o zwyklym cwaniaczku i geszefciarzu, a nie o rzetelnym sprzedawcy ! Rzecznik Praw Konsumenta - od razu - nie bawic sie w kotka i myszke z cwaniakiem !
Wspolczuje i zycze powodzenia !

Niestety tak wyglada nasza polska rzeczywistosc "biznesowa" - wiele niewielkich "firm" wciaz mysli jak naciagnac kolejnego klienta, a nie jak go potem utrzymac... ten, ktory kupil, to juz nie klient, to los, ktorego trzeba miec gleboko w d***e, bo przeciez dal zarobic - niech teraz spada. 

Od siebie dodam, ze tez mialem niezle przeboje ze "sprzedawca" z Allegro - niby salon GSM, firma od kilku lat dziala w Slupsku,
po przelaniu Kasy zaraz po licytacji niby wszystko OK, bo sprzet dotarl expressem w sobote, a licytowalem w piatek.
Po otwarciu przesylki lekke zdumienie - karta gwarancyjna nie wypelniona, brak faktury....
Po okolo 3 tygodniach udalo mi sie "doprosic" o wystawienie faktury na pelna kwote!!! Najpierw nie chcial mi jej w ogole wystawic,
potem notorycznie nie odbieral telefonu. W koncu jak postraszylem Urzedem Skarbowym i Urzedem Ochrony Konsumentow
ty wyslal mi te fakture z wielkim bolem... W tresci aukcji i na stronie "o mnie" bylo jak byk napisane "wystawiamy faktury vat".

Jakby kogos interesowalo, co to za sprzedawca z Allegro i firma to piszcie na priva.

Poki co - odpukac w niemalowane drewno - moj Kaiser ma sie dobrze i nie musial jeszcze odwiedzac serwisu.
Fakture mam - podobno to dla CRC wystarcza - przynajmniej jak zadzwonilem do CRC i dokladnie przedstawilem cala sytuacje.

czy mozecie prosze sprawdzic co pisze w gwarancji na temat ile czasu htc ma na to zeby usunac usterke albo odpowiedziec pisemnie na zgłoszenie? czy jest to 14 dni? tak mi sie kojarzy ze tak pisalo, ale prosze o potwierdzenie

czy mozecie prosze sprawdzic co pisze w gwarancji na temat ile czasu htc ma na to zeby usunac usterke albo odpowiedziec pisemnie na zgłoszenie? czy jest to 14 dni? tak mi sie kojarzy ze tak pisalo, ale prosze o potwierdzenie

teraz jestem w pracy, wiec nie bardzo mam mozliwosc, ale wydaje mi sie ze albo jest 14 dni roboczych, albo 21 dni roboczych.
sprawdze w domu i dam znac.

tez wlasnie pamietam ze pisalo roboczych, tylko ile ich bylo...  dzieki Ci wielkie z góry za odp.
niedlugo opisze jak sprawa sie dalej potoczyla

Witam.

simon321 - wysłałem scan treści całej gwarancji. Sam tez jestem ciekawy finału całej tej sprawy.

                 powodzenia.
                                        StMK

                     

Witam.

simon321 - wysłałem scan treści całej gwarancji. Sam tez jestem ciekawy finału całej tej sprawy.

                 powodzenia.
                                        StMK

                     

ogromne dzieki, mail dotarł, przegladnałem gwarancje i wychodzi na to ze mają 14 dni kalendarzowych a nie roboczych na usuniecie usterki !!!!
gdyby nie to forum, byłoby mi o wiele trudniej przejsc przez tą sprawe, a tymczasem juz wiem ze w razie czego chociaz w teorii mają nie 21 dni a 14
dzieki 

Cytat: StMK w Wrzesień 15, 2008, 18:43:28

Witam.

simon321 - wysłałem scan treści całej gwarancji. Sam tez jestem ciekawy finału całej tej sprawy.

                 powodzenia.
                                        StMK

                     

ogromne dzieki, mail dotarł, przegladnałem gwarancje i wychodzi na to ze mają 14 dni kalendarzowych a nie roboczych na usuniecie usterki !!!!
gdyby nie to forum, byłoby mi o wiele trudniej przejsc przez tą sprawe, a tymczasem juz wiem ze w razie czego chociaz w teorii mają nie 21 dni a 14
dzieki 

ooo widze, ze juz masz kopie gwarancji...
a dopiero mam czas posiedziec chwile przy kompie.
no to dobrze wiedziec, ze jednak 14 dni kalendarzowych. 

daj znac, jak cala sprawa sie zakonczy.
a komunikowales sie juz ze sprzedawca?
podal Ci nr listu przewozowego?

Sprawa przyjęła taki oto rozwój:

>> sprzedawca podczas rozmowy telefonicznej w poniedzialek powiedział, że na pewno sprzet wysłał i udało mu sie dodzwonic do serwisu i powiedzieli mu ze juz go dostali i robią.

>> zadzwoniłem do CRC, okazało się, że nic takiego nie mogą potwierdzić, wręcz przeciwnie - takiej przesyłki i sprzetu o takim imei nie zarejestrowali.

>> wkurzyłem sie juz na maxa - ktos mnie robi w bambuko, dzwonie jeszcze raz do sprzedawcy i prosze o numer listu przewozowego DHL, w końcu list sie udało odszukać i numer otrzymałem.

>> sprawdzam na stronie DHL - faktycznie, przesyłka została nadana i już nawet dostarczona do serwisu, z jednym ALE - sprzedawca wielokrotnie potwierdzał mi ze sprzet wysłał 9 wrzesnia we wtorek, a w śledzeniu przesyłki na stronie DHL jest napisane ze przesyłka przyjeta w czwartek 11 wrzesnia, są więc 2 dni rozbieznosci i teraz jeszcze nie wiem z czyjego powodu; niemniej jednak paczka jakby została wysłana w czwartek i została odebrana w serwisie w piątek.

>> dzwonie kolejny raz do CRC, kolejna konsultantka nie może odnalezc tej przesyłki, spisała więc reklamację, na którą mieli odpowiedziec w ciągu 48 godz.

>> kolejnego dnia we wtorek 16 wrzesnia z rana widnieje juz na stronie CRC status urządzenia niezmienny do dzis - w centarlnym serwisie itp.

coś się niby ruszyło, jednak jestem bardzo rozgoryczony faktem, że od 3 września nie mam palmtopa, który jest mi przecież tak bardzo potrezbny, teraz nie wiadomo jescze ile cała sprawa się będzie ciągnęła

stawiałem na marke HTC, omijałem z daleka Eteny i inne sprzęty, myślałem że wybrałem najlepszą firmę, a tu sie tak zawiodłem.
przez pare lat miałem Acera n30 i miał swoje humory, ale nigdy nie chciał jechac do serwisu.
teraz żałuję bardzo decyzji o jego pozbyciu się... 

Nie żałuj. Ze wszystkimi firmami jest tak, że "jak nie ma problemu to nie ma problemu, a jak się problem pojawia, to się robi problem". I tak HTC robi sprzęty w porównaniu z wieloma innymi firmami bardzo dopracowane.

Jeśli teoretycznie teraz minęło 14 dni kalendarzowych, to nie mógłbyś się zwrócić do sprzedawcy z żądaniem zwrotu pieniędzy?

Ahh i w przypadku każdej naprawy możesz żądać wymiany sprzętu na nowy zamiast naprawy (pod pewnymi warunkami, zajrzyj do ustawy).

 Miałes pecha trafić akurat na sprzęt który padł   zgadzam się co do opini że htc robi najlepszy sprzęt.Natomiast moja rada na przyszłość nigdy nie kupuj telefonu w komisie nawet jeśli jest zapakowany. Tak naprawdę nie wiesz co bierzesz. A jesli już się na to decydujesz na miejscu żądaj wydania dowodu zakupu i wypisania gwarancji a póżniej sam odsyłaj sprzęt do naprawy.Wiem że na allegro czy w komisie sprzęt można kupić dużo taniej ale póżniej jak coś się zepsuję czekają właśnie takie komplikacje jak się wszystkiego nie dopilnuję.
Co do rozbieżności w dacie dostawy - skąd wiesz że sprzedawca podał Ci numer paczki akurat z Twoim telefonem??Dostałeś potwierdzenie przyjęcia do naprawy od sprzedawcy??
Niestety znalałeś się miedzy dwoma firmami które zwalają problem na siebie nawzajem

Nie żałuj. Ze wszystkimi firmami jest tak, że "jak nie ma problemu to nie ma problemu, a jak się problem pojawia, to się robi problem".

cos w tym jest... kiedys kupilem laptopa HP, bo uważałem ze HP to naprawde solidna firma, tymczasem przez pol roku borykałem sie z notorycznym zawieszaniem sie laptopa, w koncu okazało sie ze to problem na płycie głównej i pojechał do serwisu; tak samo padł mi aparat cyfrowy HP, od początku szwankuje drukarka, a dziewczynie padł skaner HP. Plusem jest natomiast serwis HP - 3 dni i sprzet spowrotem w domu + wymieniają wszystko co im sie napisze

Ahh i w przypadku każdej naprawy możesz żądać wymiany sprzętu na nowy zamiast naprawy (pod pewnymi warunkami, zajrzyj do ustawy).

obawiam się, że nie moge żądać wymiany sprzetu na nowy albo zwrotu kasy, kiedy sprzet juz jest w serwisie HTC, wiec na razie chyba nie moge skorzystać z tej opcji, chociaż wysłałem Kaisera do sprzedawcy wraz z pismem, w którym prosiłem go o przywrócenie pełnej funkcjonalności sprzetu, nie prosiłem o to serwis CRC, tylko sprzedającego - a to on zdecydował o wysyłce do Warszawy... Czy mam tu jakies szanse na wyegzekwowanie cos od niego? może wypowie sie ktos obeznany w przepisach

Natomiast moja rada na przyszłość nigdy nie kupuj telefonu w komisie nawet jeśli jest zapakowany. Tak naprawdę nie wiesz co bierzesz. A jesli już się na to decydujesz na miejscu żądaj wydania dowodu zakupu i wypisania gwarancji a póżniej sam odsyłaj sprzęt do naprawy.Wiem że na allegro czy w komisie sprzęt można kupić dużo taniej ale póżniej jak coś się zepsuję czekają właśnie takie komplikacje jak się wszystkiego nie dopilnuję.

tzn palmtop sprzedawany był jako kompletny, NOWY zestaw z orange, całkowicie zafoliowany, gwarancję wypisał komis + przyczepili paragon jako dowód zakupu - widać nie potrzeba karty gwarancyjnej wypisanej przez orange i faktury wystawionej przez tęże sieć, skoro sprzet przyjeli do naprawy i siedzi sobie juz tam troche niemniej jednak nie zakupie juz na allegro ani w sklepie internetowym niczego ponad 100 zł, za dużo mnie takie sprawy kosztują....

i na koniec pytanie:
Czy po powrocie Waszego sprzetu  z CRC zauważyliście, że jest on w gorszym stanie wizualnym niż przed wysyłką? Tego sie tez obawiam, aby nie wrócił porysowany i z odklejoną folijką Brando, którą miał na ekranie...

Cóż, ja niezmiennie uważam, że HTC to szmelc, ale jestem w tym dość odosobniony. Notabene teraz po licznych przeszyciach romu chodzi lepiej, ale i tak funkcjonalność kiepska.

Co do pytania o serwis - z serwisu CRC sprzęt wrócił porysowany (miałem dwa razy tam Athenę), ale zrobiło mi się żal odsyłać znowu i przyjąłem. Widać było, że w naprawie ktoś zrobił 5cm rysę.

Sprawdź dokładnie przy odbiorze. A następnym razem przed wysłaniem rób sobie ksero papierów, które wysyłasz ze sprzętem. Dotyczy to nie tylko tela.

Dobrze, że zastosowałeś się do rozsądnych rad kolegów z forum. Inaczej byś się jeszcze bujał ze sprzętem niewiadomogdzie.

Pozdro

słuchajcie może ja jakiś fuksiarz jestem - ale mnie oba serwisowane fony w crc janki wróciły zabezpieczone z folią na wyświetlaczu a nokia miała dodatkową naklejkę na klapce - wy mieliście porysowane  - to chyba zależy od pracownika - albo solidny albo leniwiec
i mam jedno spostrzeżenie - egzekucję gwarancji trzeba wykonać własnoręcznie - nie ma co liczyć na sprzedawcę - są koszty ale i full dane jakby było opóźnienie i każdą niedoróbkę mozna od razu wykryć