Drink i Kaiser

  • 23 Odpowiedzi
  • 3153 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

*

Offline pafciu

  • **
  • 126
  • Płeć: Mężczyzna
Drink i Kaiser
« dnia: Kwiecień 25, 2008, 09:54:13 »
Stało sie nieszczęście - zalałem Kaisera drinkiem i chyba mu zaszkodziło, bo głupieje - wczoraj nie widział sieci (wszystko wskazywało na to ze widzi, ale od razu zrzucał na pocztę głosową, smsa nie można było wysłać - pomogła zmiana z auto na gsm), dziś bateria się szybko rozładowywała (się nagrzała), i takie inne perypetie.
Niby od razu po wylaniu wytarłem go z zewnątrz i starałem się wytrzepać to co mogło do niego wniknąć - wydawało mi się że skutecznie.
I teraz sedno - czy ktoś z Warszawy mógłby mi pomóc (odpłatnie rzecz jasna), rozkręcić go i oczyścić? Sam wole nie wykonywać takich manewrów, bo pewnie zostały by mi jakieś śrubki  :wink:
Jest też szansa, ze to nie wylanie zaszkodziło tylko jakiś program mu dolega i hard reset pomoże, jednak oczyszczenie by mnie uspokoiło.

*

Offline OleYek

  • [Pyrlandia] [GMzP]
  • *****
  • 18341
  • Płeć: Mężczyzna
  • Skąd: Poznań
    • http://www.oleyek.com
  • Sprzęt: iPhone 16 Pro, iPad Pro, Apple Watch
Odp: Drink i Kaiser
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 25, 2008, 10:06:30 »
Po zalaniu pierwsza rzecza jest wyjecia baterii i wysuszenie go przez dlugi czas zeby dobrze wyschlo a nie uzywanie od razu bo to najczesciej konczy sie uszkodzeniem sprzetu na amen. Zanies gdzies gdzie Ci go ultradzwiekami potraktuja i modl sie, zeby sie nie okazalo, ze cos sie upalilo przez to, ze uzywales go dalej...
Linux is like a wigwam. No gates, no windows and apache inside.

*

Offline pafciu

  • **
  • 126
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Drink i Kaiser
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 25, 2008, 10:11:22 »
Osuszony został - nie była to żadna wielka kąpiel, a raczej delikatne potraktowanie substancją ciekłą, ale że drink był słodki to mogło sie coś skleić (teqiula sunrise :smile:
Trzeba jednak pić czystą...

*

Offline MaciejK

  • ****
  • 706
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: HD2, Iphone 3gs 32gb
Odp: Drink i Kaiser
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 25, 2008, 10:12:35 »
Wanienka ultradzwiekowa i wygrzanie w piecu powinno pomoc

Warsztat 4x4 Modyfikacje Aut Ternowych Na Wyprawy i Przeprawy, Wyciągatki Zderzaki, Halogeny, Lifty Zawieszeń itp!
Za Pół roku w Polsce bedzie tak jak w Stanach Uwieżcie...

*

Offline jas_pik:: Janusz Piwiński

  • ******
  • 7793
  • Płeć: Mężczyzna
    • https://www.facebook.com/mediapik/
  • Sprzęt: Athena &amp iPhone
Odp: Drink i Kaiser
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 25, 2008, 10:13:26 »
Skontaktuj się z Adzios-em - chyba ma wanienkę ultradźwiękową - to jedyna skuteczna metoda wyleczenia po zalaniu
potrzebna zgoda

*

Offline OleYek

  • [Pyrlandia] [GMzP]
  • *****
  • 18341
  • Płeć: Mężczyzna
  • Skąd: Poznań
    • http://www.oleyek.com
  • Sprzęt: iPhone 16 Pro, iPad Pro, Apple Watch
Odp: Drink i Kaiser
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 25, 2008, 10:20:45 »
Osuszony został - nie była to żadna wielka kąpiel, a raczej delikatne potraktowanie substancją ciekłą, ale że drink był słodki to mogło sie coś skleić (teqiula sunrise :smile:
Trzeba jednak pić czystą...

Osuszony z zewnatrz, a w wewnatrz?
Linux is like a wigwam. No gates, no windows and apache inside.

*

Offline pafciu

  • **
  • 126
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Drink i Kaiser
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 25, 2008, 10:29:22 »
W wewnątrz nie rozkręcałem.
Czeka go wanienka. Dzięki wielkie za pomoc.
« Ostatnia zmiana: Maj 12, 2008, 10:45:48 wysłana przez pafciu »

*

Offline ariss

  • *
  • 57
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: HTC TYTN II, Samsung Omnia 8GB, Samsung Galaxy S
Odp: Drink i Kaiser
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 25, 2008, 13:24:43 »
witam wszystkich.
ja tez miałem taki przypadek a mianowicie wylała mi się woda na kaisera. po szybkiej akcji ratunkowej udało mi się przywrócić sprzęt do działania ale...
ekran przestał reagować na dotyk. wysłałem bułeczkę do serwisu z romem 6.1 z kuchni i radiem 1.64.08.21. jedyne co wgrałem to splasha orange.
pomimo ściągniętego simlocka i innej wersji oprogramowania serwis naprawił urządzenie,które mam jutro odebrać.
to już druga wizyta kaisera w crc (pierwszym razem wymiana płyty głównej) bez blokady sim.
tu chce podważyć opinie innych forumowiczów, którzy piszą : ściągniecie simlocka=utrata gwarancji.
nie taki diabeł straszny.....
pozdrawiam.

*

Offline siemi1

  • ****
  • 501
  • Płeć: Mężczyzna
    • forum
  • Sprzęt: Samsung Omnia II 8GB Orange,
Odp: Drink i Kaiser
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 25, 2008, 21:56:33 »
Osuszony został - nie była to żadna wielka kąpiel, a raczej delikatne potraktowanie substancją ciekłą, ale że drink był słodki to mogło sie coś skleić (teqiula sunrise :smile:
Trzeba jednak pić czystą...

Suszenie urzadzen zalanych w zwyklych warunkach to kilka dni przy uzyciu jakis wiatraczkow droch krocej zeby było dobrze wysuszone. A jak ma sie słodki płyun do elektroniki to nie wiem:/
__________________________________
Samsung Omnia II 8GB ROM Orange

Odp: Drink i Kaiser
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 29, 2008, 19:43:09 »
Stało sie nieszczęście - zalałem Kaisera (...)
Ja swojego utopiłem w wannie. Całego. Się z rąk wyśliznął i chlupnął cały pod wode.
Najpierw było błyskawiczne wyjecie i wytrzepanie wody.
Później wyjęcie baterii i karty sim no i wytarcie resztek wody ze slotu karty i złącz baterii.
I na koniec całonocne suszenie na kaloryferze. Rano po poskładaniu wszystko OK. I tak do dziś (już dobry miesiąc)...
:D

*

Offline siemi1

  • ****
  • 501
  • Płeć: Mężczyzna
    • forum
  • Sprzęt: Samsung Omnia II 8GB Orange,
Odp: Drink i Kaiser
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 29, 2008, 20:15:06 »
Stało sie nieszczęście - zalałem Kaisera (...)
Ja swojego utopiłem w wannie. Całego. Się z rąk wyśliznął i chlupnął cały pod wode.
Najpierw było błyskawiczne wyjecie i wytrzepanie wody.
Później wyjęcie baterii i karty sim no i wytarcie resztek wody ze slotu karty i złącz baterii.
I na koniec całonocne suszenie na kaloryferze. Rano po poskładaniu wszystko OK. I tak do dziś (już dobry miesiąc)...
:D


no to nieźle..... znaczy miałeś szczęście... ze do baterioi woda sie szybko nie dostała//.
__________________________________
Samsung Omnia II 8GB ROM Orange

*

Offline thevilish

  • 25
  • Sprzęt: HTC TyTN II
Odp: Drink i Kaiser
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 02, 2008, 17:04:19 »
Witam!
Mi niestety wpadł na paręnaście sekund... Jak go wyjąłem świeciła mu się prawa, zielona dioda.
Na razie wyjąłem kartę i baterię i czekam. Tylko nie wiem czy próbować go jutro włączać...? Rozkręcać?

Macie jakieś doświadczenie w takim przypadku?

Pozdrawiam

*

Offline medive

  • *****
  • 1323
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: HTC Desire, ASUS S96S
Odp: Drink i Kaiser
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 02, 2008, 17:08:41 »
sushi, sushi aż kajzerke wysushi, najlepiej długo suszyć i jak będziesz miał całkowitą pewność że już całkowicie suchy to dopiero możesz próbować włączć i módl się żeby niebylo zwarcia

*

Offline thevilish

  • 25
  • Sprzęt: HTC TyTN II
Odp: Drink i Kaiser
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 02, 2008, 17:24:03 »
Dzięki za info :)
Suszenie w trakcie. Woda już po potrząsaniu nie wychodzi różnymi dziurami, ale czekam... i modlę się :)

Zastanawiam się tylko nad jednym. Znajomy utopił kiedyś palmtopa. Działał mu, ale miał cyrki z wyświetlaczem - głównie zacieki na ekranie i brak regulacji podświetlenia - czy w oranbułce nie będzie podobnie? Może jakoś poodkręcać panel ekranu i go lekko uchylić, żeby lepiej się wentylowało?

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Maj 02, 2008, 20:58:57 wysłana przez thevilish »

*

Offline medive

  • *****
  • 1323
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: HTC Desire, ASUS S96S
Odp: Drink i Kaiser
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 02, 2008, 23:07:20 »
możesz spróbować jeśli wysyszy się całkiem i niezaparuje się wyświetlacz od srodka to niepowinno być problemów

*

Offline thevilish

  • 25
  • Sprzęt: HTC TyTN II
Odp: Drink i Kaiser
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 03, 2008, 12:24:38 »
Buła działa :D
Tylko ekran ucierpiał... są zacieki i paski po przekątnej. Da się żyć, ale sztuka cierpi (jak to mawiają rzemieślnicy).
Pytanie do fachowców: wymiana wyświetlacza? Czy serwis poradzi sobie w inny sposób?

Pozdrawiam

*

Offline MaciejK

  • ****
  • 706
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: HD2, Iphone 3gs 32gb
Odp: Drink i Kaiser
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 03, 2008, 14:57:26 »
Ja mialem podobna sytuacje w Aximie :) rozebralem screen oddzwielilem warstwe dotykowa od Lcd umylem spirytusikiem chirurgicznym skleilem i bylo ok

Warsztat 4x4 Modyfikacje Aut Ternowych Na Wyprawy i Przeprawy, Wyciągatki Zderzaki, Halogeny, Lifty Zawieszeń itp!
Za Pół roku w Polsce bedzie tak jak w Stanach Uwieżcie...

*

Offline azmo

  • ***
  • 424
  • Płeć: Mężczyzna
    • szymtech.pl
Odp: Drink i Kaiser
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 05, 2008, 19:30:37 »
Buła działa :D
Tylko ekran ucierpiał... są zacieki i paski po przekątnej. Da się żyć, ale sztuka cierpi (jak to mawiają rzemieślnicy).
Pytanie do fachowców: wymiana wyświetlacza? Czy serwis poradzi sobie w inny sposób?
Pozdrawiam
wrzucisz zdjecie tych paskow ?
Sprzęt: HTC TP2, TyTN II, Toshiba G900, SPV m650, Xda Exec + TomTom MkII, SPV M3000, Acer n35, Motka A920

*

Offline thevilish

  • 25
  • Sprzęt: HTC TyTN II
Odp: Drink i Kaiser
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 12, 2008, 14:08:14 »
wrzucisz zdjecie tych paskow ?
Hm :) Zapomniałem już o tym poście.
Problem jest w tym, że chyba nie ma takiego obiektywu, który by je uchwycił...
Od tamtej chwili paski prawie zniknęły - widać je przekręcając ekran pod kątem, a i tak trzeba się wpatrzyć.
Pojawiła się tylko plama, powstała chyba w związku z jakąś bakterią, która znajdowała się w wodzie (załącznik ;) - zdjęcie nie oddaje pełnej "dramaturgii". Plama w rzeczywistości jest nieco ciemniejsza )

Na chwilę obecną TyTNII służy mi jako poligon doświadczalny (i tak gwarancja spłynęła z wodą) - wrzuciłem WM 6.1 Build 209, przymierzam się do 701... ale to temat na inny post ;)

EDIT: Zapomniałem dopisać jak reanimowałem telefon.
Jako niecierpliwy zawodnik próbowałem go kilkukrotnie uruchomić po zalaniu.
Przez pierwsze 5h świeciła się na zielono prawa dioda... (włączałem telefon na próbę a potem szybko wyłączałem)
Potem pojawił się biały ekran. Po jakichś 6-7h od wypadku otworzyłem rozsunąłem telefon, otworzyłem slot karty SIM i włączyłem wentylator, który dmuchał bezpośrednio na telefon.
Po kolejnych 3h przypomniałem sobie o karcie pamięci - wyjąłem kartę, odsłoniłem slot. W tym samym momencie moje świerzbiące ręce włączyły kajzerę - pojawił się splash, a telefon zaczął się ładować. Widać było pionowe, nieregularne pasy, idące od dołu ekranu do mniej więcej połowy wysokości. Wyglądało to jak wykres equalizera. Podświetlenie ekranu działało od dołu, ale zanikało nieznacznie ku górze. Widać było wspomniane przeze mnie paski idące pod kątem ~45* do krawędzi ekranu. Jednak po paru chwilach telefon się wyłączył -> z powrotem pod wiatrak. 12h po zdarzeniu telefon się podnosił, wariowała tylko klawiatura (brak podświetlenia, nie wszystkie klawisze działały, CAPS i SHIFT działające na stałe) i nie było ładowania (w trakcie nurkowania telefon miał 1% "życia") + brzydki ekran. Zrezygnowałem z dalszych czynności - zostawiłem telefon na noc pod wiatrakiem.
Rano włączony telefon miał w pełni działającą klawiaturę (czasem CAPS nie chciał się włączyć, ale później mu przeszło). Plamy i pasy zostały na ekranie :S.
Pod koniec dnia plamy zaczęły zanikać  :O. Pionowe pasy też jakby bledły. Przejechałem się z GPS-em celem przetestowania. Zgłupiał mi trochę, bo zamiast centrum Warszawy widziałem okolice Hanovera  :) ale potem wskazywał bez zarzutu. Grzeje się, jeśli korzystam z GPS-u (norma?)
Następnego dnia pojawiła się brudna plama z załącznika. Od tamtej pory jakoś specjalnie nie zaglądałem do niego - korzystałem z innego egzemplarza.
Dziś chcąc zrobić zdjęcie pasków prawie ich nie stwierdziłem.
EOS :banan:
« Ostatnia zmiana: Maj 12, 2008, 14:30:41 wysłana przez thevilish »

*

Offline medive

  • *****
  • 1323
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: HTC Desire, ASUS S96S
Odp: Drink i Kaiser
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 12, 2008, 19:18:53 »
ta plama to możliwe że jest jakiś brud który dostał się z wodą i gdy woda odparowała przyklejił się do szybki, troche nierostropnie postępowałeś włączając go tak szybko ale dobrze że działa :P

*

Offline thevilish

  • 25
  • Sprzęt: HTC TyTN II
Odp: Drink i Kaiser
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 12, 2008, 19:54:56 »
troche nierostropnie postępowałeś włączając go tak szybko ale dobrze że działa :P
Tak, wiem... ale z ponoć z wiekiem niecierpliwość przechodzi ;) Dlatego czekam... i czekam... Ale ile można czekać?!
« Ostatnia zmiana: Maj 12, 2008, 19:56:41 wysłana przez thevilish »

*

Offline Kilg

  • ***
  • 292
  • Sprzęt: Galaxy SIII
Odp: Drink i Kaiser
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 13, 2008, 21:23:00 »
Na pewnym forum podczytalem metode na utopiony sprzet, ktora wydaje mi sie bardzo rozsadna.
Sugerowano tam oczywiscie natychmiastowe wyjecie baterii (wiadomo), nastepnie zamkniecie sprzetu na cnm dobę  (rozkreconego lub nie) w szczelnym pudelku, z kilkoma (kilkunastoma?) saszetkami substancji ktora chlonie wode - czesto sa takie w pudelku po butach, czasem w niektorych opakowaniach na leki - nie wiem gdzei jeszcze... kojarzycie takie male saszetki z napisem "do not eat" i "throw away" ?
Na wszelki wypadek gromadze takie badziewie w szczelnie zamykanym pudelku i mam nadzieje nie musiec nigdy uzywac.
powodzenia.
WYGIWYGAINGW
What You Get Is What You're Given and It's No Good Whining
(The Science of Discworld by Terry Pratchett)

*

Offline b-29

  • *
  • 91
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Samung Galaxy Note
Odp: Drink i Kaiser
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 15, 2008, 23:55:33 »
Na pewnym forum podczytalem metode na utopiony sprzet, ktora wydaje mi sie bardzo rozsadna.
Sugerowano tam oczywiscie natychmiastowe wyjecie baterii (wiadomo), nastepnie zamkniecie sprzetu na cnm dobę  (rozkreconego lub nie) w szczelnym pudelku, z kilkoma (kilkunastoma?) saszetkami substancji ktora chlonie wode - czesto sa takie w pudelku po butach, czasem w niektorych opakowaniach na leki - nie wiem gdzei jeszcze... kojarzycie takie male saszetki z napisem "do not eat" i "throw away" ?
Na wszelki wypadek gromadze takie badziewie w szczelnie zamykanym pudelku i mam nadzieje nie musiec nigdy uzywac.
powodzenia.

Jest jest jeszcze jeden prosty sposob na zdobycie higroskopijnej substancji ktora wchlonie wode.
Poprostu zabierzcie kilka podpasek dziewczynie  :P. W srodku sa wlasnie te granulki wciagajace wode  :P

*

Offline medive

  • *****
  • 1323
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: HTC Desire, ASUS S96S
Odp: Drink i Kaiser
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 16, 2008, 10:24:03 »
Na pewnym forum podczytalem metode na utopiony sprzet, ktora wydaje mi sie bardzo rozsadna.
Sugerowano tam oczywiscie natychmiastowe wyjecie baterii (wiadomo), nastepnie zamkniecie sprzetu na cnm dobę  (rozkreconego lub nie) w szczelnym pudelku, z kilkoma (kilkunastoma?) saszetkami substancji ktora chlonie wode - czesto sa takie w pudelku po butach, czasem w niektorych opakowaniach na leki - nie wiem gdzei jeszcze... kojarzycie takie male saszetki z napisem "do not eat" i "throw away" ?
Na wszelki wypadek gromadze takie badziewie w szczelnie zamykanym pudelku i mam nadzieje nie musiec nigdy uzywac.
powodzenia.

Jest jest jeszcze jeden prosty sposob na zdobycie higroskopijnej substancji ktora wchlonie wode.
Poprostu zabierzcie kilka podpasek dziewczynie  :P. W srodku sa wlasnie te granulki wciagajace wode  :P
potrzeba matką wynalazku ale ten wynalazek pozostawie bez komentarza XD