Generalnie to był zamoczony ale po odbiorze działał normalnie przez tydzień robił normalie zdjęcia i nic się z nim nie działo.
Ciężko stwierdzić, bo niestety zamoczenie, to trochę taka "bomba z opóźnionym zapłonem". Jeżeli nie było uszkodzenia podczas samego zamoczenia w wyniku zwarcia, to się uruchomi i działa... ale procesy korozyjne stają się nie obliczalne wtedy... i urządzenie może zacząć odczuwać skutki zamoczenia, już w ciągu kilku dni, a także może bez żadnych złych objawów funkcjonować przez rok.
Zatem jeżeli hard reset nie pomoże to znaczy że nie jest to problem softwaerowy... a jeżeli hardwaerowy to w pierwszej kolejności pada podejrzenie na zamoczenie...
Napisz może zatem jak suszyłeś i co zrobiłeś po zamoczeniu i jakie to było zamoczenie (czy wpadł w całości do wody, czy siedział w kieszeni po deszczu, czy małe dziecko zaśliniło)