Serwis Orange

Czy ktoś z Was miał może styczność z serwisem iPhone 3G w Orange?
Zachciało mi się zmiany i mam za swoje.
Po otwarciu pudełka okazało się, że przycisk home działa jakoś dziwnie, myślałem że się przyzwyczaję ale nic z tego.
Przycisk nie miał wcale kliknięcia, czy jak to nazwać (skoku). Działał jakoś anemicznie i często musiałem przyciskać dwukrotnie.
Oddałem do serwisu poprzez Orange w zeszły wtorek i cisza
Wiecie ile to może potrwać?

Zazwyczaj reklamacje trwają do dwóch tygodni (14 dni)

Trzeba jeszcze troszkę poczekać

Zazwyczaj reklamacje trwają do dwóch tygodni (14 dni)

Niestety zgadza się.
Dzwoniłem do Orange i miły pan powiedział, że jeśli naprawa potrwa dłużej niż 2 tygodnie to serwis się ze mną skontaktuje.
Raczej nie dostanę w tym tygodniu 

Nie bardzo w temacie,ale powiem wam kawał: (dowcip sytuacyjny)
Tło sytuacyjne-mam IP 3G,ale ładowarkę jedną.Czasem nocuję u rodziców,nie u siebie i zdarza się,że telefon się rozładuje w trakcie pobytu.Ładowarkę mam tylko u siebie w domu i nie chce mi się jej targać ze sobą gdziekolwiek idę.Wniosek? Potrzebna druga sieciowa ładowarka,żebym mógł w razie czego szybko podładować.
A teraz do meritum sprawy:oto dowcip

-Przychodzi facet (ja) do salonu Ery w Opolu.
Pyta(m)-Czy mógłbym kupić ładowarkę do IP i ze telefon mam od nich (w sumie mogłem nie mówic tego ostatniego,bo co ich to obchodzi,ale co tam...)
Sprzedawca-konsultant na to,że oni ładowarek sieciowych do IP NIE MAJĄ (sic!)
Noż k.....cze pieczone-rozumiem,że mogą nie mieć akcesoriów do wszystkich telefonów świata,ale ŻEBY NIE MIEĆ akcesoriów do telefonu,którego ma się w ofercie ?
Miły skądinąd pan próbuje mi jednak pomóc (w końcu nie jego wina,że w takiej firmie pracuje) i proponuje mi ładowarkę samochodową.
Ponieważ rodzice mają domek wolnostojący to uznałem,że czemu nie.Teren ogrodzony-psy latają-niech się w aucie ładuje jak się inaczej nie da.Miły pan przynosi mi ładowarkę.Koszt znośny-tylko coś mi tu nie pasuje.Pytam-jak podłączyć.Pan na to,że MUSZĘ SOBIE DO NIEJ DOKUPIĆ KABEL USB,i ze oni oczywiście (co mnie nie zdziwiło już)kabla w ofercie nie mają.
Tu mnie jasny szlag zaczyna trafiać,bo po cholerę mi ładowarka bez kabla-myślę sobie.Bez kabla ładowarkę to ja sobie mogę wsadzić co najwyżej w d.... (wiecie gdzie). Przecież po to mi druga ładowarka potrzebna,żeby sobie tylko telefon przepinać ,a nie żeby kabel ze sobą nosić,bo tak - to zamiast nosić ze soba kabel to bym całą ładowarkę otrzymaną w zestawie razem z kablem nosił.
Wk...urzony podziekowałem i po godzinie kupiłem zestaw Made in China z ładowarką do niego.Teraz sprawdzam czy w ogóle działa i ładuje.
I oto macie słynną firmę ERA.Zachwalającą IP na wszystkie strony-w salonach,na ulotkach,a potrafiącą je jedynie sprzedawać. A jak ci ładowarka zginie to sobie w USA kup ładowarkę najlepiej. Jak nie umieją ładowarki sprzedać to niech sobie sprzedają podróby jakieś Soey Erikson-y chińskie ,a nie podpisywac umowy z Apple'm 

Uff, dostałem dziś. Wymienili na nowy.

Co do obsługi to w Orange też nie jest różowo.
Kiedy chciałem w teleserwisie zapytać o procedurę reklamacji, miła pani stwierdziła, że nie mają w ofercie telefonów marki Apple (zadała pytanie jakiej marki jest telefon, a nie jak się nzaywa).
Dopiero kiedy wspomniałem nazwę iPhone zapaliła się żaróweczka.
A na zgłoszeniu awarii napisane było: "Awaria klawiatury" 

Najważniejsze, że już go mam.