PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Apple iOS => Apple iPhone / iPod Touch / iPad => Wątek zaczęty przez: WaldekGo w Sierpień 23, 2012, 23:29:26
-
Wszystkie docki, radiobudziki z dockiem, podstawki itp. Dodatki do sprzętu AV za ciężkie pieniądze, wszystko to do kosza.
Bo Apple jest mało miliardów które ma, teraz będzie kasowało za chipy do kabelków. O, takich kabelków:
(https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc6/223948_518118078215180_1376559475_n.jpg)
-
To że w końcu będzie mniejsza wtyczka to dobrze. Inna sprawa, że ludzie będą musieli wydawać na przejściówki (mimo wszystko jest to tańsza opcja) albo całkiem nowe akcesoria (opcja droższa i pewnie możliwe będzie to dużo później niż w pierwszym wypadku) i to się wielu nie podoba, ale przy większych zmianach zawsze znajdzie się ktoś niezadowolony. Ale jeśli się okaże, że faktycznie nowa wtyczka będzie posiadać MagSafe, to (gdybym miał środki) sam wymieniłbym iPada i iPoda na nowe tylko po to :grin:
-
łatwo się mówi wymienić akcesoria, może jakieś drobiazgi ale ja np. mam wieżę (no dobra, wyrób wieżopodobny) z dockiem i podłączam ipoda gdy chcę posłuchać radia bo nie mam tam anteny i na pewno nie zmienię tego sprzętu bo będzie nowy kabelek. Trzeba by chyba na głowę upaść. A też nie bardzo widzę użycie przejściówki w tym przypadku... raczej się utwierdzam w przekonaniu że nie pozbędę się obecnego ipoda i tyle
-
Sądzę, że Apple jakoś tak zaprojektuje tę przejściówkę, żeby pasowała do tego typu rzeczy, bo właśnie są nieco za drogie na wymianę tylko z powodu innego gniazdka. Gorzej będą mieli Ci, co kupili cuda nakładane na iPhone'a, np. moduły NFC, bo tam zwykle nie ma już miejsca żeby wcisnąć jeszcze przejściówkę.
-
Problem we wszystkich dockach, które ludzie kupili za niekiedy bardzo duże pieniądze. Na przykład takie:
(http://media.t3.com/img/resized/de/xl_Denon_CEOL_angle_624.jpg)
Przejściówka tego problemu nie będzie w stanie za bardzo rozwiązać, bo złącze jest jednym z elementów utrzymujących ipoda/iphone na miejscu. Czasem jednymi. Podstawka podniesie całość o minimum 2 cm, jeżeli nie więcej. Do tego dojdzie jeszcze mała powierzchnia wtyczki.
Przejściówka będzie musiała być spora, bo z przecieków wynika, że nie będzie mieć wyjścia audio i będzie musiała mieć też wtyczkę do gniazda słuchawkowego. Do tego chip meldujący telefonowi, że to pobłogosławione, znaczy.. licencjonowane akcesorium, itp...
-
Problem się zrobił nagle przy Apple, ale jak inni producenci co model zmieniają złącza, co model złącze jest w innym miejscu to jakoś tragedii nie ma...
No taaaaa.. bo do innych wynalazków nikt po prostu nie produkuje akcesoriów, bo nie ma sensu... Ludzie użyją przejsciówek i będzie dobrze, rozumiem, że producent ma się zawsze dostosowywac do tych co żerują na popularności iPhone/iPoda ? Rozumiem, że zabraniasz producentowi raz na dekadę zmienić konstrukcję docka?
-
Bo my patrzymy na ten problem z perspektywy konsumenta, co jest lepsze dla nas, a nie dla producenta. Tacy już z nas wredni egoiści, a Ty jesteś klientem idealnym, który w pierwszej kolejności stara się zrozumieć punkt widzenia producenta ;)
-
Nie koniecznie, bo ja też będę musiał parę rzeczy zmienić, chociażby uchwyt do iPhone w samochodzie, ale staram się patrzeć na to wszystko obiektywnie, bo nic bardziej mnie nie irytuje jak hejterzy, którzy nawet widły robią z głupiego kabelka. Takie prawo producenta, wszędzie jeżeli chodzi o złącze panuje wolna amerykanka, ale Apple się wszyscy uczepią...
A argument kupowania nowych docków... u mnie akurat jest nietrafiony, bo nigdy nie byłem fanem takich rozwiązań, wolę rozwiązania bardziej bezprzewodowe. W końcu po coś wymyślono AirPlay ...
-
Może i prawo producenta, ale tak się dziwnie składa że największą zaletą tego złącza była właśnie zgodność wstecz i uniwersalność dodatkowych akcesoriów z których "błogoslawionych" przez Apple był nikły procent. I jeszcze niedawno był to argument zwolenników, no bo jak to, w iphonie miałoby być Micro USB jak u innych, a przecież standard Apple, docki itd. A teraz się okazuje że kij ze standardem, bo przecież producent ma prawo zmieniać jak mu się podoba. Tylko na razie nikt mi nie mówi jakie dobrodziejstwa da to nowe złącze. Wiem póki co tylko że posiadane akcesoria pójdą się paść. To co się dziwisz że narzekam?
-
A skąd wiesz, że pójdą się... rozumiem, że Apple zaprezentowało nowe złącze, że pokazało ew. przelotki i kable ?
-
no pewnie że nie zaprezentował, ale przecież wiesz że już od pewnego czasu wróble ćwierkają o nowych mniejszym złączu. A jak coś jest mniejsze, to większe do niego nie pasuje i tam gdzie przejściówka nie ma racji bytu (jak w docku) będzie problem. Taka dedukcja ;)
-
Wystarczy, że zrobią nakłądkę na starego docka, to powiększy się tylko o 7mm a to na tyle mało, że będzie wszędzie pasować i już masz kompatybilność zapewnioną bez większych nakładów.
-
wszędzie jeżeli chodzi o złącze panuje wolna amerykanka, ale Apple się wszyscy uczepią...
Nie zupełnie. Obecnie panuje standard microUSB i przy wymianie telefonu z HTC na Samsunga, Motorolę, Nokię itd. nie muszę kupować nowej ładowarki samochodowej, kabelków srelków. Docki itp. podobnie, jak Ty uważam za nieprzydatne.
-
Nie koniecznie, bo ja też będę musiał parę rzeczy zmienić, chociażby uchwyt do iPhone w samochodzie, ale staram się patrzeć na to wszystko obiektywnie, bo nic bardziej mnie nie irytuje jak hejterzy, którzy nawet widły robią z głupiego kabelka. Takie prawo producenta, wszędzie jeżeli chodzi o złącze panuje wolna amerykanka, ale Apple się wszyscy uczepią...
Nie wiem co robią wszyscy, ale ja akurat uważałem, że standardowy dla całej gamy produktów dock connector jest jedną z niewielu rzeczy które są dobre w tym sprzęcie. To mnie odpychało od konkurencji, że musiałem w samochodzie podpinać więcej kabelków albo musiałbym się bawić z włączaniem bluetooth (bo włączony żre za dużo prądu, a 4.0 dopiero wchodzi). Tymczasem iPhone można podpiąć jednym kabelkiem i mieć za jednym zamachem zasilanie oraz muzykę. Tą samą muzykę można mieć stawiając na docku wieży w domu i mini-docku w pracy. To był dobry pomysł. Wbrew różnym opisom, ilość zaoszczędzonego miejsca wcale nie jest taka imponująca, powiedziałbym nawet, że jest śladowa.
To jest ewidentnie strzał w kierunku własnego, opatentowanego złącza, bo stary dock connector chińczycy nauczyli sie już zbyt dobrze kopiować. A Apple zarabia zbyt wiele miliardów, żeby komukolwiek było ich żal.
Jak w starym kawale - panie doktorze, proszę tabletki przeciwko zachłanności, tylko dużo, dużo, duuuużoooooo!!!!
-
To jest ewidentnie strzał w kierunku własnego, opatentowanego złącza, bo stary dock connector chińczycy nauczyli sie już zbyt dobrze kopiować. A Apple zarabia zbyt wiele miliardów, żeby komukolwiek było ich żal.
A stary dock był cudzy i nieopatentowany? Proszę Cię. Ja tam dalej jestem za tym, żeby to wielkie złącza zastąpić czymś mniejszym, tym bardziej, że nie wiadomo co chcą tym wypuszczać, może dodali obsługę thunder bolta albo USB3.0, wypuścili SPDIF i co tam jeszcze... Wtedy i tam musieli by zmienić złącze bo starym więcej się nie wypchnie. Zamiast spekulować poczekajmy te 2,5 tyg.
-
A stary dock był cudzy i nieopatentowany? Proszę Cię. Ja tam dalej jestem za tym, żeby to wielkie złącza zastąpić czymś mniejszym, tym bardziej, że nie wiadomo co chcą tym wypuszczać, może dodali obsługę thunder bolta albo USB3.0, wypuścili SPDIF i co tam jeszcze... Wtedy i tam musieli by zmienić złącze bo starym więcej się nie wypchnie. Zamiast spekulować poczekajmy te 2,5 tyg.
Stary był opatentowany, ale nie da się pozwać miliona chińczyków, zwłaszcza, że 3/4 tego miliona robi równocześnie licencjonowane i nielicencjonowane kopie. Teraz przez moment będzie spokój, dokąd żółtki nie rozgryzą chipa. A nawet jak rozgryzą, to poradzi sobie z jego produkcją kilka firm a nie kilkadziesiąt tysięcy.
Thunderbolt i USB3 nie mają sensu, w szczególności USB3 nie ma sensu, bo i tak sprzęt nie jest w stanie przyjmować/wysyłać danych z taką prędkością a i tak każde złącze USB3 jest zgodne z USB2
Skoro w dziesięcioletnim złączu dało się:
- zmienić połączenie z fire wire (na początku było TYLKO firewire) na USB a później USB2
- dodać złącza composite, component a ostatnio nawet HDMI
- zmienić ładowanie z firewire na usb
- w końcu zlikwidować w ogóle transfer danych firewire
i parę jeszcze zmian których nie pamiętam, to pewnie dałoby się wprowadzić i USB3 (jak ktoś uznałby, że trzeba) czy thunderbolta.
Na pewno łatwiej wprowadzać zmiany na złączu 30-pinowym niż na dziewięcio.
Nie zgadzam się też, że rozmiar był problemem - rozmiary obydwu wtyczek są podobne, nowa jest tylko obrócona o 90. Jedyną PRAWDOPODOBNĄ zaletą dla usera może być hipotetyczna możliwość podpinania nowej wtyczki dowolną stroną.
Cała reszta korzyści jest wyłącznie dla Apple i podwykonawców. Niestety, ciemny lud to kupi.
-
Sam nie mam za wiele produktów Apple (poza iPadem) i mieć nie zamierzam, ale jak dla mnie jest zadrwienie z klientów. Ilość akcesoriów to chyba jedyna rzecz jakiej zazdroszczę użytkownikom jabłek, szczególnie że wszystko działa (ło) w oparciu o jedno, uniwersalne złącze. Gdzieś po głowie chodził mi ostatnio pomysł dokupienia jakiegoś docka z głośnikami i ubrania iPada w funkcję domowej wieży, ale właśnie się z niego wyleczyłem, bo za rok nikt tego ode mnie nie odkupi jeśli się rozmyślę.
Problem się zrobił nagle przy Apple, ale jak inni producenci co model zmieniają złącza, co model złącze jest w innym miejscu to jakoś tragedii nie ma...
Inni producenci w końcu się dogadali i od ponad roku mamy wszędzie jedno i to samo microUSB. Wszędzie, poza Apple.
Poza tym podoba mi się Twój tok obrony Apple:
- Apple robi coś dobrze- inni to (nielegalnie) kopiują
- Apple robi coś źle- przecież inni tak robią od dawna.
Czysta hipokryzja.
nic bardziej mnie nie irytuje jak hejterzy, którzy nawet widły robią z głupiego kabelka. Takie prawo producenta, wszędzie jeżeli chodzi o złącze panuje wolna amerykanka, ale Apple się wszyscy uczepią...
Nie wiem co jest gorsze, bycie hejterem czy tak zaślepionym fanboyem. Cały świat psioczy na ta zmianę, ale Ty twierdzisz, że nie ma problemu. Ja mam w samochodzie radio za niemałe pieniądze z wejściem dla produktów Apple i co? Mam całe radio wymienić?
Szanuję Twoją wiedzę nt jabłek, sam mi nieraz pomogłeś, ale czasem mam wrażenie, że gdyby Apple wypuściło obudowę o zapachu g**na, to zacząłbyś bezkrytycznie głosić, że ten zapach wcale nie jest taki zły.
-
Stary był opatentowany, ale nie da się pozwać miliona chińczyków, zwłaszcza, że 3/4 tego miliona robi równocześnie licencjonowane i nielicencjonowane kopie. Teraz przez moment będzie spokój, dokąd żółtki nie rozgryzą chipa. A nawet jak rozgryzą, to poradzi sobie z jego produkcją kilka firm a nie kilkadziesiąt tysięcy.
Thunderbolt i USB3 nie mają sensu, w szczególności USB3 nie ma sensu, bo i tak sprzęt nie jest w stanie przyjmować/wysyłać danych z taką prędkością a i tak każde złącze USB3 jest zgodne z USB2
A na jakiej podstawie twierdzisz, że nie uciągnie, a do tego czemu nie ma sensu, rozumiem, że zgrywanie kilku GB filmów czy innych mediów lepsze jest na wolniejszym złączu niż szybszym? Oczywiście, że USB3 podłączone do USB2 zadziała, ale w drugą stronę już nie i potrzebuje innego złącza.
Skoro w dziesięcioletnim złączu dało się:
- zmienić połączenie z fire wire (na początku było TYLKO firewire) na USB a później USB2
- dodać złącza composite, component a ostatnio nawet HDMI
- zmienić ładowanie z firewire na usb
- w końcu zlikwidować w ogóle transfer danych firewire
i parę jeszcze zmian których nie pamiętam, to pewnie dałoby się wprowadzić i USB3 (jak ktoś uznałby, że trzeba) czy thunderbolta.
Na pewno łatwiej wprowadzać zmiany na złączu 30-pinowym niż na dziewięcio.
Problemem prawdopodobnie jest to, że te 30 pinów się skończyło, bo te które były używane do FW nie są wykorzystywane do niczego innego, gdyż użądzenia FW zapewne jeszcze istnieją na rynku.
Nie zgadzam się też, że rozmiar był problemem - rozmiary obydwu wtyczek są podobne, nowa jest tylko obrócona o 90. Jedyną PRAWDOPODOBNĄ zaletą dla usera może być hipotetyczna możliwość podpinania nowej wtyczki dowolną stroną.
Cała reszta korzyści jest wyłącznie dla Apple i podwykonawców. Niestety, ciemny lud to kupi.
Rozumiem, że duch teorii spiskowych w narodzie nie ginie...
-
Sam nie mam za wiele produktów Apple (poza iPadem) i mieć nie zamierzam, ale jak dla mnie jest zadrwienie z klientów. Ilość akcesoriów to chyba jedyna rzecz jakiej zazdroszczę użytkownikom jabłek, szczególnie że wszystko działa (ło) w oparciu o jedno, uniwersalne złącze. Gdzieś po głowie chodził mi ostatnio pomysł dokupienia jakiegoś docka z głośnikami i ubrania iPada w funkcję domowej wieży, ale właśnie się z niego wyleczyłem, bo za rok nikt tego ode mnie nie odkupi jeśli się rozmyślę.
Rozumiem, że Apple zrobiło premierę nowego złącza nowych wtyczek i przedstawiło alternatywę kompatybilności ?
Inni producenci w końcu się dogadali i od ponad roku mamy wszędzie jedno i to samo microUSB. Wszędzie, poza Apple.
I po tym microUSB rozumiem, ze wyprowadzasz sobie HDMI, dźwięk, czy masz jeszcze z 10 innych złącz na obudowie urządzenia? No i rozumiem, że jak kupisz sobie stację dokującą do np. HTC Hero, to wszystkie późniejsze HTC będą do niej pasowały?
Poza tym podoba mi się Twój tok obrony Apple:
- Apple robi coś dobrze- inni to (nielegalnie) kopiują
- Apple robi coś źle- przecież inni tak robią od dawna.
Czysta hipokryzja.
I tu się grubo mylisz, do czasu plotek o nowym docku, wszystcy grzmili, że muszą nosić inny kabel, że to gówno bo nie można użyć zwykłego USB, że takie wielkie złącze po co to i w ogóle fuj, a tu teraz nagle wielkie oburzenie? I kto tu jest hipokrytą ?
[/quote]Nie wiem co jest gorsze, bycie hejterem czy tak zaślepionym fanboyem. Cały świat psioczy na ta zmianę, ale Ty twierdzisz, że nie ma problemu. Ja mam w samochodzie radio za niemałe pieniądze z wejściem dla produktów Apple i co? Mam całe radio wymienić? [/quote]
Ja nie twierdzę, że nie ma problemu, cały świat wcześniej psioczył na wielkie i archaicznie złącze dockowania, teraz psioczą na nowe, jak by nie zmienili to dalej by psioczyli, że czemu nadal takie wielkie. Świat będzie psioczył obojętnie co by nie zrobili, przecież nikt nie zmusza nikogo do Apple, jest tylu producentów, każdy ma swój rozum, ale nie lepiej ponarzekać i pokazać aby się dowartościować czy co ? Co do radia to sam przymierzałem się wielokrotnie do wymiany na takie, żeby iPhone z nim współpracował i przeważnie patrzyłem na te z BT bo są bardziej uniwersalne, ale oglądałem też z kabelkiem, tyle, że wszystkie miały zwykłe USB, szczerze mówiąc nie widziałem radia, które miało by docka wmontowanego na stałe.
Szanuję Twoją wiedzę nt jabłek, sam mi nieraz pomogłeś, ale czasem mam wrażenie, że gdyby Apple wypuściło obudowę o zapachu g**na, to zacząłbyś bezkrytycznie głosić, że ten zapach wcale nie jest taki zły.
Ja nie jestem bezkrytyczny, tylko widzę w tym przypadku potrzebę zmian, Apple mogło jeszcze z rok dwa zostawić starego docka, ale i tak MUSIAŁO by go zmienić o obojętnie kiedy by nastąpiła ta zmiana, zawsze było by źle, dlatego uważam tę dyskusję za bzdurną, pamiętam jak przed premierą 4s wszyscy się podniecali, że prawdopodobnie nie będzie już docka tylko miniUSB i jakoś nikomu nie przyszło do głowy to co teraz, tylko były głosy w tonie "wreszcie, bardzo dobrze itp" a gdyby wtedy nastąpiła zmiana na USB, problem byłby ten sam co w tej chwili, ale jakoś nikomu wtedy to nie przeszkadzało.
-
Apple mogło jeszcze z rok dwa zostawić starego docka, ale i tak MUSIAŁO by go zmienić
Musiało? Dlaczego? Jest jakis techniczny powód, który wymusił tą zmianę i była ona konieczna? Jeśli tak, to odszczekuję wszystko, co wyżej napisałem.
-
Apple mogło jeszcze z rok dwa zostawić starego docka, ale i tak MUSIAŁO by go zmienić
Musiało? Dlaczego? Jest jakis techniczny powód, który wymusił tą zmianę i była ona konieczna? Jeśli tak, to odszczekuję wszystko, co wyżej napisałem.
Po raz kolejny czy w ogóle tak będzie ten kabelek wyglądał, czy w ogóle wiemy cokolwiek odnośnie nowego docka?
-
Rozumiem, że duch teorii spiskowych w narodzie nie ginie...
Oczywiście, że nie, skoro jest podsycany tak chamskimi faktami. Mam ci podać kika faktów, gdzie ta firma zrobiła coś z bezinteresownej (lub interesownej) złośliwości wobec zakochanego w niej naiwnego użyszkodnika? Czy może sam zobaczysz, choćby na takich hejterskich stronach jak cultofmac.com i podobnych?