Witam
na forum myapple nie ma mądrego na mój problem... może ktoś z was spotał się z czymś takim ?
Kilka dni temu najprawdopodobniej kiedy słuchałem muzyki w łazience, gdzieś dostała się wilgoć.
Poszedłem na egzamin z prawa, włączyłem tryb samolot, wychodząc włączyłem tryb zwykły. Pojawił się komunikat
"To akcesorium nie jest przeznaczone dla iphone'a
Czy chcesz włączyć tryb Samolot, aby zredukować zakłócenia dźwiękowe ? Nie będzie możliwe wykonywanie ani odbieranie połączeń"
pomyślałem że jest to spowodowane jakimś błędem, bo ostatnio podłączałem iphona do radia w aucie (tak mi sie skojarzyło)
Olałem sprawę, wieczorem idąc na spacer i słuchając muzyki co chwile wyskakiwał ów błąd i nie pozwalał na słuchanie muzyki.
Sprawdziłem na necie co znaczy ten komunikat - pierwszy werdykt - wilgoć, niezwłocznie wyłączyłem iphona,
sprawdziłem czujniki - są
OK - czyściutkie jak łza ( a widziałem już kiedyś zalane).
BANG - nagle iphone sam się włączył... to mnie zmartwiło... kolejna próba wyłączna - nic. Po podładowaniu, podsuszeniu przez 20h w ryżu na kaloryferze *( wiem - pathetic & naive - ale tonący brzytwy się chwyta ) iphone już nie włącza się sam.
Mowie tutaj o iPhonie 3GS - soft 3.1.3 z JB *( teraz już 4.0.1) i salonowo ściągniętym sim lockiem z Orange. Wzięty na firme - nie moją.
Zastanawiam się, czy wysyłać iphona do regenersis czy spróbować gdzieś w Krakowie w tych " iWarsztatach" zreperować go na własną rękę.
Jak radzicie tą sprawe rozegrać ?
Ja myśle o oddaniu do jakiegoś punktu apple w krk, żeby mi wystawili zaświadczenie o niezalaniu ( no chyba ze sie rzeczywiście zalał tylko czujniki są ok ) + zrobienie foci czujników
Wysłanie telefonu do raszyna, z fakturami i w/w zaświadczeniem. I odwołanie się na rękojmie.
Z iphona moge dzwonić, wysyłać esy itd. Czasami moge słuchać muzyki na głośniku i są problemy z dzwonieniem do mnie.
I jak to jest z tą gwarą ? jak mi przysyłają naprawionego to mam gwarancji tylko 3m czy tyle ile miałem ?
Sloty przeczyściłem.