PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Apple iOS => Apple iPhone / iPod Touch / iPad => Wątek zaczęty przez: orzo w Sierpień 04, 2010, 21:54:34
-
zauważyłem, że iPod 'nie wyrabia' przy basach. gdy włączę piosenkę, w której bas jest dość pokaźny, to zamiast najsilniejszych uderzeń są jakieś trzaski, charczenia. nie jest to wina słuchawek (sennheiser HD 380 pro), bo odtwarzacz podłączałem też do kina domowego ze wzmacniaczem Pioneer i głośnikami JBL. czy ktoś również to zauważył? ew. co z tym można zrobić?
-
Co znaczy, ze nie wyrabia przy basach, jakich basach. iPod jest to samo co iPhone i w nim, nie zauwazylem problemu z niskimi dzwiekami. Moze w equalizerze masz cos przesterowane ?
-
equalizer jest wyłączony. nie wyrabia przy utworach Mansona, 50 Cent (niestety nie zapodam pliku, bo mam z płyty zrzucone). przez całą piosenkę jest bas jako tako, a gdy wchodzą te najsilniejsze uderzenia charczy, jakby sprzęt nie wyrabiał. podobny efekt można osiągnąć ustawiając w equalizerze iTunes większą głośność. :-?
-
podaj jakis tytul i wykonawce utworu.
-
a jaki masz system?
mam ipoda 2G i Sennheisery PX100 i mam wrażenie że od wersji 4 brzmi to razem dużo lepiej niż na 2 i 3
-
Moim skromnym zdaniem, a ucho mam raczej lekko przytępione, iPhone/iPod w ogóle z mocnym basem sobie średnio radzi. Ja przykładowo mam słuchawki Plantronics 903, które mają swoją wbudowaną opcję jakiegoś tam BassBoost. I jeśli włączę tą opcję na HD2 to dostaję mocny bas, a zaś na iPhonie dostaję sieczkę, której nie da się słuchać. Ale i w jednym i w drugim urządzeniu da się to skorygować equalizerem...
-
Może spróbuj włączyć "Wyrównanie dźwięku"
-
fakt, że na 4.0 jest lepiej niż na 3.1.3, bo tam to charczało ciągle :P na 4.0 charczenie występuje jeszcze przy Marilyn Manson- This is the new shit.
-
fakt, że na 4.0 jest lepiej niż na 3.1.3, bo tam to charczało ciągle :P na 4.0 charczenie występuje jeszcze przy Marilyn Manson- This is the new shit.
A nie jest czasmi tak, że masz kiepskiej jakości muzykę? Sprawdź utwór Low (feat. T-Pain) autorstwa Flo Rida.
U mnie gra on świetnie.
-
fakt, że na 4.0 jest lepiej niż na 3.1.3, bo tam to charczało ciągle :P na 4.0 charczenie występuje jeszcze przy Marilyn Manson- This is the new shit.
Przesluchalem na 2G, 3G i 3GS i na zadnym nie wystapilo charczenie ani na sluchawkach, ani na glosnikach Yamaha YST
-
to nie dobrze.. nie to żebym Wam życzył tego typu efektów, ale to oznacza, że wina leży po stronie mojego iPoda. :( w każdym razie- dzięki wielkie :wink:
-
u mnie różne nieprzyjemne efekty też czasami występują, a na pewno występowały na starszych systemach. Może nie charczenie, ale cośtam w lewej słuchawce buczało i OleYek też to słyszał :)
-
to nie dobrze.. nie to żebym Wam życzył tego typu efektów, ale to oznacza, że wina leży po stronie mojego iPoda. :( w każdym razie- dzięki wielkie :wink:
Zrob restore bez przywracania kopii zapasowej i sprawdz wtedy...
-
nie raz robiłem i na kazdym sofcie tak samo jest, choć na 4.0 jest lepiej niż na 3.1.3 :)
-
To albo masz kiepska MP3 albo masz cos nie tak z wyjsciem dzwieku.
-
nie sądzę, aby MP3 była kiepska, bo jest to przekonwertowana przez iTunes oryginalna płyta :P czyli z taką przypadłością się po prostu muszę pogodzić. eeh.
-
Ogólnie iPod nie ma rewelacyjnego dźwięku, a do tego mp3 też obcina swoje. Musisz się pogodzić iż nie jest to sprzęt do słuchania muzyki zwłaszcza jak masz porównanie z dobrym sprzętem stacjonarnym.
-
Ogólnie iPod nie ma rewelacyjnego dźwięku, a do tego mp3 też obcina swoje. Musisz się pogodzić iż nie jest to sprzęt do słuchania muzyki zwłaszcza jak masz porównanie z dobrym sprzętem stacjonarnym.
Akurat jedno nie ma nic wspolnego z drugim, a co jakosci dzwieku tez bym polemizowal...
-
również wg mnie jakość dźwięku powalająca nie jest, ale nie jest aż tak źle, żeby nie dało się tego słuchać. dobre słuchawki i jako tako ciągnie. poza tym to chyba normalne, że iPod nie zastąpi stacjonarnego wzmacniacza i głośników 7.1 :P