Mimo ze nie jestem fanem futeralow, to jednak postanowilem wyposazyc mojegi iphonika w taki wynalazek.Powodow jest kilka, latwo rysujacy sie tyl,ochrona przed obtarciem to najwazniejsze z nich.Z drugiej strony nigdy nie nosilem telefonu na pasku wiec raczej potrzebowalem cos przylegajacego do iphona. Palmy od zawsze nosze w pancernych alucase, ale leza sobie w plecaku wiec potrzebuja dobrej ochrony, iphone jest ze mna w kieszeni... ogladalem kilka silikonowych futeralow i stwierdzilem ze nie skrzywdze iphona taka szpetota..( jedyne co to Gel-A-Skin ale to w przyszlosci, razem z kondomkiem dla mojego Macbooka), wszelkiego rodzaju "krystal-kejsy" z plastiku nie wchodzily w gre... no wiec co moglem wybrac, zostal mi Piel Frame i Krusell...ale zaraz przeciez belkin jest oficjalnym akcesoriodawca dla Apple wiec powinien miec cos ladnego... no i ma...futeral nazywa sie Belkin Slim-Fit Case. Zrobiony jest z czarnej delikatnej skorki, z aluminiowa wstawka z logo i geometrycznymi wzorkami, w takie same wzorki jest tloczona skorka wewnatrz futeralu,skora jest dobrze wyprawiona , miekka ale zarazem iphon bedzie dobrze chroniony, od spody jest ciekawe rozwiazanie, taka siateczka ktora umozliwia latwiejsze "wyphniecie"iphona z futeralu,Jedyna wada( nie dla mnie, ale komus moze wydac sie to wada) jest brak jakiegokolwiek zapiecia od gory trzymajacego telefonik na miejscu...jak dla mnie iphone siedzi ciasno i nie wypadnie. Owszem nie jest to futeral do zastosowan "pancernych" ale do noszenia na codzien... reszte zobaczycie na zdjeciach, ktore zaraz uploadne...
Cena sugerowana to 19.90 euro...













