Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 > Android w Leo
[ANKIETA] Jak używam karty MicroSD w moim Leo ?
lemar123:
W związku z nieszczególnie dużą pamięcią NAND w naszych Leo (EURO) cześć użytkowników Androida korzysta z partycji EXT na karcie. Pozwala to na używanie romów o takiej wielkości, że nie zmieściłyby się w NAND.
Ale coś za coś - zwiększa się ryzyko utraty niesynchronizowanych z chmurą danych. Co prawda EXT2/3/4 jest nieporównywalnie trwalsze/stabilniejsze niż dane na FAT32 za czasów Androida z SD, ale awaria karty uniemożliwi całkowicie korzystanie z telefonu z niemożnością jego uruchomienia (do czasu wymiany karty na inną z odpowiednią strukturą).
Porównanie obu wariantów.
Oczywiście poszczególne wady i zalety nie mają tych samych wag dla różnych użytkowników.
Dane w NAND + EXT na karcie pamieci
Zalety
- mogę używać dowolnie dużych romów dla Leo, nawet tych z całkiem nowych urządzeń (mimo, ze Leo pochodzi z 2009 r.) - duuuuży plus !
- nie muszę się ograniczać z ilością zainstalowanych aplikacji
- wzrost szybkości romu (lulek)
Wady
- uszkodzenie karty lub struktury logicznej powoduje utratę wszystkich danych użytkownika
- uszkodzenie karty uniemożliwia start telefonu (zawiśnie na logo HTC) - nie możemy w ogóle skorzystać z telefonu do momentu ponownej instalacji romu
- karta nie może zostać wyjęta przy włączonym telefonie
- zmiana karty na inną powoduje utratę wszystkich ustawień i konieczność ponownej konfiguracji
- backupy w CMR mogą zająć znacznie więcej miejsca (nawet ponad 1 GB)
- transfer danych z/do karty jest niższy w porównaniu do romu nie używającego EXT (wg mojej oceny 25-30% wolniej)
- wydajność karty ma wpływ na wydajność Androida (cześć plików systemowych i danych użytkownika jest na karcie)
- konieczność odłączenia trybu diskdrive przed odłączeniem od kompa telefonu aby telefon mógł kartę ponownie wykryć (lulek)
- zużycie baterii, szczególnie dla większych kart i z i dużej ilości zainstalowanych aplikacji jest nieznacznie większe
Dane (userdata) tylko w NAND
Zalety
- mogę używać Leo bez karty
- bezpieczeństwo - awaria karty lub błędy w strukturze logicznej pozwalają dalej używać telefon
- karta może być wyciągnięta lub zmieniona i na włączonym telefonie bez utraty ustawień
- wydajność karty nie ma wpływu na szybkość systemu
- zużycie baterii jest mniejsze
- backup CMR jest mniejszy
Wady
- nie mogę używać romów z Desire HD, Sensation itd. (CyanogenMod, MIUI, Gingerbread są OK)
- ilość możliwych do zainstalowania aplikacji jest ograniczona dostępną pamięcią NAND (około 250 MB)
I pytanie otwarte - krótkie uzasadnienie dlaczego podjąłem taką decyzję ?
xspojlerx:
Ja używam partycji ext, bo kiedyś miałem dużo apków i tak już zostało, chociaż teraz pewnie spokojnie bym się zmieścił w full nand, przy romie CM7 :P
a druga sprawa, to taka że często zmieniam romy i niektóre wymagają takowej partycji.
lemar123:
przed urlopem nie zdążyłem pozbyć się EXT i nie byłem w stanie zrzucać zdjęć z aparatu do sieci
w hotelu był hotspot i byłoby to możliwe :-( - musiały mi starczyć 2 karty po 2 GB a 6 GB z telefonu leżało odłogiem (no nie całkiem, wszedł tam cały sezon serialu na wieczór)
możliwość zmiany kary "w locie" pozwoliłaby na przerzucanie zdjęć/filmów z na serwer ftp/dropbox/... co poza zwiększonym bezpieczeństwem (utrata aparatu lub karty) nie zmusza do posiadania kilkugigowej karty w aparacie/kamerze
zatem w najbliższym czasie żegnam się z EXT, które mam teraz w wielkości 512 MB
używany zestaw aplikacji mieści mi się w 150 MB zatem nawet na kilka gier pozostanie miejsce szczególnie, że można użyć app2sd i wykorzystać na aplikacje miejsce na partycji FAT32 z karty
poza tym nie zamierzam ryzykować, że w chwili gdy będę tego potrzebował najbardziej od jakości/trwałości karty zależeć będzie czy można użyć telefonu
lulek:
W DHD spokojnie daję radę z nand i sense 3.0. W ogóle nie bardzo rozumiem jaki jest tam cel że romy i tak to obsługują ale jeszcze wielu rzeczy nie wiem.
W przypadku HD2 zrezygnować z ext mogą jedynie posiadacze romów bez sense bądź bardzo okrojonych jego starszych wersji. Nie do końca przekonują mnie argumenty z pierwszych dwóch pozycji traktujące o uszkodzeniu karty. Zawsze można kupić drogą i niekoniecznie najszybszą kartę która działa latami bez szwanku. Z drugiej strony ponoć nand w naszych leosiach to też karta microsd ;-)
Do wad dodałbym jeszcze problemy z transferem plików pc- telefon (prawie jak praca dwóch partycji tego samego dysku HD jednocześnie) oraz w większości używanych przeze mnie romów konieczność odłączenia trybu diskdrive przed odłączeniem od kompa telefonu aby telefon mógł kartę ponownie wykryć.
Do zalet dodałbym jeszcze jedną - wzrost szybkości romu. Nie tylko z szybkimi kartami. Równoległa praca danych z dwóch nośników jest wydajniejsza niż z jednego, a ext4. Widziałem jakieś dane pokazujące wyniki z benchmarków gdzie romy z ext wypadały lepiej.
lemar123:
--- Cytat: lulek w Sierpień 09, 2011, 17:25:18 ---...Nie do końca przekonują mnie argumenty z pierwszych dwóch pozycji traktujące o uszkodzeniu karty. Zawsze można kupić drogą i niekoniecznie najszybszą kartę która działa latami bez szwanku.
...
--- Koniec cytatu ---
załóżmy, że jeśli masz rom wymagający ext i pada Ci karta :shock:
w takiej sytuacji Leo jest ... cegiełką do czasu kupienia nowej karty (małe kilkadziesiąt złotych)
nie tylko nigdzie nie zadzwonisz ale nawet Android nie wstanie :-?
na szczęście można stworzyć EXT bez PC zatem po włożeniu nowej karty telefon można uruchomić
w analogicznej sytuacji, w romie nie używającym EXT tracisz tylko ustawienia tych aplikacji, które potworzyły sobie katalogi z nazwami zaczynającymi się najczęściej od kropki
Leo ani przez chwilę nie jest cegłą :grin:
oczywiście, jeśli posiadanie telefonu nie było kwestią życia lub śmierci :wink: nic wielkiego się stanie, ale ... , że co ? :shock:
dumny posiadacz smartfona z rozłożonym na łopatki sprzętem, który całymi dniami pieścił i konfigurował i "nic wielkiego się nie stało" ? :O
i bezcenny uśmiech politowania żony, której nokia działa :ok:
ocenić taką sytuację w pełnej skali można dopiero jak się przydarzy, czego nikomu nie życzę
btw, celem tego wątku jest uświadomienie userom, że pojawia się kolejny (zawodny) element, od którego zależy czy nasz leo w ogóle działa
każdy sam ocenia ryzyko, a karta nie pada raz na rok, ale prawo murphy'ego czeka ...
===
karty nie mają części ruchomych wiec problem z analogiczny do przemieszczania głowicy pomiędzy partycjami wg mnie nie istnieje
czy wzrasta prędkość nie wiem, nie sądzę aby obie karty były odczytywane jednocześnie jak w macierzach dyskowych, ale kto wie ...
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej