Różne > Hyde Park

Kolejny pomysł wielkiego Brata...

(1/3) > >>

biblo:
Wprawdzie ten temat bardziej pasuje do działu Hyde Park, ale ponieważ mało kto tam zagląda, to umieszczam go tutaj.

Na stronie http://infojama.pl znalazłem następującą informację:

Microsoft zdecydował się na pobieranie opłat licencyjnych od producentów urządzeń, używających systemu plików FAT (a tych jest niemało, ponieważ pamięć tego typu można spotkać w aparatach cyfrowych, drukarkach, telefonach komórkowych itd.) oraz urządzeń wykorzystujących technologię ClearType, która wspomaga czytelność czcionek na ekranach LCD. Producenci urządzeń z systemem FAT będą zmuszeni do płacenia 25 centów za jedno urządzenie lub też 250 tys. za licencję na produkcję bez rozliczania się z liczby urządzeń. Natomiast cena licencji na ClearType wyniesie od 1 do 3 dolarów za sztukę. Jak się okazuje, nawet na produkcie tak starym jak FAT, który nie zmienił znacząco od roku 1976, można zarobić i to niemało. Przy okazji zmieniły się warunki licencjonowania opatentowanych technologii Microsoftu - dotychczas dostęp do nich był bardzo ograniczony, teraz sytuacja ta ulegnie znacznej poprawie. Warto także zauważyć, że całość oferty korporacji w tym zakresie dostępna będzie za darmo do użytku niekomercyjnego i akademickiego. Źródło:. http://www.theinquirer.net/?article=13047

marshall:
Dobre ! Biblo rzeczywiscie ciekawa sprawa. Jezeli cos takiego by wypalilo na globalna skale to nawet sobie nie wyobrazam takich pieniedzy! Mam nadzieje ze inni nie wpadna na pobieranie podobnych oplat, chociaz i tak placi sie "klimatyczne" za oddychanie...

A propo ostatnio sciagnalem sobie ebooka czyli "Orwelowskiego Wielkiego Brata" no i musze przyznac ze jest to nader aktualna rzeczywistosc... no moze troche przesadzilem, ale...

przygod:
Informacja ta przewineła się przez większość portali. O dziwo zazwyczaj wydźwięk tej informacji jest negatywny. Dla przykładu na  http://www.hacking.pl/  dali mu tytuł "Skandal". Dlaczego o dziwo?
Zastanówmy się  z czego to najprawdopodobniej wynika. W ciągu ostanich kilku miesięcy mnożyły się w USA pozwy i doniesienia jak to jakaś firma zamierza pobierać $ za korzystanie z rożnych patentów które do tej pory były darmowe. Czesto pozywany był microsoft jako ten który może najwięcej zapłacić (np został pozwany za idee IM mimo że nie tylko on tego urzywał) . Ja widzę to tak, że Microsoft po prostu zacznie zbierać kase na opłaty za wszytkie inne patenty, które wykorzystuje.
Co do samego systemu patentowego w USA to wielkie szczęście że w europie takiego nie mamy. U nich wystarczy sama idea czegoś do złorzenia patentu.....u nas jest dodatkowo potrzebany sposób jego implementacji.
 Ja tylko czekam aż ktoś u nich opatentuje literki i zacznie za to pobierać $:)


biblo:
Krzysztof:: patent na literki to może zbyt "śmiały" pomysł, ale - nawiazując do fragmentu Twojej wypowiedzi dotyczącego praw patentowych do idei - jakaś firma w Stanach stara się opatentować idee klikania myszką... Ja na szczęście "od zawsze" używam kota (znaczy się trackball-a) ;)

przygod:
Tia ... 1 cent od każdego kliknięcia :) Dobrze że nikt nie wpadł narazie na pomysł ściągania $ np z tranzystorów. Z jednego procesora można sporo wydusić $$$ :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej