A moje marzenie- ReiserFS... Wtedy to byłby spid!
no nie wiem - zobacz co pisze wikipedia:
Za zwiększenie bezpieczeństwa danych płaci się niską szybkością operacji (z powodu konieczności aktualizacji kroniki – ang. journal) i przestrzenią dyskową (kronika zajmuje miejsce).
Robix, ale czas dostępu maleje- w efekcie trzymasz dane na karcie SD, a masz prędkość większą niż fat32, który jest dosyć no... Przestarzały
A Journal jest właśnie po to, żeby mieć szybszy czas dostępu i ratowanie w przypadku awarii, co na SD się przydaje- pamięci flashowe faworyzują czas dostępu właśnie. Co do zwolnienia - w to nie wierzę, bo pracuję na Linuxach od lat jako admin i pasjonat. Ot, się komuś napisało (wszystkie nowe syst. plików mają journalling).
Sam Reiser jednak ma 2 dość poważne wady poza prędkością- nikt go nie rozumie (Koleś, który go napisał... No cóż- siedzi. Przeczytajcie sobie na Wiki, za co ;P). Po drugie- jak wyłożysz kartę podczas działania, potem mogą być problemy z powstaniem- i to by była największa bolączka...
Ale to tak dla ciekawości, troszeczkę tylko offtopowo. Natomiast już on-topowo, odnośnie samego EXT4, który już jest w połączeniu z Andkami:
- Też ma dziennikowanie- co znaczy, że jest szybszy i w przypadku ext4- praktycznie odporny na awarie przy niekontrolowanym rozłączeniu systemu plików- to dla Lemara123- w teorii (tak, tak... tylko w teorii)unikasz zepsucia!! Co więcej- jeśli uszkodzi się dziennik (jest on specjalnym plikiem) rusza procedurka odzyskiwania dziennika
- Jest to rozszerzenie ext3, który znam dosyć dobrze i mogę zaręczyć, że jest szybki
- Ma coś takiego jak NTFS-y: prealokuje miejsce na pliki przed zapisem. Znaczy to tyle, że jak będziecie chcieli wrzucać cokolwiek na kartę, przed przeniesieniem musicie mieć na to miejsce!
- Pliki, z racji innego rozmiaru klastra, będą innego rozmiaru niż w Windzie, czy na fat32 w SD. Przy dużych pojedynczych plikach może być to różnica Mb, w którą stronę- ciężko powiedzieć... Kolejna uwaga odnośnie przenoszenia
- Dłuższe nazwy ścieżek, tzn- możecie głębiej, w większej liczbie folderów w folderach w folderach itd... o dłuższych nazwach umieszczać pliczki. Niby głupie, ale na FAT32 była to wielka bolączka... Spróbujcie na swoich kartach, jeśli chcecie- nie jest to teraz wiele.
I to w zasadzie tyle. Podsumowując- umieszczenie plików, nawet użytkownika na SD, jeśli journalling będzie działał bez zarzutu- będzie dużo bezpieczniejsze, niż jest na FAT32 (czyli obecnie stosowanym formacie).
A tak offtopowo- przez te gadki o Andku i Linuxie nachodzi mnie smaczek na poprogramowanie czegoś własnego na Andka...