PDA Ogólnie > Serwisowanie

Serwis HTC: CRC / Regenersis Warsaw - muszę się wyżalić

<< < (89/89)

Anka19877:
Ciekawe historie. Ja miałam więcej szczęścia.

Dex-ter:
Tak jak pisałem wyżej, zdecydowałem się w końcu na wysyłkę HTC do R...

Mikrofon działał o połowę ciszej, niż powinien, a klawiatura QWERTY przycinała się lekko na niektórych rzędach liter.

Pisałem z kilkoma osobami z R. odnośnie tego, czy wystarczy niepodbita gwarancja i dowód zakupu (kupiłem HTC rok temu w Euronecie) - wystarczyła. Kontakt wyśmienity.

Zdecydowałem jednak, ża zaryzykuję - tymbardziej, że dwóch znajomych wysyłało Desire Z i Desire HD, nie mając żadnych problemów z serwisem.

Zamówiłem więc kuriera DHL, który w czwartek 8.11.2012 odebrał telefon. Opisałem dokładnie problem i czekałem - spodziewałem się miesiąca (zgodnie z demonicznymi przepowiedniami na kilku forach...).
Dziś jest 13.11.2012, telefon wrócił z naprawy. Informacja od Regenersis, że wymieniono taśmę slider'a oraz klawiaturę na nową. Faktycznie, zafoliowana, nowiutka i matowa (stara była wytarta) klawiatura. Telefonik sprawny w 100%.

Złego słowa napisać zatem na Regenersis napisać nie mogę.

Życzę wszystkim podobnie profesjonalnej obsługi.

P.S. Nie wiem, z czego wynika niezadowolenie niektórych osób z ich serwisu, ale mam kilku znajomych w Nokia Care i serwisie Samsunga, którzy potwierdzają, że nie raz klienci wady i zniszczenia spowodowane przez siebie, próbują naprawiać w ramach gwarancji - czyli zwykle wymuszenia i liczenie na naiwność serwisantów... Warto się zatem zastanowić, w ilu przypadkach odmowa naprawy czy naprawa bez uznania gwarancji jest słuszna.
Kwesti błędnych napraw nie skomentuję, bo nie mam ku temu podstaw.

Przy całym zamieszaniu w sieci odnośnie R., nie mogę nie ulec wrażeniu, że wygląda to podobnie jak w przypadku niektórych sprzedających na pewnym portalu aukcyjnym - mając ponad 300.000 (i więcej) komentarzy, trudno uniknąć tych neutralnych i negatywnych, wiedząc, jacy ludzie/klienci potrafią być... ;). Jeszcze się taki nie narodził, który by każdemu dogodził. Amen ;).

jacman:
hej,
nie chce zachwalac nikogo ale wysylalem Htc Hd2 na ten serwis (byl na gwarancji jeszcze).
problem byl z czujnikiem zblizeniowym (raz dzialal a raz nie).
po 5 dniach dostalem telefon z wymienionym calym wyswietlaczem, tasma laczeniowa (pod czerwonym klawiszem) i masa innych bebechow.
sam jestem zaskoczony takim expresem.
tak ze zlego slowa nie powiem

gps_am:
Dołożę cegiełkę do tego tematu.
W ubiegłym roku nabyłem HTC One V. Telefon po 2 miesiącach wyladował w serwisie, bo zawieszał się i nie dło się wgrać zadnej aplikacji, nawet z Android market. Telefon miał rysę na ekranie, ale sam ekran był 100% sprawny. Mimo zaznaczenia braku zgody na naprawę płatną, otrzymałem kosztorys na 500 zł na naprawę szybki. Odmówiłem i telefon wrócił bez naprawy. Nie odebrałem z punktu i pojechał ponownie - wrócił po kilku dniach usprawniony. W tym roku sytuacja z działaniem się powtórzyła. Telefon pojechał do serwisu i sytuacja się powtórzyła - kosztorys, ale tym razem już tylko na 200 zł, po czym wrócił bez naprawy z adnotacją "naprawy nie przeprowadzono ze wzgledu na brak zgody na naprawę płatną". Telefon wrócił, ale na szybce nie było 1 rysy, ale 5!
Telefonu nie odebrałem i zażądałem ponownego wysłania.
W międzyczasie zwróiłem się do HTC z prośbą o interwencję. W odpowiedzi otrzymałem odpowiedź, że działanie Regenersis jest zgodne z polityką HTC, które wyłącza naprawy WSZELKIE naprawy gwarancyjne jeśli obudowa telefonu jest w jakikolwiek sposób uszkodzona. To, że telefon i gwarancję mamy do dyspozycji już po podpisaniu dokumentów i odebraniu przesyki nic ich nie obchodzi. Zwykłe olewactwo i liczenie na łatwy zarobek. Dziwi, że HTC zamiast budować markę firmy kładzie na tym totalną laskę.
Przy takim podejściu posiadany telefon HTC jest pierwszym i ostatnim jaki nabyłem.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej