Apple iOS > Nawigacja GPS dla iOS

TomTom POI - szlag mnie zaraz trafi!!!!

(1/1)

WaldekGo:
Używam TomToma od ponad 15, zaczynając od wersji chyba 2.0, w kolejnych urzadzeniach, w kolejnych systemach.
Od 4 lat jeżdżę z TT pod IOS, głównie dlatego, że ważne punkty na mapie mogłem sobie zawsze wrzucić POIeditorem do pliku POI, zrobić własną ikonkę i wrzucić do programu. Działało zawsze i bez pudła.
Nagle od tygodnia TT postanowił mi pokazać wielkiego faka. Zrobiłem plik jak zawsze, zrobiłem ikonkę, wrzuciłem gdzie trzeba, POI się pokazało na liście, jak zawsze. Otóż nie jak zawsze - po wejściu w nową kategorę POI okazało się, że jest pusta!!!
Od tygodnia z tym rzeźbię, różnymi programami, z różnymi punktami. Nawet biorąc działające już pliki POI nie dostaję zamierzonego efektu. Owszem, nowo dodane punkty pokazują się jak są w odległości 50-100 km od obecnego miejsca. Przesunięcie pozycji dalej powoduje, że znikają. Ot tak sobie.
Nie wiem już co o tym myślec. Macie jakieś sugestie?



EDIT:
Dobrze, że napisałem, bo po tym zazwyczaj sam znajduję rozwiązanie, tak było i tym razem.
Z POI wszystko jest w porządku, tylko kopnęło mnie w tyłek idiotyczne ograniczenie TomToma o którym zapomniałem kompletnie. Otóż z jakiegoś kompletnie popapranego powodu TT pozwala wytyczyć drogę do POI tylko w odległości do około 120km. Bo tak.
A ja wrzuciłem sobie punkty po całej Europie tym razem. Przy wyznaczeniu trasy po Europie i szukaniu POI niedaleko od miasta (mniej niż 120km) znajduje je bez problemu. Trochę to schizofreniczne, ale na to już nic nie poradzę. W każdym razie wiem co i dlaczego, będę przynajmniej spał spokojnie.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości