U mnie udany, kupiłem nowy kask, już ochrzczony bo się wyłożyłem na mokrym asfalcie, kilka metrów pojechałem na boku, spodnie i kurtka poobcierane, rękawica i kask też dostały, jak zwykle noga pod motocyklem, łokieć mi trochę obdarło ale to bardziej obtarcie od kurtki, rękaw nie dopuścił do kontaktu z asfaltem.
Motocykl trochę oberwał, lewy ciężarek kierownicy przytarty, owiewka nad reflektorem no i lampa na boku do wyprostowania...