tutaj przecież nie chodzi o to kto od kogo bierze mapy, ale o to by wydawca tych map, obojętnie czy to Emapa, teleatlas, navteq czy jakakolwiek inna firma tworzyła mapy według jakiegoś logicznego planu. Fajnie, że dane są aktualizowane, ale co z tego, jeśli zaktualizowana mapa prowadzi dróżkami polnymi. Może faktycznie wydawca chce się pochwalić, że ma większe pokrycie w postaci dróg na których w Polsce można sobie zniszczyć zawieszenie...ale raczej nie tędy droga...Druga sprawa, korzystając z kilku programów, kilku map różnych wydawców widać, jak perfidnie jeden od drugiego powiela błędy...ja nie wnikam kto od kogo, mnie to nie obchodzi...koniec OT