Kurde, nie rozumiem generalizowania. Za niską ceną nie zawsze się coś kryje. Choć faktem jest, że należy poniuchać.
Ja kupiłem oprogramowanie, które niestety było nędzną kopią oryginału. Przy okazji wyszło na jaw, że koleś sprzedający i-go spreparował nawet obrazek na ebayu, choć wyglądał na pierwszy rzut oka identycznie z tym ze strony i-go. Niestety nie zauważył, że takie opakowanie było w 2005 roku, i że na jego opakowaniu tkwiła nazwa, której producent nigdy nie użył. Gdyby nie to, i kilka innych szczegółów, łyknąłbym to jak ciepłą bułeczkę. I choć kupowałem na ebayu, nie widziałem super ceny w zestawie za 50 funtów. Dlaczego? Bo w sklepie, na półce leżał tomotm 6 za 75 funtów. Więc dla mnie, cena na allegro, zwłaszcza za cośnowego na tym rynku była słuszna. Suma sumarum kasa wróciła, a ja stwierdziłem, że nie wszystko złoto co się świeci.
Choć niestety generalizowanie takie jak twoje, trochę mnie wkurza. Ostatnio kupiłem w sklepie kartę SD Sandiska. Po długich rozmowach z informacją o produkcie Sandiska, doszliśmy z konsultantem do wniosku, że to albo podróba doskonała, albo ja szukam guza w całym. Zdecydowałem się kartę oddać, bo konsultant nie był mi w stanie potwierdzić, że karta to oryginał. Niestety w pewnym momencie rozmowy usłyszałem, że sam sobie jestem winny, bo mogłem kupić w dobrym sklepie. Jasne, 80 funtów za tą kartę - na głowę jeszcze nie upadłem. Konsultant spytał sięile dałem, mówię że 32 funty, a on mówi, no że przecież skoro w dobrym sklepie karta kosztuje 80 funtów, no to jasne, że jak kupuję coś za 32 funty, to musi być podróba.
Od słowa do słowa doszliśmy do tego, żeby kupić w sklepie z ich autoryzacją. Po krótkim przeglądzie tych sklepów, duże zdziwienie wykazał konsultant, gdy pokazałem mu tą samąkartę, w sklepie z ich autoryzacją za 34 funty. No i co, też podróba?
Przemilczę kupowanie ciuchów na wyprzedażach i masy innych rzeczy. Niestety cena mówi niewiele. Wystarczy, że ktoś jest dystrybutorem i może zjechać tak z ceną, że konkurencja nie da rady. I potwierdza się to na każdym kroku. Także dajmy sobie spokój z tymi uszcypliwościami o "oszczędzaniu" bo są one zwykłą złośliwością. Anie o to na tym forum chodzi
