- samego interfejsu (cholernie nieintuicyjny, wielu użytkowników o funkcjach jakie posiada TT dowiaduje się z netu, nie z programu) - dla mnie to dyskwalifikuje program
Hihi, no to stoimy po dwoch zupelnie przeciwnych biegunach. Moje doswiadczenia z oba programami byly zupelnie inne.
Pierwsze podejscie do TomToma, bylo bardzo mile i bezbolesne w tym
sensie, ze rzeczy ktorych oczekiwalem po pewnych funkcjach programu
robily dokladnie to czego chcialem. Jakby to wytlumaczyc... chodzi
o to, ze jak odpalasz nowy program i zaczynasz go obslugiwac bez
dostepu do zadnej instrukcji i tym podobnych, to funkcje ktore
na czuja wybierasz robia to czego chcesz.
W iGo, bylo troche inaczej. Czesc rzeczy byla prosta i oczywista, czesc
zupelnie mnie zaskoczyla i wymagala przestawienia sie na nowy interfejs.
Byc moze wrazenie to bylo wynikiem wczesniejszego obcowania z TomTomem, ale raczej nie. W miedzyczasie badalem tez Auto Mape i
Destinatora, takze na ukierunkowanie na jeden program bym siebie nie
podejrzewal

Tym bardziej ze obok nawigacji samochodowej uzywam
takze lotniczej.
I tak jak ktos tu napisal, mam raczej nastawienie czysto pragmatyczne.
Czyli czy program i odpowiada i robi to czego chce. Jak tak, zostaje. Jak
nie zalicza wylot

-nieruchomej i nieinteraktywnej mapy podczas nawigacji (spróbuj na niej obejrzeć punkt który znajduje się poza wyświetlanym ekranem - zamiana skali nic nie załatwia)
Zgodze sie, ze dla wielu osob moze to byc wada. Niemniej ja potrzeby
uzywania takiej funkcji nigdy nie odczywalem. Zazwyczaj wybieram
punkt docelowy i jade.
Natomiast jedyne czego mi brakuje i to we wiekszosci programow do nawigacji, to tego, ze itinerer (jesli jest) nie zawiera takich informacji
jak np. wjazd do Miasta X, wyjazd z Miasta Y. Bardzo ulatwialoby
to podejrzenie zaplanowanej trasy bez koniecznosci ogladania jej
na mapie.
Ktory z mapowych programow drogowych do PC mial cos takiego,
obok wskazowek skrec tu czy tam zawieral takie informacje.
-czułości na słaby sygnał gps - skutkiem jest całkowita deorientacja programu w terenie
Nie do konca rozumiem co masz na mysli. Program nie ma kompletnie
wplywu na czulosc odbiornika gps, program dostaje dane przerobione
i przetworzone przez chipset z kosmosu i operuje juz na gotowych
koordynatach.
Chyba, ze chodzi Ci o to, jak program reaguje kiedy nasz odbiornik dostaje slaby sygnal i ustalenia naszej pozycji, a wiec i wspolrzedne
podawane do apliakcji nieco plywaja...
-brak sensownych ustawień działania programu - nie można ustawić siły przyciągania do drogi, opóźnienia w reklakulacji trasy,
Czy moglbys podac jakis przyklad gdzie ustawianie tych parametrow ma sens w codziennym uzytkowaniu ?
Sporo zjezdzilem po PL i zagranicy i szczerze mowiac w zadnych z programow z ktorymi mialem okazje miec do czynienia nie odczuwalem
koniecznosci modyfikacji takich rzeczy.
Co do rekalkulacji trasy... to chcialbym zeby byla jak najszybsza

wyłączyć trybu wyznaczania trasy "po uważaniu" podczas zaniku sygnału
Nie rozumiem, moglbys wyjasnic co poeta mial na mysli ?
-fatalna jest konieczność przełączania mapa na granicy, względnie posiadanie jednej ogromnej karty na wielką mapę.
Tu sie zgodze.