ale nie o to tutaj chodzi. W moim przypadku obsluga radia odbywa sie bez uzycia wzroku, wiec bez najmniejszych problemow moge sciszyc/wylaczyc radio w kazdej chwili w ciagu 2 sek. Nastepnie w kolejne kilkanascie sekund moge 'pacnac' w przycisk na ekranie nawigacji i dalej juz koncentrujac sie na jezdzie wydac pare komend glosowych sprawdzajac tylko wzrokiem co chwile czy zostaly prawidlowo wykonane. Na zakonczenie znowu kilkanascie sekund na wylaczenie trybu komend i wlaczenie radia.
Bezpieczenstwo takiej sytuacji jest o niebo wieksze od trzymania kierownicy jedna reka, skakania wzrokiem co 5 sekund z PDA na droge - z drogi na PDA, oraz proby wycelowania rysikiem trzesaca sie reka na wyboistych drogach w guzik do danej opcji...
Nie uwazasz ? 
bezpieczenstwo tak, ale czy skutecznosc?
Podstawowe komendy da sie wydawac glosem (sciszajac radio), tyle ze IMO ani to wygodne, ani potrzebne (dobry interface pozwala na ustawienie opcji w kilka sek.). Do tego niektore dedykowane nawigacje (np. TomTom) maja pilota do sterowania - co IMO jest skuteczniejsze.
Glos przydalby sie do zmiany celu nawigacji, albo wyznaczania punktu via - tyle ze tutaj, przy bazie danych adresowych, a przy tym opisaniem tych nazw w narodowych jezykach, wzglednie Jez. Angielskim, bedzie to obarczone duuuzym ryzykiem bledu. Owszem, mozna nagrywac wlasne probki (w halasie), tyle ze malo komu bedzie sie chcialo nagrywac probki glosowe do ilus milionow miast, nazw ulic, i tym podobnych. Mozna by literowac (W, A, R, S, Z, A, W, A,....) tyle ze wtedy dojedziesz na miejsce zanim ustawisz punkt docelowy :"P
Nie twierdze ze takie rozwiazanie nie jest mozliwe, i ze nie ma szans aby dzialalo - tyle ze IMO gra nie jest warta swieczki.