hej, do tej pory jedzilem na igo (zwykleym
) na palmie Fujits Loox500n i bylo wszystko lux, zaktualizowalem sie do "igo my way 2006 plus"+ basemap i poland (chyba z lipca) no i zaczal sie problem ....
1. strasznie dluuuuuuuuuugo znajduje sie, o ile mu sie uda
2. pomaga wylacznie igo , wczytanie systemowego porgramiku GPS locator, ktory sie znajduje po max minucie
3. odplalenie igo ... i igo sie odnajduje ... - czasem dziala ok dosyc dlugo, a czasem jak juz zacznie sie gunic to permanentnie
juz roznych opcji probowalem, reinsatlowalem system (win ce), igo itd. Mialem wrazenie ze na swiezo (w podstwoej konfiguracji i bez dodanych POI) jest jakby lepiej, ale juz po dodaniu jakiegos POI wszystko zaczyna sie od poczatku
moze jest to zbieg okolicznosci z tymi POI, ale takie spostrzezenie
No i w zwiazku z tym ne wiem czy nie wrocic do starego igo
czy zaczynac myslec nad jakim tom tomem czy inna automapa, a szkoda kasy wydanej, i w dodatku trzeba by wadac na cos nowego