PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Nawigacja GPS => iGO => Wątek zaczęty przez: xenium11 w Kwiecień 30, 2006, 22:30:52
-
znalazlem cos takiego http://www.i-go.com/en/products/iGO_2006_SD/screenshots.php co tym myslicie
-
Jak wrzucisz iGO do wyszukiwarki na Forum, to ze 20 postów znajdziesz.
-
iGO 2006 - nowość z CeBitu, we współpracy z izraelskim NavnGO, jest naprawdę SUPER !!!
Tutaj można poczytać:
http://www.i-go.com/download/iGO_2006_SD_User_Manual_UK_v1_09.pdf
-
Niedawno zainstalowałem sobie iGo ze wszystkimi mapami i śmiga po prostu znakomicie. Ciężar map jest zaskakująco mały choć nie odbija się to na dokładności. Moim zdaniem jest lepszy od Tom Tom'a który użytkuje też już od 3 miesięcy.
-
Ale - póki co - brak ostrzegania, fatalna obsługa POI i brak współpracy z POI-warnerami.
-
Mnie przypadl do gustu tym, ze obsluguje kwadratowy ekran mojego hw6515. Nie mial rowniez problemow ze znalezieniem wbudowanego odbiornika GPS.
Wyglada bardzo ladnie, dziala rowniez w miare plynnie. Jesli chodzi o dokladnosc to w moim miescie stoi na poziomie TomTom'a czyli bije na glowe AutoMape.
-
tudruk, czy mógłbyś ze mną skontaktować się na priv?
GG145819
email barek@plusnet.pl
-
Jesli chodzi o dokladnosc to w moim miescie stoi na poziomie TomTom'a czyli bije na glowe AutoMape.
Jeśli mówisz o Dąbrowie Górniczej, to w którym momencie TTN5/iGO bije AM na głowę?
-
Przepraszam ze odpowiadam tak pozno.
Trasa: Dom - Szkola
Odleglosc: 3.5 km
Bledy iGO: 0
Bledy AM: 3
(http://img381.imageshack.us/img381/2306/am12tn.jpg) (http://img109.imageshack.us/img109/3853/igo11xw.jpg)
(http://img109.imageshack.us/img109/5175/am29fz.jpg) (http://img381.imageshack.us/img381/5474/igo27oj.jpg)
(http://img369.imageshack.us/img369/796/am35tz.jpg) (http://img452.imageshack.us/img452/362/igo32yy.jpg)
Nie staram sie udowodnic ze AM jest zla. Staralem sie tylko pokazac bledy AM na tej konkretnej trasie. Takich bledow w moim miescie jest duzo wiecej. Np. na pierwszym screenie budynek z numerem 57 to tak naprawde nr. 59.
-
Nie znam Dąbrowy Górniczej na tyle, żeby precyzyjnie porównywać jakość map.
Ale skoro jesteśmy przy błędach i skoro twierdzisz, że budynek oznaczony w AM nr 57 (Limanowskiego, jak rozumiem) ma faktyczny numer 59, to sprawdź w iGO/TTN5 w którym miejscu mapy jest ten adres (59) pokazywany w tamtych programach. Bo mam dziwne wrażenie, że to 300-400 metrów dalej.
Teraz z kolei ja nie zamierzam dowodzić, że AM jest doskonała. Raczej chcę wykazać, że błędy są wszędzie, tj. w każdej mapie, każdego programu.
-
że błędy są wszędzie, tj. w każdej mapie, każdego programu.
Słusznie. Na dodatek mapki (jako wizualizacja terenu) to jedno, a funkcjonalność to drugie. Przy czym przez funkcjonalność rozumiem nie tylko same cechy softu, ale również "ukryte" właściwości map. W tym np. restrykcje (zakazy skrętu, ulice jednokierunkowe), a tu iGO niestety jest cieniutki. Przynajmniej w Poznaniu.
Trzeba jednak przyznać, że sam soft jest dość przyjemny i cholernie szybki. Nic dziwnego, że AM czując na plecach następnego konkurenta szybko wypuszcza jakieś beta wersje beta wersji, żeby tylko ludzie nie poszli do konkurencji. No ale to nie moje zmartwienie. I tak zostanę przy GPMapie :P
-
po Niemczech iGo działa dobrze, przy włączonej opcji "cięzarówka" omija niskie wiadukty itp.(przy opcji rower kieruje po ścieżkach rowerowych!!! bardzo dokładnie -oczywiście Niemcy) Polska pewnie jest dodana na odczepne aby tylko jakoś przejechać z punktu A do B podobnie jest z Rumunią też tylko przelotówka.
-
Jeszcze jedna ciekawostka iGO - pędziłem z nim ostatnio z prędkościami 160-210 km/h. Kąt mapy przy takich prędkościach ustawił taki jakby z lotu ptaka - dużo większy obszar był widoczny naprzód.
Fajnie pomyślane. :wink:
-
Jeszcze jedna ciekawostka iGO - pędziłem z nim ostatnio z prędkościami 160-210 km/h. Kąt mapy przy takich prędkościach ustawił taki jakby z lotu ptaka - dużo większy obszar był widoczny naprzód.
Fajnie pomyślane. :wink:
Rozumiem, że w rajdzie jechałeś :wink:
a takie zachowanie programu nie jest skutkiem rozwijanych prędkości, ale odległości do następnego manewru. Jeśli odległość jest duża to widok przechodzi automatycznie w tzw. "tryb samolotu" (nazwa od ikonki wówczas wyświetlanej), w którym widoczny jest duży obszar mapy. Płynne przejście do takiego widoku jest niedostępne jeśli zablokujesz zoom wg własnych upodobań.
-
Jeszcze jedna ciekawostka iGO - pędziłem z nim ostatnio z prędkościami 160-210 km/h. Kąt mapy przy takich prędkościach ustawił taki jakby z lotu ptaka - dużo większy obszar był widoczny naprzód.
Fajnie pomyślane. :wink:
Rozumiem, że w rajdzie jechałeś :wink:
a takie zachowanie programu nie jest skutkiem rozwijanych prędkości, ale odległości do następnego manewru. Jeśli odległość jest duża to widok przechodzi automatycznie w tzw. "tryb samolotu" (nazwa od ikonki wówczas wyświetlanej), w którym widoczny jest duży obszar mapy. Płynne przejście do takiego widoku jest niedostępne jeśli zablokujesz zoom wg własnych upodobań.
nygus7 ma racje i bynajmniej nie opisuje przejścia w tryb przeglądania (ten który opisujesz jako samolot) istotnir iGo zmienia kąt 3D w zalezności od prędkości.
To co ty opisujesz ,że wchodzi ci "samolot" to wina cracka niestety.System po maksymalnym powiększeniu i szybkim zmniejszeniu np. szybki wjazd na autoban głupieje i uaktywnia tryb przeglądania. w oryginale to niewystępuje amiałem okazje sprawdzic obie wersje....
-
nygus7 ma racje i bynajmniej nie opisuje przejścia w tryb przeglądania (ten który opisujesz jako samolot) istotnir iGo zmienia kąt 3D w zalezności od prędkości.
To co ty opisujesz ,że wchodzi ci "samolot" to wina cracka niestety.System po maksymalnym powiększeniu i szybkim zmniejszeniu np. szybki wjazd na autoban głupieje i uaktywnia tryb przeglądania. w oryginale to niewystępuje amiałem okazje sprawdzic obie wersje....
No coś takiego.... :shock: nieprawdopodobne
-
A czy Igo 2006 obsluguje VGA w Dellu X50v ?
-
Na Acerze n311 wygląda piknie, czyli chyba obsługuje VGA :lol:
-
Oczywiście obsługuje tryb VGA - testowane na Universalu i hx4700 - czyli na innych też .
-
No coś takiego.... :shock: nieprawdopodobne
bo i nieprawdziwe, przy wersji testowej z 30.05.06 problem nie wystepuje
-
a ja nie moge tego zainstalowac :(:(
jestem w tym temacie zielony wiec prosze o wyrozumialosc.
moze byc na priw ale lepiej na gg 1220781.
ja próbowałem instalowac z karty a moze trzeba jak automape????
moze jakos mam zle zgrane pliki na karte????
prosze o pomoc
-
Komunikaty głosowe w iGO są tragiczne. POd tym względem Jadzia to królowa szos.
Nie dość, że niedokładne, niegramatyczne, niespójne z wyznaczona trasą to jeszcze do tego zaczynają się merytorycznie od końca. Już TomTOm jest lepszy. A najbardziej wzruszający jest komunikat "przygotuj się do celu - za xx metrów".
Do tego podnoszona już przez Moi obsługa POI. Beznadziejna.
No i niemal te same błędy w wyznaczaniu trasy co w AM. Nie widzi wiaduktu nad Rondem Zesłańców w ciągu Alej Jerozolimskich, myli zjazdy z rond, które nazywa wyjazdami (zjazd z Towarowej w kierunku Ochota, wyznaczony w ciąg ul. Grójeckiej, a Ania [bo tak się gwiazda nazywa] mówi skręć w pierwszą na prawo, czyli w Al. Jerozolimskie). Wyszukiwanie po kodach pocztowych działa gdzieniegdzie doskonale, a gdzieniegdzie za nic. Itp. Itd.
Oczywiście ma swoje zalety. Prosta, czytelna szata graficzna, wręcz niesamowita szybkość działania, duża możliwość dopasowania konfiguracji do własnych potrzeb.
Mój wniosek - program bardzo ciekawy, wart baaarzoooo uważnego śledzenia, bardzo obiecujący, ale nie doskonały, jak to twierdzą niektórzy i nie pozbawiony ewidentnych błędów.
A to było tylko 40 min jazdy :)
-
Komunikaty głosowe w iGO są tragiczne. POd tym względem Jadzia to królowa szos.
Nie dość, że niedokładne, niegramatyczne, niespójne z wyznaczona trasą to jeszcze do tego zaczynają się merytorycznie od końca. Już TomTOm jest lepszy. A najbardziej wzruszający jest komunikat "przygotuj się do celu - za xx metrów".
Do tego podnoszona już przez Moi obsługa POI. Beznadziejna.
No i niemal te same błędy w wyznaczaniu trasy co w AM. Nie widzi wiaduktu nad Rondem Zesłańców w ciągu Alej Jerozolimskich, myli zjazdy z rond, które nazywa wyjazdami (zjazd z Towarowej w kierunku Ochota, wyznaczony w ciąg ul. Grójeckiej, a Ania [bo tak się gwiazda nazywa] mówi skręć w pierwszą na prawo, czyli w Al. Jerozolimskie). Wyszukiwanie po kodach pocztowych działa gdzieniegdzie doskonale, a gdzieniegdzie za nic. Itp. Itd.
Oczywiście ma swoje zalety. Prosta, czytelna szata graficzna, wręcz niesamowita szybkość działania, duża możliwość dopasowania konfiguracji do własnych potrzeb.
Mój wniosek - program bardzo ciekawy, wart baaarzoooo uważnego śledzenia, bardzo obiecujący, ale nie doskonały, jak to twierdzą niektórzy i nie pozbawiony ewidentnych błędów.
A to było tylko 40 min jazdy :)
nie wiem czy zauwazyles ale iGO nalezy traktowac jako program do nawigacji europejskiej - polska jest tu traktowana zasciankowo i nie stanowi priorytetu.
-
A kto ci to powiedział??? I dlaczego mam swój własny kraj traktować niepriorytetowo?? Oczywiście można i tak, ale w tym momencie to i przed paru innymi rzeczami należy paść na kolana.
A ja nie mam na to ochoty. I do tego stać mnie na to żeby oceniać go bezstronnie.
A że porównuję go do AM - bo jak porównywać to do czegoś co z dostępnych jest najlepsze. Choć instrukcje głosowe po polsku w TT są też dużo lepsze niż w iGO.
Ja traktuję go tak jak TT, Destinatora, czy każdy inny. Rozumiem niedostatki, ale nie rozumiem idiotyzmów. A idiotyzmem dla mnie jest opracowywanie polskiej wersji językowej bez pomocy Polaków znających ten język. Niestety automatyczny tłumacz nie załatwia wszystkiego.
Najlepszy dowód tego masz gdy chcesz wyjść z programu i widzisz komunikat: Wyjdź i jedź - jesteś pewien??
A jak jest z kodami pocztowymi - spróbuj znaleźć coś po kodzie w Holandii. Życzę powodzenia. I choć nie ma zbyt wielu (o ile są) w Holandii miast mających ciąg liter jak w nazwie Venlo to trzezba całą nazwę wpisać, żeby podał ja na ekranie.
Oczywiście są to być może wyjątki.
Widzę jego zalety, ale dostrzegam też wady.
A ogólna ocena i tak jest baardzooo pozytywna. Tylko bez popadania w przesadę.
-
niesetety ale uniwerslanego progamu do nawigacji jeszcze dlugo nie zobaczymy. dlatego iGO, pretendujacy do miana takiego softu, nie moze byc porownywany do AM pod wzgledem funkcjonowania na terenie polski. nie twierdze bynajmniej ze iGO jest bez wad ale ma jedna niezaprzeczalna zalete - pokrycie praktycznie calej europy/wiadomo, ze nie 100%/. btw dla mnie najwazniejsza zaleta iGO jest "zasieg" w chorwacji :) i pozytywne opinie nt tego softu na forum cro.pl
-
No sorry to ty porównujesz iGo (do czego??? tak BTW) z poziomu Chorwacji??!!
To dopiero jest nieporozumienie.
Niemal takie jak to, że ktoś zaczął w innym wątku porównywać iGO do AM4 czyli coś co istnieje do czegoś czego nie ma.
-
katowicki jamicon sprzedaje i-Go - niestety cena powala na kolana :(
-
No sorry to ty porównujesz iGo (do czego??? tak BTW) z poziomu Chorwacji??!!
To dopiero jest nieporozumienie.
Niemal takie jak to, że ktoś zaczął w innym wątku porównywać iGO do AM4 czyli coś co istnieje do czegoś czego nie ma.
za to twoje porowanie iGO, programu do nawigacji niemalze globalnej /poza Europe to sie na razie nie wybieram/ do AM ktora obejmuje swym zasiegiem AZ polske jest doprawdy zabawne :D
nadal nie mozesz zrozumiec, ze polska to zascianek w programach do nawigacji. na szczescie powoli zaczyna sie to zmieniac
ps. z czym skonfronotwac iGO? np z destinatorem, tom tom etc
-
Tutaj warto zastanowic się nad jeszcze jedna sprawą związaną z iGo. Jeśli zdecydujemy sie kupić ten dosyć drogi program, to jaką mamy gwarancję, że wyjdzie jakakolwiek aktualizacja map? Jeśli program nie okaże się dostatecznym sukcesem finansowym, to producent nie będzie go dalej rozwijał, a może się tak zdarzyć z różnych powodów. Wówczas zostaniemy na lodzie z dobrym programem, ale nie rozwijanym dalej. Ja nie widziałem nigdzie twardej deklaracji producenta o regularnych aktualizacjach. W tej kwestii zdecydowanie bezpieczniejsze są produkty dużych, uznanych producentów.
Kolejną niepokojącą mnie rzeczą jest powiązanie licencji z nośnikiem. Podoba mi się koncepcja przenoszenia softu między urzadzeniami, ale niepokoi brak możliwości zrobienia kopii bezpieczeństwa. Konieczność przekładania kart SD w którymś momencie skończy się zgubieniem lub uszkodzeniem oryginalnej karty. No i oczywiście problem z brakiem możliwości użycia swojej własnej, większej karty SD.
Myślę, że po rozwiązaniu powyższych dwóch problemów przez producenta poważnie zastanowiłbym się nad zakupem tej aplikacji, nawet za taką horrendalną cenę. No, może poczekałbym, aż pokrycie Polski dorówna Czechom... :worried:
-
Ja nie widziałem nigdzie twardej deklaracji producenta o regularnych aktualizacjach.
Zobacz pod: http://www.i-go.com/en/update/
Nazywa się to iGO Summer Update.
Który z tzw. dużych producentów - poza AM - daje darmowo Update map ?
Pozdrawiam
PeDeA
-
Hmm... Popatrzyłem, jest narzędzie do pobierania i instalacji aktualizacji, są też już do pobrania za darmo aktualizacje do kilku map, to prawda. Nadal jednak twierdzę, że nie ma przedstawionej polityki producenta, co do aktualizacji, jak częste będą, płatne czy bezpłatne, jeśli płatne, to jak to ma wyglądać cenowo. Ta jaskółka wiosny nie czyni. Jeli iGo odniesie sukces komercyjny, to zapewne aktualizacje będą, ale jeśli coś tu nie wyjdzie, i niekoniecznie z winy samego produktu, który wygląda na całkiem dobry, to możemy mieć problem.
Ja w każdym razie przed wydaniem ponad tysiaca złotych wolę się upewnić, co do tych "szczegółów".
-
za to twoje porowanie iGO, programu do nawigacji niemalze globalnej /poza Europe to sie na razie nie wybieram/ do AM ktora obejmuje swym zasiegiem AZ polske jest doprawdy zabawne :D
I właśnie dlatego nie porównuję i-GO do AM 3.9 tylko w razie czego będę go porównywał do AM4.
A ostatnie zdanie twojego postu jest w tym wszystkim najlepsze. Tak trzymaj!!
-
tak ,prawda iGo zakutalizowało pare map i dodali nowe - grecje,turcje,bułgarie,bośnie itp. Zastanawia mnie sprawa następnych aktualizacji a mianowicie gdzie one sie zmieszczą?????? Program jest na karcie 1GB więc co dalej?
-
MaDuch
jest tylko maly problem z AM 4.0 - ten soft wychodzi juz od ok roku. taki duke nukem fornever :)
-
Mam pytanie do szanownych kolegów:
Chciałem sobie zrobić kopię bezpieczeństwa karty SD z iGO.
Technicznie sprawa jest dziecinnie prosta, ale czy dopuszczalna prawnie?
Ponadto zauważyłem, że mapa Polski jest z przed prawie roku (brak odcinka autostrady Kraków Wrocław w okolicy Gliwic)
-
Mam pytanie do szanownych kolegów:
Chciałem sobie zrobić kopię bezpieczeństwa karty SD z iGO.
Technicznie sprawa jest dziecinnie prosta, ale czy dopuszczalna prawnie?
Ponadto zauważyłem, że mapa Polski jest z przed prawie roku (brak odcinka autostrady Kraków Wrocław w okolicy Gliwic)
Nie wiem jak jest dokładnie z iGO ale na własne potrzeby raczej możesz zrobić kopie bez ingerencji w program. Inną sprawa jest orzecznictwo sądów...
-
No tak, ale w tym wypadku trzeba zaingerować w zabezpieczenia.
-
No tak, ale w tym wypadku trzeba zaingerować w zabezpieczenia.
Właśnie . Powinienes zwrócić sie do sprzedawcy z zapytaniem o udostępnienie dupilkatu karty do twojej licencji.Wątpie aby cos z tego wyszło co innego gdyby karta sie zepsuła..
Jak kupujesz powiedzmy BMW i go zgubisz to wątpie aby producent dał ci nowe ]:> jesli się zepsuje to owszem.
-
Jak kupujesz powiedzmy BMW i go zgubisz to wątpie aby producent dał ci nowe ]:> jesli się zepsuje to owszem.
Porównanie mało trafne. Jak Twój sąsiad ma BMW, to możesz stać się właścicielem jego auta tylko pod warunkiem, że mu je zabierzesz. Jak Twój sąsiad ma iGo, to Ty też możesz je mieć, bez szwanku dla sąsiada. Bezpośrednie porównywanie wytworów intelektualnych do materialnych to spore uogólnienie.
-
Panowie!
Ale ja nie chcę nikomu przekazywać mojego programu!
Gdybym chciał, to bym się o nic nie pytał, tylko działał.
Chcę mieć kopie na wypadek, jakby się karta uszkodziła, lub coś podobnego.
Gdy kupuję program jak n.p. Automapę, to w razie, czego można uzyskać pomoc od wydawcy, a w wypadku iGO jest to już nie możliwe.
Podobno zrobienie kopii dla siebie jest dopuszczalne, ale nie wiem jak to się ma w wypadku zdjęcia zabezpieczeń?
Nie chcę popadać w konflikt z przepisami z tond moje pytanie.
-
Jak Twój sąsiad ma BMW, to możesz stać się właścicielem jego auta tylko pod warunkiem, że mu je zabierzesz. Jak Twój sąsiad ma iGo, to Ty też możesz je mieć, bez szwanku dla sąsiada.
Coś chyba pokręciłeś kolego. Dlaczego jego auta nie możesz, a jego programu możesz?
-
Uwaga o tyle ciekawa, że jednym z elementów marketingowych i-GO jest to, że program jest przywiązany do karty i moze być uzywany na dowolnej liczbie urządzeń (domyślnie na jednym w danym czasie).
Nie da się więc zrobić tego bez szwanku dla sąsiada, który w tym czasie może się pogubić/zagubić.
Można natomiast zrobic to legalnie jeśli sąsiad nam kartę świadomie udostępni. Jeśli zrobi to razem z BMW to już będzie miodzio!! :)
-
Tylko jak beemkę skroją (a zrobią to na pewno), to ubezpieczalnia zwróci kasę. Co prawda dopiero po roku i tylko 50% wartości, ale zawsze to coś.
Gorzej, jak skroją z kartą iGO. Bo PDA pewnie można też ubezpieczyć - ale program na karcie? Nie słyszałem o takiej polisie... :mysli:
-
Jak Twój sąsiad ma BMW, to możesz stać się właścicielem jego auta tylko pod warunkiem, że mu je zabierzesz. Jak Twój sąsiad ma iGo, to Ty też możesz je mieć, bez szwanku dla sąsiada.
Coś chyba pokręciłeś kolego. Dlaczego jego auta nie możesz, a jego programu możesz?
Zapewne dlatego że jak na razie nie wymyslono replikatora umożliwiającego zwielokrotnienie jednego egzemplarza samochodu. Więc może go mieć jednocześnie jedna osoba, a książkę można odbić na ksero, a program, film czy muzykę skopiować i wtedy oryginał zostaje u pierwotnego posiadacza czyli on nic nie stracił a kopię ma inna osoba. Jak na razie takiej sztuczki z BMW się nie da zrobić. A jak bedzie replikator to i pewnie teleporter więc BMW nie będzie nikomu potrzebne :lol:
-
Jak Twój sąsiad ma BMW, to możesz stać się właścicielem jego auta tylko pod warunkiem, że mu je zabierzesz. Jak Twój sąsiad ma iGo, to Ty też możesz je mieć, bez szwanku dla sąsiada.
Coś chyba pokręciłeś kolego. Dlaczego jego auta nie możesz, a jego programu możesz?
Zapewne dlatego że jak na razie nie wymyslono replikatora umożliwiającego zwielokrotnienie jednego egzemplarza samochodu. Więc może go mieć jednocześnie jedna osoba, a książkę można odbić na ksero, a program, film czy muzykę skopiować i wtedy oryginał zostaje u pierwotnego posiadacza czyli on nic nie stracił a kopię ma inna osoba. Jak na razie takiej sztuczki z BMW się nie da zrobić. A jak bedzie replikator to i pewnie teleporter więc BMW nie będzie nikomu potrzebne :lol:
przeciż jest replikator BMW !!! nazywa się.... wybijak numerów
-
No tak, ale w tym wypadku trzeba zaingerować w zabezpieczenia.
Nie wiem jak to jest dokładnie z tymi zabezpieczeniami w iGo, ale właśnie skopiowałem sobie testowo na własny użytek - oryginalna kartę na inną i stwierdzam że aplikacja z kopii nadal działa jak najbardziej prawidłowo.
A więc będę teraz pracował sobie z kopii a oryginał schowam, a ponieważ kopię wykonałem na karcie 2GB, więc mam teraz na niej nie tylko iGo, ale również AM (też oryginalną) i AM-beta :)
-
Gdyby tak było, jak pisze emisiu to nie było by zupełnie problemu z wielkością karty, czy bezpieczeństwem oryginału. Trzeba by tylko sprawdzić, czy po skopiowaniu na inną kartę i pracy z tej karty program się w jakimś momencie nie "zbiesi" i nie odmówi współpracy stwierdzając, że nie jest oryginalna.
Teoretycznie widziałbym takie rozwiązanie, żeby wilk (nabywca) był syty i owca (producent) cała, tzn. żeby nie było możliwości łatwego "piracenia" programu i bezpieczeństwo własnego oryginału zapewnione - program po skopiowaniu na inną kartę i włożeniu do PDA mógłby pracować tylko, jeśli uprzednio włożono do tego PDA oryginalną kartę, z której była robiona kopia. Również po każdej aktualizacji wymagane byłoby włożenie do PDA oryginalnej karty, żeby dalej program mógł pracować z kopii. Jeździło by się na kopii, a oryginał bezpiecznie spoczywałby w szufladzie.
Nie jest to rozwiązanie idealne dla producenta, bo umożliwia pracę kilku kopii programu powiązanych z jedną oryginalną kartą, ale w dużej mierze blokuje swobodę w skutecznym kopiowaniu.
To taki luźny pomysł, jak można sprawę próbować rozwiązać....
-
A może nie ma żadnych zabezpieczeń. Może autorzy doszli do wniosku, że nie ma co się bawić w zabezpieczenia. W końcu, kto będzie chciał, to sobie kupi, a kto miał ukraść i tak ukradnie. A tak, to i mogą wszyscy potestować. Zawsze to jakaś promocja programu. Byłaby to lekka rewolucja, ale jak Windows XP może, to czemu nie iGo?
-
czyli on nic nie stracił a kopię ma inna osoba
Tak Ci się tylko wydaje. To tak jakby dogadał się z drugim gościem, i ten drugi ukradł jego BMW, a on wziął za nie ubezpieczenie. (jest replikator aut [wartościowo] - nazywa się ubezpieczalnia) :mysli: Jeżeli nie widzisz w tym nic wspólnego...
-
A może nie ma żadnych zabezpieczeń. Może autorzy doszli do wniosku, że nie ma co się bawić w zabezpieczenia. W końcu, kto będzie chciał, to sobie kupi, a kto miał ukraść i tak ukradnie. A tak, to i mogą wszyscy potestować. Zawsze to jakaś promocja programu. Byłaby to lekka rewolucja, ale jak Windows XP może, to czemu nie iGo?
Mi też się wydaje ,że iGo celowo ma takie rozwiązanie.Pomyślcie program którego praktycznie nie było na polskim rynku zdobył taki rozgłos bez jakiejkolwiek komercyjnej reklamy, poprostu przez zasługe piratów.Nikt go nie ma ale wszyscy używają ]:> pisza posty, itp. Pomyślcie ile kosztowała by promocja tego produktu a tak to kto ma kase i niepotrafi ściągac piratów (a takich ludzi jest wielu) kupi oryginał, a piraci rewelacyjnie reklamują produkt iGo.Mysle ,że 80% ludzi którzy pisza tu o iGO posiada "kopie bezpieczeństwa" ;)
-
Samo iGO pochodzi przecież z Rumunii... ciekawe ile ludzi tam korzysta z "kopii bezpieczeństwa" tam średni zarobek jeszcze niższy niż w Polsce ;)
-
Samo iGO pochodzi przecież z Rumunii...
A nie z Węgier? (PDAmill)
-
czyli on nic nie stracił a kopię ma inna osoba
Tak Ci się tylko wydaje. To tak jakby dogadał się z drugim gościem, i ten drugi ukradł jego BMW, a on wziął za nie ubezpieczenie. (jest replikator aut [wartościowo] - nazywa się ubezpieczalnia) :mysli: Jeżeli nie widzisz w tym nic wspólnego...
W sumie nie widzę żeby to było to samo. Bo auto nadal jest tylko jedno, a przebijanie numerów czy lipne kradzieże nie zwiększają ilości samochodów. I jeśli jedna osoba go ma to druga już nie. Analogia do kopii programu to np. pożyczenie komuś książki, on ją sobie kopiuje i oddaje oryginał właścicielowi, który ma dalej to samo co miał. Tyle że w przypadku ksera książki kopia jest ewidentnie gorszej jakości niż kopia programu, która traci tylko i tak nikomu niepotrzebne do działania programu pudełku. A porządna oprawa książki jest przydatna w użytkowaniu. Inną sprawą jkest co jest legalne a co nie, mnie chodzi o techniczne możliwości kopiowania. Z autem jak na razie się nie uda, a kwota AC z ubezpieczalni to nie jest to samo BMW o którym była mowa.
Najlepiej by było gdyby programy były dobrej jakości i tanie tak aby każdy mógł je sobie kupić bez zastanawiania się czemu to tyle kosztuje. Cóż poradzić jak przeliczenie cen zachodnich programów na złotówki nie pokrywa się z przeliczeniem ich zarobków na nasze. Ponadto kopiowanie programu jest bardzo tanie, więc można by ustalić cenę na niskim poziomie tak aby dużo osób to kupiło a nie kombinowało z crackowaniem. Tak było z AM w kosmicznej cenie ok 900 zł, ja wtedy myślałem o zakupie palmtopa ale jego cena plus karty plus programu mnie skutecznie zniechęciła. Poczekałem trochę i cena nie dość że spadła o połowę to jeszcze za tą cenę był oferowany produkt dużo lepszej jakości no i palmtop też jest dużo lepszy. Pewna ilość osób i tak będzie używała pirackich wersji, ale jeśli cena będzie przystępna dla większej ilości osób na pewno więcej osób kupi program. Na przykład kupiłem sporo filmów na DVD w cenie do 15 zł, bo taką uważam za dobrą, droższych nie kupuję bo uważam że nie warto tyle płacić za jednorazową rozrywkę, wolę poczekać aż będą w niskiej cenie, pojawią się w gazetach albo pożyczyć w wypożyczalni. DivX nie ściągam bo szkoda tracić przyjemność z filmu oglądając kwadratową sieczkę w stereo.
Ale to już się zrobiło zupełnie OFF-TOPIC
-
hehe.. az milo popatrzec :) sadzac po ilosci uzytkownikow (oczywiscie oczywistym jest oczywistosc legalnosci softu) to dystrybutor igo w polsce robi interes zycia :) az milo popatrzec.. ten soft ledwo co sie pojawil.. co wy.. w kolejce staliscie w nocy przed rozpoczeciem oficjalnej sprzedazy? kurde jak hary poter :) buahaha :) gdyby admin byl konsekwentny to powinien caly ten temat skasoac. ja oczywiscie nie jestem za kasowaniem.. tylko bawi mnie to :) na forum na ktorym jest zakaz aaaabsolutny tykania piractwa.. powstaje duzy watek przy ktorym tylko gluchy i slepy kretyn nie zorientuje sie ze 95% rozmowcow ma lewy soft z netu :) hehe :)
-
przepraszam ze tak troche obok tematu.. ale ubawilem sie.. fajny temat.. az w oczy razi jak wiele osob boi sie o cos zapytac albo pyta nie wprost.. bo "kurcze moze mi to nie chodzi dlatego ze to pirat"?? :) buahaha :)
ale zaraz pojawilo sie paru "medrcow" ktorzy zwyczajowo pietnuja piractwo.. jakie to ono jest wstretne.. ciekaw jestem ilu z tych moralizatorow nigdy nie miala pirata, craka itp. zeby bylo jasne. nie popieram piractwa. skoro stac mnie bylo kupic xda exec 8 miesiecy temu za 3 kola to i stac mnie na oryginalny soft. ale.. troche nie lubie dulszczyzny. nawet bardzo.. papiez umarl. wiec naswietszy z ludzi odszedl. ilosc potencjalnych nastepcow n tym forum powinna napawac nadzieja. niestety.. jedyne czym "napawa".. to mdlosciami. bo 90% z nich tylko mowi.
-
i na koniec. zgadzam sie z zalozeniem ze na tym forum o pirackim sofcie sie nie dyskutuje. mam tylko taka sugestie. zeby Ci co maja lub kiedykolwiek mieli kradziony soft mieli ta odrobine szacunku dla inteligencji innych i sie zamkneli w tej kwestii. a Ci co nigdy nie mieli nic lewego (NIC!) to niech pisza. te dwie, moze trzy osoby utrzymaja zdrowa srednia tego typu wypowiedzi. pozdrawiam :)
-
przepraszam ze tak troche obok tematu.. ale ubawilem sie.. fajny temat.. az w oczy razi jak wiele osob boi sie o cos zapytac albo pyta nie wprost.. bo "kurcze moze mi to nie chodzi dlatego ze to pirat"?? :) buahaha :)
ale zaraz pojawilo sie paru "medrcow" ktorzy zwyczajowo pietnuja piractwo.. jakie to ono jest wstretne.. ciekaw jestem ilu z tych moralizatorow nigdy nie miala pirata, craka itp. zeby bylo jasne. nie popieram piractwa. skoro stac mnie bylo kupic xda exec 8 miesiecy temu za 3 kola to i stac mnie na oryginalny soft. ale.. troche nie lubie dulszczyzny. nawet bardzo.. papiez umarl. wiec naswietszy z ludzi odszedl. ilosc potencjalnych nastepcow n tym forum powinna napawac nadzieja. niestety.. jedyne czym "napawa".. to mdlosciami. bo 90% z nich tylko mowi.
Może kilku byś znalazł ;)
Ja wolę zawsze coś "przetestować" zanim wydam kasę.Traktuję to jak coś w rodzaju"Jazdy próbnej pojazdem przed zakupem"
PS
"Windę" i Antywirusa oraz kilkanaście innych programów mam legalne i kupione(NIE OEM-Y) za ciężko zarobione pieniążki. Niemniej jednak najpierw je "testowałem"
Ale przecież tak wogóle to jest obok głównego wątku :D
Powinniśmy się skupić na ocenach i-GO a nie moralizować :bored:
-
ares_krk
A musiałeś aż trzy posty walnać jeden po drugim :mysli: Jest wszak opca "edytuj" jak się komuś przypomni, że ma coś jeszcze do powiedzenia.
-
ares_krk
Nie wiem, czy dokładnie przeczytałeś posty i zrozumiałeś, o co chodzi. Spróbuję Ci wyjaśnić pokrótce.
Jeśli kupujesz drogi program komputerowy, to zwykle robisz sobie kopię bezpieczeństwa z oryginalnego nośnika i chowasz go w bezpiecznym miejscu. Do instalacji używasz kopii. Jest to zupełnie legalne działanie.
W przypadku iGO, programu dość drogiego, musisz używać na codzień oryginalnego nośnika i do tego często go wkładać i wyjmować do PDA, aby móc użyć PDA również do innych celów. Łatwo go więc uszkodzić lub zgubić. Stąd wszyscy zastanawiamy się, jak zrobić, żeby ten wydany na program tysiąc złotych z jakiegoś powodu nie przepadł i jak to robić, żeby nie powodowało to także łamania praw licencyjnych producenta. Stąd mówimy tu o kopiach bezpieczeństwa. Niestety, producent na razie nie wyjaśnił na swojej stronie wielu rzeczy, w tym jak sobie radzić z takim sposobem licencjonowania programu, czyli powiązania licencji z nośnikiem.
Nie widzę powodu również, żeby nie rozmawiać o nowym produkcie we wszystkich możliwych aspektach, również warunków licencyjnych i kopiach bezpieczeństwa, bo to Forum ma ułatwić nam wybór i decyzję zakupu oprogramowania, które chcielibyśmy używać. W przypadku iGo, póki co, brakuje dostatecznych wyjaśnień wielu kwestii na stronach producenta i dystrybutora, a lepiej się dowiedzieć wszystkiego zawczasu, a nie po zakupie. Ja sam kupiłem MapęMap jak kota w worku, bo wówczas nie było dostatecznej informacji, produkt dopiero wyszedł i, powiem szczerze, mam nauczkę.
Czy uważasz, że na forach motoryzacyjnych o Ferrari mogą dyskutować tylko ci, co je już mają?
Jeśli wydałeś "3 koła" na PDA, zapewne także ze "100 kół" na furę i ze 2 na komórę, to Cię stać bez problemu i jak Ci się zgubi lub zniszczy karta SD z iGO, to po prostu kupisz nową. Tego też wszystkim nam życzę... na razie wolę dobrze się zorientować, zanim kolejny raz wydam moje pieniądze.
-
Kolega ares_krk też nie rozumie czym różni się dyskusja na temat softu od bezczelnego żebrania o cracka czy seriala (takie tematy kasowane, użytkownic banowani itp.) My tu po prostu rozmawiamy a nie namawiamy kogoś do złego...
skoro stac mnie bylo kupic xda exec 8 miesiecy temu za 3 kola
Wybacz ale w życiu tej cegły nawet za półtora koła bym nie kupił... i tutaj chyba jest Twój problem, wydałeś kupę kasy na sprzęt, a raczej cegłówkę, który(a) nie spełnia pokladanych w nim oczekiwań i teraz wyżywasz się na innych :)) :)) :)) ]:>
-
Kolega ares_krk też nie rozumie czym różni się dyskusja na temat softu od bezczelnego żebrania o cracka czy seriala (takie tematy kasowane, użytkownic banowani itp.) My tu po prostu rozmawiamy a nie namawiamy kogoś do złego...
skoro stac mnie bylo kupic xda exec 8 miesiecy temu za 3 kola
Wybacz ale w życiu tej cegły nawet za półtora koła bym nie kupił... i tutaj chyba jest Twój problem, wydałeś kupę kasy na sprzęt, a raczej cegłówkę, który(a) nie spełnia pokladanych w nim oczekiwań i teraz wyżywasz się na innych :)) :)) :)) ]:>
Miało być o i-go a wy Panowie cały czas o-bok. ;)
Na hyde park proszę.
Powiedzcie lepiej jak z uam zrobić kml albo chociaż ov2 tomtom-owy :)
Ten program ttpoi nie bardzo chce działać.(też jestem poza wątkiem) chociaz może nie ;) ,bo kml to pliki POI do i-GO :)
A jakby ktoś umiał zmienić ikonki w tych kml-ach to byłoby super
-
radoskur.. nie irytuj sie :) moja wypowiedz na temat fona za 3 kola strasznie Ci cisnienie podniosla.. :) w moim porownaniu nie chodzilo o upokorzenie Cie tylko o porownanie ze soft wcale nie jest jakos strasznie drogi. a cegla cegla, ale mi odpowiada :) a jak mi sie znudzi to kupie sobie cos innego za 3 tys. albo 4. i to moja sprawa. wiec mimo iz rozumiem Twoj zal.. peace :)
konczac moja wypowiedz.. fakt faktem zebralo mnie troche w zlym miejscu. i nie chodzilo mi tylko o ten watek. koniec tematu.
przepraszam jesli kogos urazilem.
a wracajac do igo. program bardzo fajny. minusy to oczywiscie mapy.. czyli najwazniejsza czesc tego programu. miejmy nadzieje ze kiedys (byle szybko) zyskaja one forme akceptowalna dla potencjalnego klienta w polsce.
ciekawostka jest to ze nie chcial za zadne skarby odpalic sie w trybie real vga na execu. tylko i wylacznie w se vga.
-
radoskur.. nie irytuj sie :) moja wypowiedz na temat fona za 3 kola strasznie Ci cisnienie podniosla.. :) w moim porownaniu nie chodzilo o upokorzenie Cie tylko o porownanie ze soft wcale nie jest jakos strasznie drogi. a cegla cegla, ale mi odpowiada :) a jak mi sie znudzi to kupie sobie cos innego za 3 tys. albo 4. i to moja sprawa. wiec mimo iz rozumiem Twoj zal.. peace :)
konczac moja wypowiedz.. fakt faktem zebralo mnie troche w zlym miejscu. i nie chodzilo mi tylko o ten watek. koniec tematu.
przepraszam jesli kogos urazilem.
a wracajac do igo. program bardzo fajny. minusy to oczywiscie mapy.. czyli najwazniejsza czesc tego programu. miejmy nadzieje ze kiedys (byle szybko) zyskaja one forme akceptowalna dla potencjalnego klienta w polsce.
ciekawostka jest to ze nie chcial za zadne skarby odpalic sie w trybie real vga na execu. tylko i wylacznie w se vga.
U mnie na n311 w VGA wygląda super,a w QVGA troszkę ziarniście czyli duuuużo gorzej. :) Ciekawe jak z przełączaniem map na granicach.Ale to będę wiedział za parę godzin.
-
Fakt, mapki na Polske na pewno mogłyby być lepsze. Póki co są w wersji Q1 2006 czyli jest szansa że w tym roku pojawią się kolejne wersje...
Co do samego interfejsu programu nie jest za bardzo inticyjny. W tym polu uważam że TomTom nadal nie ma konkurencji.
-
Fakt, mapki na Polske na pewno mogłyby być lepsze. Póki co są w wersji Q1 2006 czyli jest szansa że w tym roku pojawią się kolejne wersje...
Co do samego interfejsu programu nie jest za bardzo inticyjny. W tym polu uważam że TomTom nadal nie ma konkurencji.
Zapewniam Cię, że dla kogoś kto TT nie zna I-go jest o wiele bardziej intuicyjny.
Po jednym dniu używania radziłem sobie z nim lepiej niż z TT po tygodniu.
-
Programik super, bardzo mi się podoba wygląd mapek i kilka innych opcji, ale tak jak radoskur napisał, obsługa za bardzi intuicyjna to nie jest, ale to i tak kwestia przyzwyczajenia. Niestety jak daje u siebie znajdz > POI to staje lub szuka POI w każdej mapie pokolei, nie wiem, bo strasznie długo to trwa, że postanawiam resetować pocketa... no nic, na razie wrociłem do TomToma, ale licze, że iGO się polepszy ;)
-
Fakt, mapki na Polske na pewno mogłyby być lepsze. Póki co są w wersji Q1 2006 czyli jest szansa że w tym roku pojawią się kolejne wersje...
Co do samego interfejsu programu nie jest za bardzo inticyjny. W tym polu uważam że TomTom nadal nie ma konkurencji.
Zapewniam Cię, że dla kogoś kto TT nie zna I-go jest o wiele bardziej intuicyjny.
Po jednym dniu używania radziłem sobie z nim lepiej niż z TT po tygodniu.
Ja natomiast mam odczucua odwrotne...
-
Zapewniam Cię, że dla kogoś kto TT nie zna I-go jest o wiele bardziej intuicyjny.
Po jednym dniu używania radziłem sobie z nim lepiej niż z TT po tygodniu.
Ja natomiast mam odczucua odwrotne...
Bo nie należysz do grupy o której pisałem, zwłaszcza jeśli chcesz WRACAĆ do TomTom-a.
-
no pojawily sie nowe mapki do igo, wszystko pieknie dziala: Bulgaria, Albania, Izrael, Macedonia, Grecja, Turcja i tp. Na wakacje jak znalazl...
-
No coś takiego.... :shock: nieprawdopodobne
bo i nieprawdziwe, przy wersji testowej z 30.05.06 problem nie wystepuje
Ale z kolei z tej wersji testowej wyparowały gdzieś ustawienia jasności ekranu dla trybu jazdy w dzień i w nocy. Rzecz niesłychanie przydatna, bo ustawienia były niezależne od ustawień samego PDA :(
-
no pojawily sie nowe mapki do igo, wszystko pieknie dziala: Bulgaria, Albania, Izrael, Macedonia, Grecja, Turcja i tp. Na wakacje jak znalazl...
A nie próbowałeś do poprzedniej wersji dograć tylko tych map??
-
tak tez zrobilem, dogralem do wersji z 30.05.2006 wszystko dziala
-
tak tez zrobilem, dogralem do wersji z 30.05.2006 wszystko dziala
A możesz precyzyjniej napisać: co do czego dograłeś?
-
Mi graficznie podoba sie I-GO napewno przypadl mi bardziej do gustu niz destynator :) chodz przestawienie sie z AM jest ciezkie trasy wyznacza moze troche lepiej niz AM ale komunikacja glosowa jest srednia
nie testowalem duzo narazie tylko po swoim miescie bo nie mam wlasnego I-GO tylko pozyczam od znajomego z HU
niedlugo bedzie mnie czekac dluzsza trasa to zobaczymy jak dziala
-
Słuchajcie piszecie że możma dograć mapy, których się nie ma.
Podpowiedzcie jak to zrobić, potrzebuję Włochy, Hiszpanię i Szwajcarię
-
Słuchajcie piszecie że możma dograć mapy, których się nie ma.
Podpowiedzcie jak to zrobić, potrzebuję Włochy, Hiszpanię i Szwajcarię
Musisz napisać do dystrybutora(sprzedawcę), że sprzedali Ci wadliwą kartę z I-Go, bo brakuje map za które zapłaciłeś. Zagroź sądem, bo w końcu płacisz i wymagasz.
-
]:>