a czy ktoś coś pisał o badziewności ?
Masz pecha, bo podzieram kilkuletnią bravkę i powiem ci - w tej klasie i za ta kasę lepszego auta nie ma

- choć fiata jako takiego nie tarwię, to akurat ten model jest dość udany, i każdego kto "pluje" na fiata zawsze się czepiam
![z piekła rodem ]:>](https://pdaclub.pl/forum/Smileys/pdaclub/satan_ani.gif)
- bo fiat to kilka modeli, plus wszystko co siedzi w środku - produkowane przez innych producentów - np. Boscha, Valeo, etc. - i to najczęściej to się psuje

- ale z mojej strony w tym temacie EOT
a z tym piratem to żartowaliśmy wszyscy tak naprawdę z zazdrości, że kolega trafił taką okazję
niech kolega nam napisze o wynikach obdukcji przedmiotu dostawy
Nie, nikt nie żartował z tym piratem, i do nikogo nic nie mam. Po prostu proszę o wstrzymanie się z powielaniem opini "pirat" więcej niż jeden raz - nic to nie daje, ani nie pomaga. Jak zauważyłem, jeden z kolegów biorący udział w tym watku również wziął udział w tym zakupie, więc będą dwie opinie - jeśli okaże się wszystko OK, to będzie ktoś jeszcze mógł z tego skorzystać - jeśli coś pójdzie nie tak, będzie wiadomo, z kim nie robić interesów na ebay-u. Po prostu uczymy się na błędach, ale z drugiej strony patrząc na wszystko jak na "ukradzione" robi się to chore.
Mam nadzieję, że się nie mylę i wszystko będzie OK.
A teraz jeszcze kilka słów o i-go.
Wczoraj miałem szansę pojechać na lotnisko pod Nottingham z Liverpoolu. Drogę znam doskonale, więc po prostu sprawdzałem jak to wszystko działa. Wersja programu (pożyczonego) była bodajże z kwietnia.
Wnioski - nie wolno pod żadnym pozorem ufać instrukcjom, na którym zjeździe zjechać np. z ronda - zarówno koło Liverpoolu, jak i pod lotniskiem nie zgadzały się z rzeczywistością (zamiast na 4 był zjazd na 3, albo zamiast na 5 był zjazd na 5).
Opóźnienie położenia na drodze jest mniejsze niż w Destynatorze, ale nadal jest - można się pomylić w gęstej sieci dróżek. Lepiej natomiast radzi sobie i-go z drogami równoległymi i blisko siebie - Destynator np. w centrum Liverpoolu zagubił sięw akcji i czekał dobre 30-40 sekund nim zorientował się, że się zjechało z głównej drogi. Nim jeszcze policzył nowy wariant drogi - ja już dawno minąłem skrzyżowanie, na którym miałem zjechać wg tego wariantu.
Natomiast mapa Polski, którą miałem w i-go była tragiczna w porównaniu z Desti. Desti miał wszystko, łącznie z uliczką na wsi, gdzie mieszkają moi rodzice. i-go miał tylko główną drogą przelatującą przez miasto leżące w pobliżu Łodzi. Brak nawet głóniejszych uliczek w Zgierzu - porażka. Tak samo jak brak autostrady pod Stryków - także ogólnie wrażenie takie sobie.
Podsumowując - i-go i Destinator są w podobnej cenie, jednak ja wybrałem po testach około 600km (w mieście i trochę w trasie) i-go. Podoba mi się mnogość opcji, przejżystość. Desti w wersji 6/PN (mapy) zostanie ze mną bo go kupiłem razem z Asusem i zawsze będzie do pomocy. Póki co czekam na rozwój i-go i mam nadzieję, że pójdzie on w dobrą stronę.
Pozdrawiam i sorka za przydługi tekst.