i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia

  • 351 Odpowiedzi
  • 66128 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

*

Offline Lotek

  • 16
i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #270 dnia: Sierpień 24, 2006, 10:46:18 »
AM robi to samo dałem trase najkrótszą i jak mi kazał przez las jechać to zawróćiłęm,
ale pożniej jeszcze kilkakrotnie zjeżdzałęm do lasu,
Efekt?
Kolesie w lesie maja wyrąb, zakaz wstępu dla kogokolwiek a ja grzeje służbowym oklejonym focusem po lesie z nawigacją która mówi pośród lasów i drwali: za 200 metrów w prawo.......Nędza

*

Offline radoskur

  • *****
  • 1921
    • http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=414522
i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #271 dnia: Sierpień 24, 2006, 13:39:59 »
Ta sytuacja tyczy sie każdego softu. Wybierając najkrótszę trasę należy się liczyć z prowadzeniem przez Pola, chodniki, parkingi.

i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #272 dnia: Sierpień 24, 2006, 15:34:10 »
Cytat: "radoskur"
Ta sytuacja tyczy sie każdego softu. Wybierając najkrótszę trasę należy się liczyć z prowadzeniem przez Pola, chodniki, parkingi.


Tak ale ja wybieralem najszybsza, zreszta zawsze taka wybieram, a i tak czasami wyladuje na gruntowce, z AM mi sie to nie przytrafilo.

*

Offline jarom

  • **
  • 169
  • Płeć: Mężczyzna
    • http://paragliding.in.poland.nid.pl/
  • Sprzęt: Compaq 4600 -> Hp5500 -> Hp4700 -> Eten x500 -> Eten X800 -> HTC Touch HD
i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #273 dnia: Sierpień 24, 2006, 16:29:19 »
Po zainstalowaniu i-go i przetestowaniu zrezygnowałem z ponownej instalacji zarówno Automapy, jak i TomTom Navigator.

Automapa mnie irytuje:
-ogromna zasobożernością
-potwornie czasochłonnym procesem wyliczania dłuższych tras (ja mam hx 4700 - ciekawe jak sobie radza właściciele słabszych urządzeń :]
-brakiem dróg w miastach, do których sa przewidziane mapy sczegółowe  

TomTom Navigator:
- ma mniejsze pokrycie od i-go
- od wersji 5 w górę brak opcji go to coordinates - co TomToma w swietle moich potrzeb praktycznie dyskwalifikuje :(

Teraz chetnie sprzedałbym zarówno Automapę (mam Polskę Warszawę i Wrocław), jak i TomToma. Tylko gdzie? I komu?

*

Offline Cavallino

  • ****
  • 664
  • Sprzęt: Eten G500+
i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #274 dnia: Sierpień 25, 2006, 10:26:05 »
Cytat: "jarom"
Po zainstalowaniu i-go i przetestowaniu zrezygnowałem z ponownej instalacji zarówno Automapy, jak i TomTom Navigator.

Automapa mnie irytuje:
-ogromna zasobożernością
Teraz chetnie sprzedałbym zarówno Automapę (mam Polskę Warszawę i Wrocław), jak i TomToma. Tylko gdzie? I komu?


Jeśli sądzisz że I-go potrzebuje mniej zasobów niż AM to jesteś w błędzie, potrzebuje nawet więcej.
Ta AM co masz to XL z prawem do aktualizacji?
Za 100 zł wezmę.

*

Offline ererce

  • **
  • 175
i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #275 dnia: Sierpień 25, 2006, 11:45:35 »
Cytat: "Cavallino"

Jeśli sądzisz że I-go potrzebuje mniej zasobów niż AM to jesteś w błędzie, potrzebuje nawet więcej.


Nawet jesli potrzebuje wiecej pamieci to lepiej nia zarzadza.
Rowniez mam HX4700 i proba wyliczenia trasy Torun - Wladyslawowo konczyla sie komunikatem o braku pamieci. Mialem wlaczone pokazywanie POI: stacje benzynowe i radary. Wylaczenie POI umozliwilo wyliczenie trasy i ponownie pozniej wlaczylem POI. Probowalem kilka razy, a iPAQ nie jest za bardzo zasmiecony - gdyz jak uzywam GPS to wylaczam wszystkie inne aplikacje.
IGO sie nie zajaknal i trase wyliczyl szybko.
Kilka innych problemy z iGO, ktore namierzylem to:
- czesty brak odcinkow drog naniesionych na mapy - pojawiaja sie po prostu dziury i system przyciaga do najblizszej drogi nawet jesli jest ona w odleglosci 5 km!
- bledne naniesienie limitow predkosci - poleca jazde 90 km/h po terenie zabudowanym
- drogi jednokierunkowe czesto sa pomijane - ale mozna to przezyc - jezdzi sie po znakach, a nie wg GPS

Jak dodane zostanie ostrzeganie o POI i mapy Polski sie poprawia, to AM pojdzie w odstawke. Nie widze na razie opcji aby zakupic AM4 Europa. Interfejs, opcje etc to przepasc pomiedzy AM4 i iGO.

*

Offline Cavallino

  • ****
  • 664
  • Sprzęt: Eten G500+
i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #276 dnia: Sierpień 25, 2006, 11:58:16 »
Cytat: "ererce"
Cytat: "Cavallino"

Jeśli sądzisz że I-go potrzebuje mniej zasobów niż AM to jesteś w błędzie, potrzebuje nawet więcej.


Nawet jesli potrzebuje wiecej pamieci to lepiej nia zarzadza.
IGO sie nie zajaknal i trase wyliczyl szybko.
Jak dodane zostanie ostrzeganie o POI i mapy Polski sie poprawia, to AM pojdzie w odstawke.


U mnie I-go pod względem pamięci zachowuje się o wiele gorzej niż AM, która pomimo że ciągnie podobnie nigdy nie wywaliła się brakiem pamięci, I-go przy niepustym buforze przelądarki internetowej wali się co chwile.

Ostrzeganie o radarach w I-go już jest, tyle że na razie w wersji dla Mio (oraz oczywiście hybrid).

*

Offline jarekt

  • ****
  • 755
  • Płeć: Mężczyzna
  • na stanie Wizard, Uni, TouchHD, HTCHero, Milestone
  • Sprzęt: THD, Hero, Milestone
i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #277 dnia: Sierpień 25, 2006, 12:39:23 »
Ostatnio malo jezdze ale wybralem sie do katowic po Wizarda na ulice Ksieznej Agnieszki (przedluzenie Debowej). Najpierw odpalilem Igo (z AM ciezo odpalic MP3 w tle) i jechalo sie bardzo fajnie do momentu gdy Igo kazal mi zjechac z A4 bo odcinka Gliwice - Katowice po prostu nie bylo. Trudno - trzeba sie przeprosic z AM w tej sytuacji - pomyslalem i odpalilem AM tylko po to zeby przekonac sie, ze szukana ulica  na szczegolowiej mapie GOPu nie istnieje. Ogladalem ten rejon dokladnie (znalalzme po koordynatach wyciagnietych z Igo) i byly tam wszystkie budynki razem z numeracja wiec nie bardzo wiem jak mozna bylo przeoczyc cala ulice :)
Reasumujac  - kolejne starcie wygral Igo i to w JEDYNEJ kategorii w ktorej przegrywal z AM czyli dokladnosci map. O tym ze cala reszta (interface, funkcjonalnosc itp) jest o klase lepsza nawet nie wspominam.
Ja chyba mam pecha do AM :)

*

Offline jarom

  • **
  • 169
  • Płeć: Mężczyzna
    • http://paragliding.in.poland.nid.pl/
  • Sprzęt: Compaq 4600 -> Hp5500 -> Hp4700 -> Eten x500 -> Eten X800 -> HTC Touch HD
i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #278 dnia: Sierpień 30, 2006, 14:43:37 »
Cytat: "Cavallino"

Ta AM co masz to XL z prawem do aktualizacji?
Za 100 zł wezmę.


Nie XL, ale mam AM Polska, Warszawa i Wrocław z prawem do aktualizacji (byłem jednym z pierwszych nabywców AM a wtedy wersji XL jeszcze po prostu nie było).
 Za stówę jednak nie sprzedam ;-) Daje szansę AM i poczekam na wersję 4

*

Offline Cavallino

  • ****
  • 664
  • Sprzęt: Eten G500+
i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #279 dnia: Sierpień 30, 2006, 15:14:27 »
Cytat: "jarom"
Nie XL, ale mam AM Polska, Warszawa i Wrocław z prawem do aktualizacji (byłem jednym z pierwszych nabywców AM a wtedy wersji XL jeszcze po prostu nie było).
 Za stówę jednak nie sprzedam ;-) Daje szansę AM i poczekam na wersję 4


Taki pakiet nie uprawnia do otrzymania Automapy XL?
Jak długo jest ważne prawo do aktualizacji, nie 1 rok?
No i jeśli nie chcesz sprzedać za 100 zł, to ile planujesz za taką staroć dostać? ;-)

*

Offline fokstrot

  • ****
  • 949
  • Sprzęt: BB 9780 pin: 26791dc9
i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #280 dnia: Sierpień 30, 2006, 19:13:56 »
nie wiem jak u was ale ja czuje duza roznice, odnosnie zarzadania pamiecia, miedzy iGO a AM. rzecz jasna z korzyscia dla iGO. golym okiem widac, iz kod tego softu zostal duzo lepiej zoptymalizowany
Dell X50v/Bt-359 --> BB

*

Offline emisiu

  • Ekspert AutoMapa
  • *****
  • 2362
  • Płeć: Mężczyzna
i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #281 dnia: Sierpień 30, 2006, 21:44:55 »
Cytat: "fokstrot"
nie wiem jak u was ale ja czuje duza roznice, odnosnie zarzadania pamiecia, miedzy iGO a AM. rzecz jasna z korzyscia dla iGO. golym okiem widac, iz kod tego softu zostal duzo lepiej zoptymalizowany


Nie Ty jeden :)
W obu przypadkach użyto innych narzędzi i technik programowania, inna jest też filozofia konstrukcji samej aplikacji (z programistycznego punktu widzenia) – stąd takie efekty.
Zresztą pod tym względem sama AM4 będzie się istotnie różnić od obecnej wersji 3.

*

Offline jarom

  • **
  • 169
  • Płeć: Mężczyzna
    • http://paragliding.in.poland.nid.pl/
  • Sprzęt: Compaq 4600 -> Hp5500 -> Hp4700 -> Eten x500 -> Eten X800 -> HTC Touch HD
i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #282 dnia: Sierpień 31, 2006, 12:31:24 »
Cytat: "Cavallino"

Taki pakiet nie uprawnia do otrzymania Automapy XL?
Jak długo jest ważne prawo do aktualizacji, nie 1 rok?
No i jeśli nie chcesz sprzedać za 100 zł, to ile planujesz za taką staroć dostać? ;-)


1. Upoważnia, ale mi się nie chce na razie tym zajmować
2. Nie mam problemów z aktualizacją  - aktualizuje na bieżąco
3. Nie wiem czy sa wersje "aktualniejsze" ale ostatnie, które mam pobrane ze strony producenta to AM 3.9.5 a mapy V3s.

*

Offline Powhatan

  • ****
  • 771
  • Płeć: Mężczyzna
    • http://www.powhatan.republika.pl
  • Sprzęt: Mio P350, Loox n560 wyposażone w AM 3 i 5 oraz Garminy eTrex i GPSmap60CSx z GPMapą 2007.2
i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #283 dnia: Wrzesień 04, 2006, 23:06:54 »
Ja natomiast wracam do tematu, czyli do swoich wrażeń.
Niby to i ładne, ale to jest jak kwiatek do kożucha.
Niby praktyczne, ale już wole trudna w obsłudze Atomapę (wychowałem się na TomTom-ie)
Przyczepić się przez czas zabawy tym produktem było mi trudno, ale zwróciłem go właścicielowi z lekkim zdegustowaniem. Prawdopodobnie przy następnym wyjeździe gdzieś na drugi koniec Europy ponownie pomyślę o tym nawigatorze, ale w tym roku została mi już tylko Polska i obecnie wole omijać iGO z daleka.

i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #284 dnia: Wrzesień 07, 2006, 01:33:12 »

*

Offline Powhatan

  • ****
  • 771
  • Płeć: Mężczyzna
    • http://www.powhatan.republika.pl
  • Sprzęt: Mio P350, Loox n560 wyposażone w AM 3 i 5 oraz Garminy eTrex i GPSmap60CSx z GPMapą 2007.2
i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #285 dnia: Wrzesień 07, 2006, 06:54:31 »
No Lechu.
Nie spodziewałem się tego po Tobie.
Ja pisząc że zostaję przy Automapie myślałem o jej znośnej dokładności , bo w moim przypadku IGO wogle zapomniał o wsiach do których jeżdżę w kraju, Brakuje mi wsi i dróg dojazdowych do nich.  (zostały tylko białe plamy) Co do czytelności to są one porównywalne. Na miejscu, biorąc pod uwagę sezon grzybowy i tendencje mojej żony do błądzenia w lesie i moje punkty na wodzie, dalej najmocniej eksploatowanym i przydatnym sprzętem jest ETREX LEGEND. Dokładność map turystycznych jest wielkim szokiem dla osób znających tylko komercyjne gotowe produkty i czasem budzi nawet ich oburzenie.
My jednak rozmawiamy tu o nawigacji samochodowej a nie powinna ona polegać na misternym i dokładnym pukaniu i suwaniu rysikiem w ekran, a obsługiwaniu sprzętu palcem (czasem nawet w rękawiczce) zerkając na niego tylko jednym okiem w czasie manewrów na drodze.  Wiem, że wielu dokładnie wcześniej przygotowywuje się do drogi wyklikując wszystko co potrzeba w domu, ale ja mam na uwadze najczęściej stosowaną w moim przypadku opcję. Mianowicie w trakcie jazdy w mieście/dziczy które niby dobrze znam olewam nawigacje i nawet jej nie uruchamiam, a tu raptownie zmoka, bo coś przebudowali i kompletnie nie wiem gdzie jestem i jak mam jechać. Wtedy bez zwolnienia samochodu na czuja bez patrzenia wyjmuję i uruchamiam sprzęt. Taki jeden palec i jedno oko zapewnia nam właśnie TomTom (nawet specjalizowane produkty Garmina się chowają), a IGO niestety jest pod tym względem jest fatalny.  Kolejna sprawa, to komunikaty głosowe, które powinny mądrze informować a nie rozbawiać swoją kabaretową głupotą. Polskie tłumaczenia napisów w IGO często nie mieszczą się w okienkach dla nich przewidzianych i pogarsza to czytelność produktu.
Reasumując IGO jest aplikacją tragicznie nieergonomiczną. Natomiast wzorem takiej ergonomiczności jest TomTom, a AM umieszczę gdzieś pomiędzy. Gpmapę widuje w służbowych samochodach mojej firmy i niestety nie odpowiada mi jej czytelność.
Wspominasz o mapach innych europejskich państw i tu się akurat z Tobą zgodzę, bo IGO posiada np. mapę Chorwacji, a na niej wioskę ze żwirowymi drogami prowadzącymi do niej w której jest raptem 5 domów a w lipcu tego roku byliśmy tam jedynymi turystami i całą zatokę mieliśmy dla siebie. Czyli tak jak napisałem wcześniej o IGO przypomnę sobie przy kolejnym wypadzie na południe Europy, ale niestety za tydzień jadę znów we wspomniane polskie białe plamy (w IGO i TomTom) w Polce, a faktycznie posiadające kilka sklepów, wypożyczalnię maszyn rolniczych  i kościół (w AM widać je doskonale)
Automapę cenię dodatkowo za łatwy dostęp do ciekawych punktów PIO w internecie.

Coś mi się zdaje, że jest z Ciebie Lechu niezła przekora, i zawsze preferujesz to co niepopularne i ma zawsze pod górkę. Może i zdobywasz nowe szczyty, ale czy warto delektować się widokiem z nich, bo trudniej było na nie wejść?  Czasem i z tych na które zawiezie nas kolejka linowa, też fajnie widać.
Dziś musze popatrzeć co tam nowego w Twoich turystycznych mapkach i przypomnieć sobie jak robi się własne zestawy, czyli właśnie obieram azymut na Twoja stronę.

i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #286 dnia: Wrzesień 07, 2006, 10:51:36 »
Cytat: "Powhatan"
Nie spodziewałem się tego po Tobie.

Rozumiem, że jesteś zdziwiony że wolę iGO niż "garminowską" GPMapę ?
Hmmm. Podobno tylko krowa nie zmienia poglądów. No i fanatycy AM - też nie zmieniają ;)

A poważnie - od dłuższego czasu staram się zwrócić uwagę na różnych grupach na różnice pomiędzy produktami nawigacyjnymi na Polskę. Naprawdę nie ma pojęcia "najlepszy produkt". Ktoś potrzebuje największą bazę adresową i największą ilość wbudowanych POI ? Niech postawi na produkty Imagisu. Ktoś potrzebuje polne drogi niech postawi na AM lub AutoPilota. Itd. itd. Ktoś chce solidny program na Polskę, chociaż niekoniecznie zbyt szczegółowy ale z mapami naszych sąsiadów, niech postawi na produkty "europejskie".

W końcu nie każdy potrzebuje wiedzieć gdzie w Bełchatowie jest ulica Polarna 8. Na GPMapie to jest. Być może w AM też, ale co z tego ? Ja zapewne nigdy w życiu nie będę w Bełchatowie, a na Słowacji jeszcze wiele razy.   :proud:

Moje jeżdżenie ma charakter czysto wakacyjny zatem iGO wystarcza w 100%. Zwłaszcza, że w końcu i tak mam GPMapę ! Co do "palcowości" nie wiem. Z TomTomem (jako softem na PDA) nie jeździłem, a w ogóle to podczas jazdy nie dotykam pocketa zatem nie widzę problemów.

Jeżdżę w sumie dość rzadko i nie warto mi inwestować w sprzęt dedykowany z górnej półki (nie ważne czy TomTomGO czy Garmin), a sprzęt z dolnej czy średniej mnie nie interesuje. Zatem pozostaje pocket, a tu wbrew ciągle pokutującym opiniom nie ma już monopolu AM - zwłaszcza gdy kogoś interesuje Słowacja  :D Tu nawet CityNawigator Garmina nie da rady.  Nie ukrywam, że jestem zadowolony, że dziś doczekaliśmy czasów że nikt nie musi wybierać pomiędzy AutoMapą a produktami Imagisu. Oba bardzo dobre. Na tyle dobre, że na pewno wykupię licencję na GPMapę 5.o, ale potrzebowałem czegoś na East Europe i padło na iGO.

Program tak mnie urzekł, że nawet w Polsce z nim jeżdżę. Inna rzecz, że pod nosem - przy prędkościomierzu - i tak mam zawsze 60CSX z GPMapą 4.o :proud:

*

Offline Powhatan

  • ****
  • 771
  • Płeć: Mężczyzna
    • http://www.powhatan.republika.pl
  • Sprzęt: Mio P350, Loox n560 wyposażone w AM 3 i 5 oraz Garminy eTrex i GPSmap60CSx z GPMapą 2007.2
i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #287 dnia: Wrzesień 07, 2006, 11:18:37 »
Cytat: "GPS maniak"
ale potrzebowałem czegoś na East Europe i padło na iGO.


Za rok i u mnie coś podobnego tez pewnie się stanie.

Przepraszam, że zmieniłem swój powyższy post już po Twojej odpowiedzi, ale cos chrzanił mi sie net w pracy. Wyjaśniam tam dokładniej sprawę ergonomiczności omawianych produktów.

Wracając do naszych starych rozmów i twojego zdania, to mam pewien ciekawy przykład.

1. Poprzedniego pocketa rozwalił syn.
2. karta KINGSTONE z mapami zdechła mi w te wakacje gdzieś na granicy Austrii i Czech.
3. Nowy pocket jest właśnie w naprawie.
4. Stary poczciwy Garmin pływał sobie w jeziorze, zleciał z roweru, bawili sie nim nieodpowiedzialni znajomi i dalej działa.

i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #288 dnia: Wrzesień 07, 2006, 12:28:21 »
Cytat: "Powhatan"
Wyjaśniam tam dokładniej sprawę ergonomiczności omawianych produktów.

Rozumiem, ale jak wspomniałem wyżej - ja jestem kierowcą raczej wakacyjnym. Owszem takich wakacyjnych wyskoków mam z reguły kilka w roku, ale ciągle to są wyjazdy "rozrywkowe".  Służbowo jeżdżę po Poznaniu, a to nieduże miasto i GPS-u nie potrzebuję. Jadąc na wakacje czy wracając z nich zawsze mam te kilka minut czasu aby ustawić sobie w pockecie czy 60CSX trasę po której chcę jechać. Minuta w tę czy w tę nie jest istotna. Zatem ergonomia obsługi jest dla mnie jakby drugorzędna. Dla mnie !

Myślę że dziś powinniśmy tak właśnie prezentować soft do nawigacji. Pokazywać dobre i złe strony softu, a przyszły user niech sam decyduje. Możliwości jest już całkiem sporo, chociaż bez wątpienia AM na długo pozostanie najpopularniejszym softem nawigacyjnym na Polskę. Najpopularniejszym, co nie znaczy że dla każdego usera najlepszym.

To samo jest ze sprzętem do lasu. Wbrew obiegowym opiniom ja wcale nie lansuję teorii, że PDA w ogóle nie nadaje się do lasu czy w góry. On po prostu nie nadaje się dla łazikowania w moim stylu. Kiedy słyszę pytanie: "jaki sprzęt ?" albo "jaki soft na PDA polecacie w góry ?" - od razu widzę gościa z plecakiem, który idzie w góry by podziwiać ich piękno. A góry, wbrew pozorom są najpiękniejsze i najbardziej urokliwe w czasie ...... deszczu  :proud: Może nie są wówczas tak "pocztówkowo" fotogeniczne ale są piękne. No i co najważniejsze - prawie puste, bo pocketowcy zostali w domu, żeby im się adidasy nie przemoczyły  ]:>   ;)

Tak więc lansując takie czy inne rozwiązaniua zawsze staram się pisać (pewnie nie zawsze to wychodzi) w jakich warunkach dane rozwiązanie wydaje się być najlepsze. Naprawdę tak samo mnie wkurza opinia typu: "nawigacja na Polskę to tylko pocket+AM" jak opinia typu "jeżeli w teren to tylko 60CSX". Po prostu dla wielu ludzi AM, a nawet sama idea nawigacji na bazie pocketa jest niezbyt szczęśliwym rozwiązaniem, podobnie jak dla wielu mój pomysł na wykorzystanie GPS w terenie też będzie zły - zwłaszcza gdy mają już pocketa, a w deszczu siedzą w knajpie ......

No i na bazie tego mojego podejścia do nawigacji PL/EU w samochodzie - takiego wakacyjnego - iGO2006 a nie super szczegółowa GPMapa z CityNawigatorem EU jest w chwili obecnej NumberOne. A że wakacyjnych kierowców zapewne u nas trochę jest, sądzę że można niektórym "Kowalskim" ten soft śmiało polecić.

*

Offline jarekt

  • ****
  • 755
  • Płeć: Mężczyzna
  • na stanie Wizard, Uni, TouchHD, HTCHero, Milestone
  • Sprzęt: THD, Hero, Milestone
i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #289 dnia: Wrzesień 11, 2006, 23:48:31 »
Wstyd przyznac ale z zasady obsluguje nawigacje w czasie jazdy i iGO jest o niebo latwiejszy w obsludze niz AM. Smiem twierdzic ze wszystkie jego aspekty sa lepsze od AM (moze poza POI choc to akurat zasluga poi.mobilne a nie samej AM) od szybkosci, przez czytelnosc po obsluge paluchem. Ostrzeganie o przekroczeniu predkosci, wspolpraca z GPSem, widok 3D a tym samym mozliwosc pracy w poziomie, mozliwosc sluchania MP3 w tle (przy czym chodzi zarowno o dostepna regulacje sily dzwieku jak i znacznie mniejsza zasobozernosc), unikanie promow czy platnych autostrad - wystarczy przejrzec opcje zeby zobaczyc jak dobry program powinien byc zrobiony. Jedyna przewaga AM to bezkonkurencyjne dane mapowe choc i one przepuszczone przez zenujace algorytmy wyznaczania tras troche traca na znaczeniu. Powtarzam sie pewnie ale ostatnio po raz kolejny AM zaproponowala 128km zamiast 85km - nie wiem jak trzeba by jezdzic zeby dojechac szybciej (przebijajac sie przez centrum Wroclawia dodatkowo). Moze jak dorobie sie ferrari bede mogl bez stresow uzywac AM (ew. cos terenowego wtedy moze nawet trasa krotka bedzie do przejechania) na razie wole iGO.

i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #290 dnia: Wrzesień 12, 2006, 00:37:27 »
Cytat: "jarekt"
Smiem twierdzic ze wszystkie jego aspekty sa lepsze od AM.......
na razie wole iGO.

A jak sądzisz. Dlaczego niby ja - zatwardziały garminowiec - zrezygnowałem z (naprawdę dobrego !!!) Garmin QUE z GPMapą 4.o i na codzień używam iGO ?  :proud: Bo też "wolę"  ]:>
Cytat: "jarekt"
przewaga AM to bezkonkurencyjne dane mapowe

Oczywiście bezkonkurencyjne w odniesieniu do iGO. W przypadku porównania AM z GPMapą 4.o już bym polemizował  ;)

*

Offline Cavallino

  • ****
  • 664
  • Sprzęt: Eten G500+
i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #291 dnia: Wrzesień 18, 2006, 14:24:44 »
Cytat: "Powhatan"
Wtedy bez zwolnienia samochodu na czuja bez patrzenia wyjmuję i uruchamiam sprzęt. Taki jeden palec i jedno oko zapewnia nam właśnie TomTom (nawet specjalizowane produkty Garmina się chowają), a IGO niestety jest pod tym względem jest fatalny.  

Reasumując IGO jest aplikacją tragicznie nieergonomiczną. Natomiast wzorem takiej ergonomiczności jest TomTom


Patrz - a ja mam dokładnie odwrotne zdanie o ergonomiczności obu tych programów.
To co w Igo zajmuje mi kilka sekund w TomTomie kończy się zatrzymaniem w celu przejrzenia całego menu, żeby pomyśleć która opcja może odpowiadać za to co chcę uzyskać.

*

Offline lukjod

  • ****
  • 503
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: touch HD 2
i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #292 dnia: Wrzesień 18, 2006, 15:21:35 »
no to polecam Ci ta strone mozesz zmienic menu w ttn na jakie tylko sobie zyczysz custom menu
moje palmtopy: MDA1 -> MDA2 -> MDA3 -> Wizard -> Hermes -> Kaiser -> Raphael -> Blackstone -> Leo

*

Offline Powhatan

  • ****
  • 771
  • Płeć: Mężczyzna
    • http://www.powhatan.republika.pl
  • Sprzęt: Mio P350, Loox n560 wyposażone w AM 3 i 5 oraz Garminy eTrex i GPSmap60CSx z GPMapą 2007.2
i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #293 dnia: Wrzesień 18, 2006, 20:02:42 »
Szok.
Każdy ma prawo do własnych upodobań i przyzwyczajeń, ale to co napisałeś:
Cytat: "Cavallino"
To co w Igo zajmuje mi kilka sekund w TomTomie kończy się zatrzymaniem w celu przejrzenia całego menu,

musiałem przeczytać aż kilka razy, aby się upewnić, że nie mam jakichś przewidzeń lub omamów.
Idę teraz łyknąć kilka głębszych, a potem przeczytam to jeszcze raz.
Widać, ja i koledzy z pracy którzy tak jak ja pooddawali do magazynu iGO (ze względu na nieprzyjazność obsługi) na powrót pobrali AM (lub stosują prywatne TT) jesteśmy jacyś nienormalni lub niepełnosprytni.
Wcześniej wszyscy rzuciliśmy się na iGO, bo ładny, nowy i dokładny.
Może jesteśmy za starzy i odporni na takie rewolucje jak iGO, ale tez czasem korzystamy z nawigacji w samochodzie, a ta w węgierskim wykonaniu jest jakoś nie dla nas.

Ps.
Automapę moja antytechniczna żona blondynka potrafiła tylko włączyć i pooglądać sobie mapy w celu podjęcia decyzji o lokalizacji kolejnego grzybobrania.
IGO było dla niej niezrozumiałym bełkotem i powiedziała, abym przestał ja zanudzać tłumaczeniami.
TomTom-em nawet potrafiła się samodzielnie i intuicyjnie posługiwać

*

Offline lordJim

  • ***
  • 260
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: XDA IIs+SD 2GB, wm5,Nokia N73 Destinator 7/6.1, TT6
i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #294 dnia: Wrzesień 18, 2006, 23:19:57 »
Howgh wodzu  :))
..Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy....    ;o)...

i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #295 dnia: Wrzesień 19, 2006, 00:12:02 »
Cytat: "Powhatan"
Szok.
Każdy ma prawo do własnych upodobań i przyzwyczajeń, ale to co napisałeś:
Cytat: "Cavallino"
To co w Igo zajmuje mi kilka sekund w TomTomie kończy się zatrzymaniem w celu przejrzenia całego menu,

musiałem przeczytać aż kilka razy, aby się upewnić, że nie mam jakichś przewidzeń lub omamów.
Idę teraz łyknąć kilka głębszych, a potem przeczytam to jeszcze raz.
Widać, ja i koledzy z pracy którzy tak jak ja pooddawali do magazynu iGO (ze względu na nieprzyjazność obsługi) na powrót pobrali AM (lub stosują prywatne TT) jesteśmy jacyś nienormalni lub niepełnosprytni.
Wcześniej wszyscy rzuciliśmy się na iGO, bo ładny, nowy i dokładny.
Może jesteśmy za starzy i odporni na takie rewolucje jak iGO, ale tez czasem korzystamy z nawigacji w samochodzie, a ta w węgierskim wykonaniu jest jakoś nie dla nas.

Ps.
Automapę moja antytechniczna żona blondynka potrafiła tylko włączyć i pooglądać sobie mapy w celu podjęcia decyzji o lokalizacji kolejnego grzybobrania.
IGO było dla niej niezrozumiałym bełkotem i powiedziała, abym przestał ja zanudzać tłumaczeniami.
TomTom-em nawet potrafiła się samodzielnie i intuicyjnie posługiwać


Nie no dowaliłeś teraz! z niedokładnościa mapy polski to sie zgodze częściowo ale "nieprzyjazność obsługi"  :terrified:  iGO ma chyma najlepiej rozwiązany interfejst. Nie wiem kto zarządza wasza flotą i czym się zajmujecie ,że łatwiej wam obsługiwać automape i "prywatne" :mysli:  tomtomy

i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #296 dnia: Wrzesień 19, 2006, 00:37:45 »
Cytat: "Powhatan"
Widać, ja i koledzy z pracy ....  jesteśmy jacyś nienormalni lub niepełnosprytni.

No ! Przy założeniu, że ja jestem przeciętnie sprytny i przeciętnie normalny muszę się w pełni zgodzić z Twoją samokrytką  ;)
Cytat: "Powhatan"
Może jesteśmy za starzy i odporni na takie rewolucje jak iGO, ale tez czasem korzystamy z nawigacji w samochodzie, a ta w węgierskim wykonaniu jest jakoś nie dla nas.

Stary to ja też jestem  :bored:  Dlatego coraz częściej szukam .... prostych rozwiązań. A przecież nie można znaleźć chyba prostszego softu niż iGO ?  :surprised: Włączasz pockta, uruchamiasz iGO klikasz na "znajdź i idź" wklepujesz adres i ......... zapominasz że masz pocketa (jak pisałem wielokrotnie ja mam pocketa poza zasięgiem ręki). Po prostu odpalasz brykę i jedziesz. To idealny soft, dla kobiety czy takiego wakacyjnego kierowcy jak ja.

Pewnie, że brak funkcji komiwojażera, czy możliwości suwakowego ustalenia preferencji poszczególnych dróg - moja ulubiona opcja z Garmin QUE (lub prędkości - tak jak rozwiązano to w NAVIGO) powoduje, że nie zaliczam tego softu do zaawansowanego (nawiasem mówiąc AM chyba też tego nie ma ???) no i w efekcie braku tych możliwości konfiguracyjnych iGO nie zawsze kalkuluje trasę zgodnie z moimi przyzwyczajeniami.

Ale to, że iGO prowadzi mnie czasem inaczej niż Garmin QUE (tego idealnie wpasowałem w moje preferencje), to jeszcze nie powód żebym nie zaprotestował przeciw krytyce interfejsu iGO. Właśnie prostota i logika obsługi iGO - to były pierwsze rzeczy, które mnie zaskoczyły.

*

Offline Powhatan

  • ****
  • 771
  • Płeć: Mężczyzna
    • http://www.powhatan.republika.pl
  • Sprzęt: Mio P350, Loox n560 wyposażone w AM 3 i 5 oraz Garminy eTrex i GPSmap60CSx z GPMapą 2007.2
i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #297 dnia: Wrzesień 19, 2006, 08:50:49 »
Widzę, że ta dyskusja zaczyna troszkę odbiegać od tematu.

OK. Spróbuję pobrać z magazynu ponownie IGO, choć nie jestem kierowcą i mi się nie należy jak psu buda, ale mam dobrych kolegów i pobawię się nim w celu przełamania własnej niechęci.

Odczepmy się od Automapy, którą wszyscy cenimy za dokładność i punkty POI w Internecie, a nie kochamy za niedoskonałości obsługi. Ja napisałem, że dla mnie wzorem ergonomiczności jest obleśnie niedokładny TomTom i wszelkie próby stwierdzenia:
Cytat: "Cavallino"
To co w Igo zajmuje mi kilka sekund w TomTomie kończy się zatrzymaniem w celu przejrzenia całego menu,

kojarzą mi się jedynie z filmem „Piękny Umysł”, tylko nie chcąc nikogo obrażać, nigdy nie napiszę tego wprost.

Cytat: "GPS maniak"
Cytat: "Powhatan"
Widać, ja i koledzy z pracy ....  jesteśmy jacyś nienormalni lub niepełnosprytni.

No ! Przy założeniu, że ja jestem przeciętnie sprytny i przeciętnie normalny muszę się w pełni zgodzić z Twoją samokrytką  ;)


Spoko Lechu, bez obrazy.
Teraz ja offtopikowo się pośmieję. :D
Ja i tak w kółko w pracy słyszę od zawodowych kierowców (furmanów), że „Produkty Garmina z GPMapą (mamy to w kilku samochodach) to wymysł idiotów dla innych idiotów, a obsługa tego to istny horror”.
Miło Ci?
Bez obawy.
Zaraz załapiesz gdzie jest pies pogrzebany.
Iskrą napędzającą takie stwierdzenie jest niemożliwość wyjęcia po pracy sprzętu ze służbowego samochodu i stosowania go prywatnie. Nakręcają jeden drugiego, a ma to na celu wymuszenie na szefostwie kupowania pocketów i wydawanie im tego na stan. Ci znów wolą sprzęt zamontowany na stałe w samochodzie, aby nie był wynoszony do domu i tu koło się zamyka. Chyba teraz łapiesz skąd takie zdanie o Twoim kiedyś ulubionym sprzęcie.
Ja znając troszkę Garmina z turystyki, czasem przekonuję ich do tego produktu, ale przeważnie bezskutecznie.  Co się jednak nasłucham jobów o Garminie to moje.

Teraz wracając do tematu.
Mi w IGO też dziwnie zabrakło przyjaznego skalowania mapy.
Cytat: "GPS maniak"
Właśnie prostota i logika obsługi iGO - to były pierwsze rzeczy, które mnie zaskoczyły.

W porównaniu z GPmapą i Automapą to masz 300% racji.
Kierowcy w pracy odrzucili IGO na konto AM z powodu wyraźnych różnic w dokładności map w tych produktach.

Przecież my wszyscy w kółko piszemy to samo:
Cytat: "jarekt"
Wstyd przyznac ale z zasady obsluguje nawigacje w czasie jazdy i iGO jest o niebo latwiejszy w obsludze niz AM. Smiem twierdzic ze wszystkie jego aspekty sa lepsze od AM (moze poza POI choc to akurat zasluga poi.mobilne a nie samej AM)

i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #298 dnia: Wrzesień 19, 2006, 11:49:11 »
Cytat: "Powhatan"
Ja i tak w kółko w pracy słyszę od zawodowych kierowców (furmanów), że „Produkty Garmina z GPMapą (mamy to w kilku samochodach) to wymysł idiotów dla innych idiotów, a obsługa tego to istny horror”.

Wcale mnie to nie martwi. Są bardzo proste odbiorniki Garmina (i3) z prostym, intuicyjnym i nieskomplikowanym interfejsem i są odbiorniki bardziej skomplikowane.  Jeżeli chodzi o pocketową aplikację: Garmin QUE to dla kogoś, kto ma do czynienia z tym pierwszy raz sprawa jest naprawdę dość skomplikowana. Nie dość, że interfejs angielski, to na dodatek zupełnie inna filozofia wyboru poszczególnych opcji niż w systemach konkurencji. To bardzo dobry soft i kiedy dłużej się na nim popracuje widać w nim głębszą logikę, a GPMapa 4.0 to bardzo dobra mapa. Razem to bardzo dobry zestaw.  Jednak na codzień raczej korzystam z iGO, bo można go obsługiwać szybko i prosto - wręcz z wyłączeniem szarych komórek  ]:>
Cytat: "Powhatan"
Ja znając troszkę Garmina z turystyki, czasem przekonuję ich do tego produktu, ale przeważnie bezskutecznie.

W turystyce - w Polsce nie ma na dziś lepszego pomysłu niż Garmin 60CSX. A obsługa ? No cóż. Współczesne turystyczne Garminy - to dość zaawansowane zabawki i pod względem ilości funkcji biją na głowę nie tylko stosunkowo nieskomplikowane aplikacje typu iGO, ale także zaawansowany przecież soft jakim jest Garmin QUE. Nic zatem dziwnego, że opanowanie wszystkich funkcji nie jest łatwe. O ustawieniach odbiornika nie wspomnę.

*

Offline Cavallino

  • ****
  • 664
  • Sprzęt: Eten G500+
i-go Europe 2006 - pierwsze wrazenia
« Odpowiedź #299 dnia: Wrzesień 22, 2006, 15:16:52 »
Cytat: "Powhatan"
Idę teraz łyknąć kilka głębszych, a potem przeczytam to jeszcze raz.
Widać, ja i koledzy z pracy którzy tak jak ja pooddawali do magazynu iGO (ze względu na nieprzyjazność obsługi) na powrót pobrali AM (lub stosują prywatne TT) jesteśmy jacyś nienormalni lub niepełnosprytni.
Wcześniej wszyscy rzuciliśmy się na iGO, bo ładny, nowy i dokładny.
Może jesteśmy za starzy i odporni na takie rewolucje jak iGO, ale tez czasem korzystamy z nawigacji w samochodzie, a ta w węgierskim wykonaniu jest jakoś nie dla nas.


Bardzo możliwe, że dla blondynki TomTom jest łatwiejszy, nie wiem jakie procesy zachodzą w głowie blondynek.
Dla mnie, jako informatyka I-go jest logiczne aż do bólu, o funkcjach TomToma do dziś dowiaduję się na forum. ;-)

To samo co o I-go mogę powiedzieć o Navigo-2 - interfejs użytkownika ma świetny (niestety tylko to na razie).

O interfejsie AM i TT nie moge powiedzieć nic dobrego, mimo że obu tych programów próbowałem znacznie dłużej niż Navigo.