no niestety po wieczornych testach wychodzi mi na jaw kilka niefajnych ulepszeń ideału - całość została szczerze mówiąc trochę popsuta
dlaczego wprowadzili taką inteligencję
- poprzednio w trybie max detail przy przeglądaniu sobie (z zoomowaniem i scrolowaniam) mapy w tzw. trybie offline-kanapa
na maxa uszczegółowionych obszarów czyli wielkich miast dość szybka mniemam maszynka jaką jest N560 dostawała lekkiej zadyszki (przez zadyszkę rozumiemy zadyszeczkę
a nia astmę z objawami omdlenia
jak w TTN); wymagający user przyzwyczajony do bardzkich szybkich sprzętów, pixli i reakcji
widzał malutką (obiektywnie naprawdę minimalną typu sekunda, półtorej max) zwłoczkę
podejrzewam, że na wolniejszych sprzętach zwłoki wynosiły tak jak w TTN na n560
czyli dość spore spowolnienia do narysowania rastra bądź mapy a następnie warstwy z drogami itp itd.
stąd manipulują ilością details aby mapę można było przeglądać płynnie na różnych sprzętach; niestety ilość details zawsze jest z lekka dyskusyjna dla jednego mapa pełna szczegółów być musi nawet z lotu ptaka kilometr powyżej terenu
a niektórzy żyją z tragicznym pod tym względem Destinatorem i też dają radę
Jak mi się wydaje poziom details w zależności od stopnia zoomu ustalony został dość optymalnie; do tego doszły jednak manipulacje wielkością czcionki, które niestety jednak głównie uładniają mapę a nie ułatwiają percepcję
; wydaje mi się, na 99% bo, żeby dać 100% musiałbym odbyć test symultaniczny; pal to licho w trybie offline-kanapa-map
, nazwę ulicy dojrzymy sobie spokojnie; jednak w trybie cockpit i w ferworze nawigacji
literki są zbyt małe a poprzednio były idealne
dodatkowe trzy popsute rzeczy
inteligentny super zoom "3D hara kiri, upside down" (nazwa zastrzeżona tramp) a mianowicie (poprzednio chyba tego nie było) lecimy sobie lecimy drogą a tu widać na horyzoncie nasz route end z flagą, patrzymy jak to możliwe bo daleko tam jeszcze przecie a to nasza droga wije się zgodnie z perspektywą 3D a następnie opada tak by było ją widać perspektywicznie dalej ale trochę to ekwilibrystyka, szczególnie widoczne to było w moim przypadku jak dojeżdżałem do ronda i droga odbijająca dokładnie o 90st. w prawo była początkowo (do wyprostowania do pełnego 3D) pokazywana jako skręcająca dużo bardziej w prawo ...
trzecia smutna sprawa
to obecnie jak dojeżdżamy do wszelakich poważniejszych manewrów typu skrzyżowanie i jesteśmy już bliziutko manewru to app ustawia nas na mapie tuż przy krawędzi ekranu na dole a poprzednio było chyba inaczej, lepiej zgodnie z regułą 1/4 wielkości ekranu mniej więcej - tak więc strzałki kierunkowe bujały się o na 1/4 wysokości ekranu a nie jak teraz na samym dole
no i czwarta sprawa nie wiem jak było poprzednio ale coś pokręcone jest z defaultowym smart zoomem 60/150m, miniumum już zrobiłem na 80m może zrobię na 100m bo zbliżenia manewrowe są zbyt mocne natomiast 150m max jakby trochę dużo zaś kolejna nastawa możliwa w dół to 100 a to za duża różnica
no dobra tyle smutków, niestety trzeba chyba napisać do programistów bo co jak co ale widząć najnowsze osiągnięcia AM w zakresie sztucznej mgły itp etc
przedobrzyli chyba trochę
w każdym razie opisując powyższe chciałem też pokazać jak trudno jest OPTYMALNIE dostroić nawigację do szerokiego zakresu warunków dnia i nocy czy miasta, wsi bądź super szybkiej, prostej jak drut i szerokiej na 5 pasów autostrady
w oryginalnym iGO 2006 mucha nie miała się do czego przyczepić (przy czym włączone tryby max detail i szybka maszynka), teraz w najnowszej becie, która podobna jest już prawie identyczna z finalną nastawy troszkę się spsuły
oczywiście nadal taki TTN to przy tym druga liga ale tego wrażenia optymalnego dostosowania już nie ma