W nekrologu jest napisane "... po długiej i ciężkiej chorobie" Czyżby zaczynali odchodzić wielcy naszych czasów...? (Parę dni temu zmarł również Jacek Kuroń). Sądząc po ilości wpisów kondolencyjnych na stronie domowej mks pamięć o Marku w Polsce nie zaginie. Sam zresztą będę pamiętał jego pierwsze wersje mks vir'a (jeszcze pod DOS).