Imieniny

Cześć,

Zawsze zastanawiałem się kiedy jest ten moment kiedy przestaje się obchodzić urodziny, a zaczyna zapraszać znajomych na imieniny. Może wy odpowiecie mi na to pytanie?

Urodziny ma każda świnia...

ja obchodzę urodziny jak i imieniny:)

Urodziny ma każda świnia...

Nie rozumiem  o co tobie chodzi.
Ja obchodzę urodziny, jest to konkretna data i ma jakieś przesłanie ( w tym dniu mija jakoś konkretna ilość lat które żyje) a imieniny jak dla mnie to jakiś dziwny wymysł.

Co znaczy że świnia też może odliczać latka póki jej nie zarżną.

Każdy obchodzi co chce. Ja jedno i drugie, ale generalnie to chyba imieniny ludzie traktują trochę opcjonalnie.

Każdy obchodzi co chce. Ja jedno i drugie, ale generalnie to chyba imieniny ludzie traktują trochę opcjonalnie.

Zgadzam się z tobą. Imieniny to takie nie wiadomo co. Jak dla mnie możecie obchodzić co tam chcecie 

nie ma znaczenia, to raczje zalzy od wieku dawniej nie obchodziło się urodzin tylko imienini w polsce a już w latach 90 to urodizny te pokolenia