1.9 cdti i 1.7 cdti - fajne, udane silniki, dzisiaj mamy 2.0 cdti, oby godne następce. Jeżeli chodzi o VW - idzie w złą stronę, 1.2 tfsi i 1.4 tfsi padają nawet po 10 tysiącach - zazwyczaj pękają tłoki, pierścienie, silnik się zaciera, znam kilka przypadków, kiedy to octavie, golfy znajomych mają po kiladziesiąt tysięcy km przejechane i drugi - trzeci silnik.
Też Was bawi klekot prosto z pola w osobówce za kilkadziesiąt-kilkaset tysięcy zł?
Dla przykładu Merc S250 (w222, ten czterocylidrowy diesel, 2.2 204km i aż 500nm) brzmi, jak benzynowa V6, więc da się.