Głownie chodzi mi o to, ze ludzie mowia, ze to badziew, bo wolne, bo sie wiesza, bo sa "problemy" ogolnie, a na seryjnym romie wiadomo, jak to bywa, potem traci na tym to urzadzenie i sie czyta glupoty na aukcjach czy w komisach z telefonami (np. "tego nie chcemy, bo ludzie tego nie kupują, mówią, że sie tnie" - przykład o tosce g900 1.5 roku temu z zycia wziety), albo kupuje sie takie urzadzenie i ekran działa zupelnie innaczej, niz w innym egzemplarzu tego modelu... Może sie dowartosciowuje posiadaniem wm 6.1, bo na pewno wywoluje usmiech na mojej twarzy, ale przeraza mnie swiadomosc, ze ludzie mowia, iz android, iphone os czy wm to cudo, które ma mnóstwo wad (bo odwarzacz mp3 gorzej odtwarza muzyke, bo krocej trzyma bateria, bo nie da sie wysylac plikow przez bt itp itd - a wiadomo, ze wiekszosc rzeczy da sie poprawic instalujac inny, niz domyslny program albo czytajac intrukcje obslugi) nie majac wczesniej go z czym porownywac (np. przesiadajac sie z lg ku990i). Wm jest jak xp, działa jak nalezy, ale jak zacznie sie kopac to mozna go łatwo "zmascic". Tyle.